reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

Dziewczyny, mam pytanko (banalne, ale mi zaczyna spędzac sen z powiek..)
O smoczki chodzi.
Franulek ma smoczki Aventu, jednak wszedzie w sklepach widziałam ino do 18 mies. Co potem? Wydaje mi się, że ten smok jest już za mały dla niego.. Kupiłam mu wczoraj na próbę 1 z canpola i 1 jakiśtam - sa monstrualnie duże w porównaniu z tymi największymi z Aventu:szok: No i maja inny kształt więc Franiu gryzie je a nie ssie. Podpowiedzcie cos pliz
 
reklama
Franiowa, my także używałyśmy smoka z aventu, no i z braku rozmiaru przerzuciłyśmy się na canpola o takim kształcie, zbliżonym do aventu Produkty - Canpol, a rozmiar wydaje mi się ok :-) i taki kształt Smoczek silikonowy symetryczny CUNTRY Canpol świec (1613410559) - Aukcje internetowe Allegro no i kupujemy kauczukowe, bo silikonowe Maja przegryzała :-)
andariel, super wieści słyszę :tak: cieszę się bardzo, że udało wam się wyjść na prostą, oby już było tylko z górki ;-)
u nas jednak antybiotyk poszedł w ruch, oby ten kaszel po nim minął. dziś kolejny dzień dni naszego miasta, więc wybieramy się pokręcić Maję na karuzeli :-D pogoda nawet nawet, także trzeba korzystać ;-) miłej niedzieli
 
Ostatnia edycja:
andariel kochana :-) witaj :-)

Franiowa - u nas tez maj i tez kaszel i tez rzyganie flegma :-( w piatek bylam u lekarza - Monia ponoc moze isc w poniedzialek do zlobka...kwit odpowiedni dostalam ale.........
kaszle co prawda w czasie spania i po spaniu (w ciagu dia sporadycznie) ale co to jest za kaszel...gruzliczy chyba... pani dr powiedziala ze to alergia na cos co teraz pyli...wodnisty katar ma...
poza tym jest w doskonale kondycji - szleje, rozrabia, kradnie, wspina sie (niestety interesuje ja to co za oknem :-( dostawia stolek i wlazi...) - osiwieje z tym moim SZKODNIKIEM (nowa ksywa Moni ;-))

dobra...spadam do mnie od 4:30 bol glowy meczy, zasnelam na 3 godziny i obiad mam w lesie :-( dobrze ze dla Moni zupa w lodowce byla wiec panna pojadla a my.... :-(
 
A wiesz co, zaczęłam się tak zastanawiać - u Frania jest gil niekończący się od ok 2 mies, teraz jak dostał końską dawkę p alergicznych bo zareagował pokrzywką na antybol (3 x 10 ml wapna, 3 x 10 kropli zyrtecu), to gil przeszedł. Może i u niego to jednak ma podłoże alergiczne? No i jak dochodzi do nadkażenia bakteryjnego to jest doopa po całosci.
 
Aga, Rubi, Iza zdrówka dla maluszków, mam nadzieje że szybko im kaszel i inne dolegliwości przejdą!!

Andariel witaj spowrotem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Baaaardzo się cieszę że już was do domku wypuścili i rozkoszujecie się byciem razem :-):-):-)
Gratuluję sukcesów w karmieniu piersią i podziwiam wytrwałość, zuch mamuśka z ciebie :tak:
Dalej trzymam kciuki za zdrówko Dzielnego Rycerzyka, choć teraz to już pewnie z górki jest w porównaniu z tym co już przeszliście

A jak Ninka reaguje na braciszka??

Aga Julka cały czas uzywa tych smoczków do 18 miesiąca ale tylko do zasypiania (potem wypluwa a w dzień jej nie daje) i nie planuje zmieniać na inną firme, choć może powinnam?

pozdrawiam wszystkie sierpnióweczki :*
 
hej Laseczki!
Andariel jak suuuuper że piszesz :-) strasznie się cieszę że jesteście już z Adasiem w domku :-) i też mnie zastanawia - jak Ninka zareagowała na Rycerzyka? :-) i super że się cyckujecie!! rewelacja :-D
Franiowa, Rubi, Izabela - zdrówka dla Frania, Moni i Majeczki!!!!!!!
i Aguś nie pomogę ze smokiem bo moją odsmokowałam jak miała jakieś 16 miesięcy ;-)
wczoraj wieczorem wróciliśmy na tydzień do Redy. mam lekarza we wtorek więc muszę tu być. Ł właśnie wraca do Wrocławia :-( już się przyzwyczaiłam że jesteśmy cały czas ze sobą.. ehhh.. dobrze że po porodzie będziemy we czwóreczkę cały czas przy sobie :-)
Zosia już mi padła:szok: nie spała nic w dzień - jakby wiedziała że musi się nacieszyć tatusiem na cały tydzień. poza tym poszła wczoraj spac dopiero po 22 i wstała o 7 więc zdecydowanie za mało snu jak na nią.
mnie dalej męczy ból nogi/pośladka/biodra.. nie umiem sprecyzować co mnie boli.. ale chwilami zwijam się z bólu i nie mogę kroka zrobić :-( nie wiem co to jest - jakaś rwa kulszowa albo nerwoból.. sama nie wiem.. chyba Feluś mi się źle ułożył.. mam nadzieję że lekarz mi pomoże we wtorek bo nie wyobrażam sobie 2,5miesiąca jeszcze w takim bólu :-( najlepiej mi na płasko na podłodze..
czekam jeszcze na mojego Miska aż dojedzie do domu nr 2 i idę lulu :-)
miłego wieczorku!!
 
Andariel fajnie, że się odezwałaś! cieszę sie, że już w domku jesteście razem wszyscy cali i zdrowi! Teraz to już z górki bedzie:-)

Franiowa, Rubi moja też ma wodnisty katar i czasem kaszel taki mokry jakby właśnie flegmatyczny(najczęściej rano) i w piątek jak byłyśmy u lekarza to kazał podawać Zyrtec bo to prawdopodobnie alergiczne....

Dziś byłyśmy na imieninach u koleżanki, młoda się z dzieciakami wyszalała a ja już padam na ryjek i jeszcze jakiś ból mi w plecy wszedł wiec ide spać.
 
Andariel, tak się wzruszyłam jak czytałam Twój wpis. Tyle przeszliście. Jak dobrze, że już wyszliście na prostą:-). Jesteście bardzo, bardzo, bardzo dzielni:-):-).

Dziewczyny, współczuję Wam tym chorób. Nas, odpukać, poważniejsze sprawy omijają. Zdrowia wszystkim życzę.

Na temat smoczków się nie wypowiem- starszy w ogóle nie ciągnął, Julita do ok roku. Mogę jedynie o smoczkach do butelki, bo to niestety nadal w użyciu - jedyny jaki wchodzi w grę to Nuk.

Reksio, mi kręgosłup tak dokucza już jakiś czas. Ale u mnie jest to spowodowane skrzywieniem kości ogonowej i niestety do końca raczej będę się z tym męczyć. Oby Tobie przeszło.

Właśnie teraz zauważyłam - Reksio jesteś w 27 tyg, Megaczka w 29, a ja 31. Co dwa tygodnie będą atrakcje za jakiś czas:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry