anet15
Mama Malgosi i Karolinki
Natt,siejemy przedewszystkim tymianek,ale namy i troszke szalwi,kiedys tez byla melisa,ale ja nie lubilam jej ani plewic,ani zbierac i suszyc i mlucic....bleee...wole tymianek,chociaz potem przy mlocce jest kupa kurzuAnet podziwiam Was. Ciezko pracujecie na ten przysłowiowy swój kawałek chleba....tym bardziej irytowała mnie sprawa tej panny co dziecko swoje chciała oddac! A macie tylko tymianek czy jeszcze coś??
Ale upał,co? Ale dla mnie jest suuuper! wole zdecydowanie bardziej upały niz zimnice!
Witam kochane mamuski!!!
Co do upalow to ja nie za bardzo przepadam,mam problem z obfitym poceniem...ehhhh....u nas to chyba rodzinne,tzn mama moja tak miala i babcie...ze tez i ja musialam to odziedziczyc...wrrrrrrrrrrrrrr...o makijazu moge w lecie zapomniec,bo po 5 minutach i tak wszystko by splynelo......
Lykam juz z miesiac "Perspi Block" i jakos poprawy zbytno nie widze...moze macie jakies sprawdzone sposoby?
A tak to po staremu,Karola rozrabia na calego,wczoraj spadla mi z wersalki na tyl glowy...tak sie strasznie wystraszylam ze myslalam ze serce mi wyskoczy :-(....a ona tak strasznie plakala i jakos dziwnie przez rece leciala......ale jakos sie po pewnym czasie uspokoila i niby jest ok,ale nie zycze takich przezyc nikomu....a moz zamias zapytac jak sie Karolcia czuje, czy mnie pocieszyc to jeszcze morde na mnie wydarl "ze i tak nic nie robie to moglabym chociaz dzieci dobrze pilnowac"..............................................................................zostawiam to bez komentarza,ale pol nocy przeplakalam -tak strasznie mi bylo przykro :---(