Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Chogata ja już chyba jakoś "dorosłam" do tej decyzji. Tylko pisma nie mam kiedy zanieść A szkoda że tak daleko mieszkasz bo ja uwielbiam takie prace ręczne do szkoły. I już się nie mogę doczekać aż Gabi będzie miała takie zadania do wykonaniaEfe widze ,że powrót do pracy sie szykuje .Ja na razie musze spasowac .Małz w pracy ma nawał prawidziwy do tego sesja i całe dnie w chacie go nie ma na weekendy to już wogule gośc.Licze ,że może od kwietnia będę mogła zacząc.No zobaczymy bo coś tam u niego w robocie szykuje sie seria szkoleń więc znów delegacja i tak w kółko a ja już w domu na głowe dostaje.
Oj jakaś ciemna chmura z zarazkami wisi nad wami Iwonka. Dmucham i dmucham i patrz, nie się przemieścić.witam z rana,myślałam ze dzisiaj jakieś dobre wieści a od rana nie za fajne,siostra z małym na bank jutro nie wyjdą bo złapali jeszcze rotawirusa i biegunka na zmiane z wymiotami,siostrzenica tez pogorszenie choroby ma jutro znowu lekarz,moja mama tez bo tez gorzej sie czuje,porażka jakaś z tymi chorobami
co do ortopedy my bylismy i lekarz nas olał,a problem mamy z nóżkami,powiedziałm lekarce a ona na to ze do 3 roku życia i tak nic nie zrobi bo czasem wszystko ustępuje,profilaktycznie mamy tylko kapciuszki na lewo nosic tzn na krzyż i zobaczymy,ale powiedziała ze da mi skierowanie do ortopedy dziecięcego zeby mnie uspokoic ze wszystko bedzie dobrze
tylko,ze ja to rzerabiam juz drugi raz i nie jest potem tak różowo jak mówią,moja Gabi miałą szpotawe stópki i kolanka i cięzka droga z nią była,a do tej pory ma kłopoty np w skakaniu i innych ćwiczeniach ruchowych
Co do nóżek to nam ortopeda powiedziała to samo, że do 3 lat tak może być. A zauważyłam że Gabi nóżki kieruje do środka jak ma za duże buty. Jak ma dopasowane jak np. kapcie to jest ok.
Anet ugotowany makaron świderki zdaje świetnie egzamin u córki moich znajomych. Ona od urodzenia żyje samym powietrzem. A co do nauki spania to trzymam kciuki. Nie zrażaj się bo nawet moja świruje teraz ze spaniem. Może to taki okres? Dojdziecie do porozumienia w końcu.
Sempe to u ciebie jakoś falami nachodzi. Bądź silna! i daj jutro znać co lekarz prywatnie powie. A możesz go na wizytę domową zamówić? Czy to od razu więcej kosztuje? Bo z zapaleniem płuc na dwór to nie bardzo.
A ja dziś kisnę z Gabi w domu bo @ przyszła i nic mi się nie chcę.