reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

dziękuję Wam dziewczyny za słowa otuchy - już PO!!! ja to odchoruję normalnie; wg lekarza obecnie Ninka to okaz zdrowia, więc nie ma żadnych przeciwskazań do szczepienia; Ninka chwile popłakała i to tylko dlatego, że jej rękę tatuś mocno trzymał, bo samego ukłucia mam wrażenie, że nawet nie zauwazyła:tak:za to ma matkę wariatkę, ot i tyle... od razu wzięłam skierowanie na badania krwi i moczu, tak kontrolnie, z uwagi na te jej przeziębienia pod koniec roku, no i IgE całkowite na cos tam jeszcze wpisał, muszę zajrzeć na tę kartkę; pobranie krwi z żyły - robiła któraś już tak? bo mnie się to wydaje niemożliwe... dotychczas miała pobieraną z palca;

sempe - kurde, aż tak poważnie, że szpital Wam grozi??? przecież dopiero co badał Alę lekarz, prawda? chociaż, mama opowiadała, że ze mną tez tak było -dziś niby już ok, a jutro obustronne zapalenie płuc; cholerstwo!
 
Ostatnia edycja:
reklama
dziękuję Wam dziewczyny za słowa otuchy - już PO!!! ja to odchoruję normalnie; wg lekarza obecnie Ninka to okaz zdrowia, więc nie ma żadnych przeciwskazań do szczepienia; Ninka chwile popłakała i to tylko dlatego, że jej rękę tatuś mocno trzymał, bo samego ukłucia mam wrażenie, że nawet nie zauwazyła:tak:za to ma matkę wariatkę, ot i tyle... od razu wzięłam skierowanie na badania krwi i moczu, tak kontrolnie, z uwagi na te jej przeziębienia pod koniec roku, no i IgE całkowite na cos tam jeszcze wpisał, muszę zajrzeć na tę kartkę; pobranie krwi z żyły - robiła któraś już tak? bo mnie się to wydaje niemożliwe... dotychczas miała pobieraną z palca;

sempe - kurde, aż tak poważnie, że szpital Wam grozi??? przecież dopiero co badał Alę lekarz, prawda? chociaż, mama opowiadała, że ze mną tez tak było -dziś niby już ok, a jutro obustronne zapalenie płuc; cholerstwo!
A widzisz,jakos przezylas to szczepienie...moja byla 3 razy klóta i tez przezylysmy
Andariel,moja Karola miala juz z zyly pobierana krew,miala skierowanie na zelazo no i ytrzeba bylo z zyly podobno...ale placzu tyle samo cz z palca...he,he....tylko ze pielegniarka byla gorzej od karolci wystraszona,az kolezanke do trzymania wolala,a wc3ale nie byla potrzebna.......ja tam osobiscie wole z zyly
 
d pobranie krwi z żyły - robiła któraś już tak? bo mnie się to wydaje niemożliwe... dotychczas miała pobieraną z palca;

my robilismy z żyły - raczej średniaka, ale nei chce zebys sie znów za wczasu stresowała. U nas to było tak ze pielegniarka włozyła samą igiełke do żyły na dłoni i czekała az kap kap -kropelka po kropelce zleci krew do probówki, no i akurat przy naszych badaniach tej krwi sporo trzeba było i to trwało długo. Ala płakała bradzo:-(moze tez przez to ze jej druga Pani rączke mocno trzymała. Pytałam później lekarki o to to podobno tez mozna pobierac jakims tam ściągaczem czy cos- no ale mówiła ze kazda pielegniarka co innego praktykuje i ze uwaza że dana metoda jest przy dziecku lepsza od innej...

Sempe, trzymam kciuki.
 
trzęsę się jak cholera ANGELINKA MA ZAPALENIE PŁUC!!!!!!!!! mamy skierowanie do szpitala ale wybłagałam tez antybiotyk, juz jej podałam.... załamka na całego!!!
Sempe trzymam kciuki za Angelikę. Silna dziewczynka na pewno antybiotyk zadziała! MUSI!
dziękuję Wam dziewczyny za słowa otuchy - już PO!!! ja to odchoruję normalnie; wg lekarza obecnie Ninka to okaz zdrowia, więc nie ma żadnych przeciwskazań do szczepienia; Ninka chwile popłakała i to tylko dlatego, że jej rękę tatuś mocno trzymał, bo samego ukłucia mam wrażenie, że nawet nie zauwazyła:tak:za to ma matkę wariatkę, ot i tyle... od razu wzięłam skierowanie na badania krwi i moczu, tak kontrolnie, z uwagi na te jej przeziębienia pod koniec roku, no i IgE całkowite na cos tam jeszcze wpisał, muszę zajrzeć na tę kartkę; pobranie krwi z żyły - robiła któraś już tak? bo mnie się to wydaje niemożliwe... dotychczas miała pobieraną z palca;

