reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

Bry ;-)

u mnie kosmos....
Monia kaszle, Jaska boli kolanko... w robocie sajgon w meksyku :-(

do tego "8" ktora mam wyrwac 1.06. zaczyna bolec i boje sie ze znow sie rwanie odwlecze a ja chce sie juz tego zebola pozbyc - definitywnie!

co do Adasia to ciekawskie niech wejda na profil andariel - chyba w suwaczku była sliczna foteczka Adasia ;-)

3majcie sie cieplo i badzcie grzeczne ;-)

pa...
 
reklama
melduję sie grzecznie,że jestem po wizycie u lekarza,dostałam komplet badań,skierowanie do neurloga i nawet udao mi sie juz przez internet ustalić do niego termin i mam na 7 czerwca,wiec zobaczymy co dalej bedzie
a zawroty jak miałam tak mam :((

ja tez czekam na fotki Adasia:)
rubi zdrówka dla dzieciaczków
natt to juz prawie 30 tydz. ależ to zleciało jeszcze tylko troszeczke trzeba wytrzymac
 
hej :-)
najlepszego dla nas mamuśki w dniu naszego święta :tak::-)
u nas praktycznie po staremu, mnie męczy katar i lekki kaszel, Majkę również, z tym że u niej kaszel jest gorszy :wściekła/y: antybiotyku nie podaję, ale mam nadzieję że te syropy w końcu pomogą i kaszel przejdzie, obym tego nie żałowała :no: teściowa mi zresztą powiedziała, że jak nie ma gorączki to antybiotyk nie jest potrzebny :confused: i co o tym myśleć?
zdrowia chorym życzę i udanego dnia wszystkim :-)
 
Noooo Piwonia,grzeczna z ciebie dziewczynka:):). Dobrze,ze wreszcie znalazłaś czas by zająć się swoim zdrówkiem. Daj znać co ci tam wyszło w badaniach. Trzymam kciuki,żeby nic poważnego i zebys jak najszybciej wróciła do formy:).

Izunia,to dla Was duuzo duuzo zdrowka takze.

No,to fakt u mnie jutro licznik ciazowy pokaże 30tydzień. Zleciało nie wiem kiedy,ale to chyba tak jest jak juz sie ma jedno dziecko. Doświadczone mamy cos o tym wiedzą na pewno.A! i oczywiscie zadna kolejna ciaza nie jest tak beztroska jak pierwsza,kiedy człowiek jest egoistycznie skupiony tyyylko i wyłacznie na sobie i swoim wyjatkowym stanie. Ale kolejne ciaze maja tez swoje uroki,takze zachecam wszystkie niezdecydowane Mamusie:):)
 
Witam w dniu naszego swieta:tak::-)
Piwonia,ja tez wczoraj wzielam skierowanie na badania,musze cholesterol sprawdzic......i TSH,bo moja szwagierka ostatnio w szpitalu wyladowala,tez jej sie slabo robilo,w kosciele niemalo zemdlala,myslala ze to cos z serduchem,ale przebadali i niby ok...ale wyszlo ze TSH podwyzszone i 3 guzki w tarczycy ma-gorace,tzn ze sa aktywne....ale co to oznacza to nie mam pojecia:no:....do endokrynologa ma skierowanie.....wiec i ja przestraszona sobie lepiej sprawdze
Natt,juz ci tylko troszke zostalo,wiec trzymam kciuki zeby nogi juz tak nie dokuczaly ci:tak:;-)
Rubi,Iza-zdrowka posylam

Imprezka w szkole udana,dostalam roze od corci i laurke,byl poczestunek w klasie,a wczesniej wystepy taneczne:-)
Karolcia ,niby ciut lepiej z tym katrem,ale kaszle jeszcze.....a dran
shocked.gif
,o matko,juz nie wyrabiam z nia dzis
shocked.gif
....na chwile zostawic nie mozna drania....poszlam na sekunde do pokoju,a w kuchni ziemniaki sie gotowaly,to mi skubana kurek od gazu wlyaczyla (ze 2 razy tak)i moje ziemniaki dzis ze 2 godziny sie "gotowaly"
baffled5wh.gif
...potem wyjela margaryne z lodowki(sama sobie juz otwiera
shocked.gif
) i cala rozciapala rekami,dobrze ze do wlosow sie nie zdazyla dotchnac......
No nic,milo tu z wami,ale lece do kuchni,moze zdaze pozmywac zanim Karola sie nie rozwyje na dobre.........
 
witam
anet ja tez dostałam na badania tarczycy,nikt nigdy mnie w tym kierunku nie badał
rano juz badania zrobiłam prawie wszystkie,oprócz jednego bo @ przyszła,ale mam karteczke i później doniesiemy,popołudniu moze bede miała wyniki,a jak nie zdążę to jutro rano odbiore sobie,a po weekendzie znowu do lekarki ide z wynikami
my jutro mamy występy córy popołudniu dla rodziców i dla Hospicjum,oby tylko pogoda dopisała
 
dziewuchy, nie chce się madrzyć ale naprawde na kaszel polecam sok z buraków. Alka mi co chwile na nowo kaszlała, a teraz od tamtej pory(od majówki) spokój- nic kaszlu i nic kataru:szok:
tez w niego nie wierzyłam, ale serio pomaga!
niestety trza się troche natrudzić, bo ścierać te buuuroooki i gotować ale się opyla:-)