sempe - kurde, aż tak poważnie, że szpital Wam grozi??? przecież dopiero co badał Alę lekarz, prawda? chociaż, mama opowiadała, że ze mną tez tak było -dziś niby już ok, a jutro obustronne zapalenie płuc; cholerstwo!
Andariel Gabi też miała z żyły. Do tej pory pamiętam jej płacz, ale głównie dlatego, że ktoś ją trzymał i tak jak u mAlbiertki kapał do probówki. 3 piguły były zaangażowane:szok:
 
a wiecie co moja Karolcia zjadla dzis na kolacje?
Dwie pajdy suchego(tzn.swiezy byl,tylko bez niczego) chleba,nic innego nie chciala...sama podeszla do chlebaka i wyciaga reke i po swojemu cos gada w strone chleba:sorry::laugh2::laugh2::laugh2:....ja zwariuje....ide teraz mleka jej zrobie,niech sie napije......:tak:;-)
 
oj sempe szkoda malutkiej,bo napewno ja męczy kaszelek,oby antybiotyk pomógł bo strasznie dużo teraz chorób jest a w szpitalach jeszcze wiecej,dzisiaj koleżanka dzwoniła do mnie,że tez synem sa w szpitalu :(
andariel i masz juz z głowy,teraz wiesz,ze nie ma sie co nakręcac bedzie dobrze
anet a ty małej nie zmuszaj jak nie chce jeść,tylko np do miseczki włóż gotowana marcheweczke w plasterkach lub jakiś owoc,kormeczke chlebka a zobaczysz ze jak zgłodnieje to sama cos wsunie,przerabiałam to juz nie raz
obecnie jest ok,bez rewelacji ale ok
 
anet - grunt, że zjadła! widać akurat na taki suchy chlebek miała ochotę;)

tak mnie oświeciło, że i tak nie mam co teraz iść na to badanie krwi i moczu, bo lekarka przecież mówiła, żeby najpierw tę pipulkę wyleczyć - bo może się coś z zewnątrz dostać do pojemnika z siuśkami i wynik będzie zakłamany; może i dobrze, nie będzie kłuta tak z dnia na dzień...

jutro też dzień pełen wrażeń, bo jedziemy z Ninką na kontrolę do ortopedy (kazał się pokazać jak mała będzie sama chodzić), a potem na usg połówkowe! i może już jutro Wam napiszę czy Ninka będzie miała brata czy siostrę:tak:
 
Iwonko,chyba tak zrobie ze nie bede zmuszac(chociaz teraz niby nie zmuszam,ale latam co chwila z czym zeby zjadla:-p)...poczekam,moze to jeszcze te trojki ja mecza,moze po szczepieniu....ehhhhhhhhh.....z gosia nie mialam takich problemow,jadla wszystko,ale strasznie powoli:happy:

Andariel,zycze jutro powodzonka na USG....zeby sie dzidzia ladnie wam pokazala/pokazal:tak:;-)
 
Hejo:-)

Sempe trzymam kciuki żeby obeszło się bez szpitala

Anet mam ten sam problem z Zośka, je jak ptaszek od jakiegoś czasu, wczoraj np. odgrzałam jej 4 pierożki (wielkości jak uszka bo były robione do barszczu), 1 mi wcisnęła, a 1,5 zostawiła, czyli ledwo 1,5 zjadła i nic wiecej nie chciała...:-(
dziś żeby zjadła zupe to 3 byłyśmy zaangażowane(ja, moja teściowa i jej siostra) a i tak ledwo pół miseczki zjadła...no ale ja to zwalam na te wychodzące trójki, ale jak wyjdą i dalej tak bedzie to ide do lekarza bo mi sie to wsio nie podoba
 
reklama
hej laseczki!!!

zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka dla dzieciaczków!!!!!!!!
Sempe daj znać jak tylko znajdziesz chwilke co z Angelinką, mam nadzieje że antybiotyk zadziała, biedna kruszynka!!!!!!!!!!!!!!!

Andariel to czekamy na relacje z usg :-)

Anet spróbuj Karolci dać suchy ryż albo makaron - większość dzieciaczków to lubi

Efe widze że nowy suwaczek się pojawił tylko ze niezbyt optymistyczny - będzie dobrze!

A gdzie się wszystkie forumowiczki podziewają??? Kasia, Mika, Malinka... ??????????

u nas ok tylko po powrocie z pracy jestem taaaaka wykończona! Niby tylko siedze na 4 literach cały czas a spać mi sie chce wieczorami jak nie wiem!!

miłych snów!!
 
Do góry