I pozdrówka dla Was jakżem już na główny wpadła:-D

Piwonia powodzonak ze zdrówkiem!
 
hej dziewczyny:-D
ale pogoda:eek:masakra:crazy:
a myslalam ze sie z trojca wykulam bo moj w domu a tu kiszka:crazy:
mam nadzieje ze Wam czas jakos leci:-D:-D:-D
jutro do mojej ukochanej inaczej szwagierki na kawe:crazy:
przynajmniej sie z domu wyjdzie:-D
nie smece...milego weekendu przyszlam zyczyc:-D:-D:-D
a chorowitkom zdrowka zycze:-D:-D
 
cześć kochane sierpnióweczki!!!!!!!!!! zaglądam do Was się przywitać po dluuuuugiej przerwie, żeby podziękować za kciuki i dobre myśli, które wierzę, że nam pomogły; od paru dni jesteśmy wreszcie w domu z Młodym Adamem, możemy cieszyć sie byciem razem jako rodzinka; ta rozłąka dawała się nam wszystkim razem i każdemu z osobna we znaki, psychika siadał konkretnie i bywało nieciekawie; ale teraz jesteśmy na prostej, dobrej drodze i mocno wierzę, że będzie dobrze! Adaś vel. Dzielny Rycerzyk (bo tak go nazywam) jest bardzo silny, grzeczny i wyszedł na prostą; oczywiście czeka nas krucjata po specjalistach, ale na chwilę obecną bobas jest zdrowiutki, oceniony przez neonatloga i neurologa na dziecko mało wcześniacze:) mamy za sobą badanie wzroku pod kątem retinopatii wczesniaczej - na szczęście nam to nie grozi; badał nas neurolog (odruchy prawidłowe, brak wzmożonego czy zbyt niskiego napięcia mięśniowego), badanie słuchu; przed nami kontrola u neurologa za kilka tygodni, wizyta w poradni przyszpitalnej (w Dziekanowie Leśnym, gdzie leżeliśmy) za tydzień, kontrola stawu biodrowego (standard); maluch miał przejściowe problemy z piciem z butelki (prawdopodobnie związane z zaintubowaniem przez ponad 2 tyg.), ale już sie to "wyprostowało", poza tym maluch nie stracił odruchu ssania, a ja walczyłam o laktację (odciąganie pokarmu i wylewanie go do zlewu podczas gdy moje dziecko walczyło o oddech w inkubatorze nie działało zbyt fajnie na moją psychikę, ale warto było!), więc skutecznie cyckujemy:) dzięki karmieniu piersią nadrabiamy zaległości związane z trudnym startem - nie miałam synka na rękach przez 3 tygodnie, a on nie dotknął swojej mamy odkąd się urodził; pielęgniarki w szpitalu mówiły, że to jakiś cud, że maluch tak od razu zaskoczył o co chodzi ze ssaniem, że potrafił się ładnie przystawić, efektywnie ssać itp. A ja jestem przeszczęśliwa!!! butelka zostaje jedynie do podania żelaza z odrobina pokarmu (bo musimy suplementować, wcvześniaczki mają tendencję do prędkiego anemizowania się);
w każdym razie - na chwile obecną jest bardzo dobrze i aż wierzyć się nie chce, że maluch był jedną nogą na tamtym świecie; jedynie wpisy w książeczce zdrowia przyprawiają o dreszcze, ale jednocześnie pokazują, jak silne i waleczne potrafi być takie malusie dzieciatko; i że wola walki, życia, jest kluczowa; jestem szczęśliwa!
 
reklama
Andariel, trzymałam za Was kciuki z całych sił. Bardzo sie cieszę, że Adaś tak pięknie sobie poradził:)
Pamiętaj o regularnej kontroli oczek, na pewno lekarze wyznaczą Ci harmonogram. Jakby nie przyswajał żelaza na zadawalajacym poziomie moge ci przesłać rewelacyjne żelazo z Niemiec. Ściągnęłam go pół kartonu, wiec nie krępuj się:)
Życze Wam duuużo cudownych chwil razem:)

Piwonia, uważaj na siebie, kochana..

basiu, u nas pogoda super, ale i tak siedze w domu. Łączę się więc z Tobą w bólu:)

A u nas bez zmian. Rzyganie flegmą, zalegania itd. Narazie nie wiadomo , co podać małemu, bo już na 2 antybole miał reakcje alergiczną. Próbujemy rozgonić flegme inhalacjami. Kuźwa, jest maj! Myslałam, że choć teraz będzie lepiej. No ale taki urok naszej francy kochanej najwyraxniej:)
 
Do góry