Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Jak to nie masz z kim pogadać Iwonko a my????!!!!witam i ja,ja za to w nocy miałąm jakieś koszmary i mąż nie wiedział czy ma mnie uspakajac czy płaczące dziecko,bo tak krzyczałam,że pół domu obudziłam,juz dawno tak nie miałam
niewiem czemu tak
u siostrzenicy zero poprawy znowu gorączka wróciła,a na dodatek siostra dzwoniła,zeby sie do szpitala nie wybierała bo juz nie ma miejsca ,zaczynaja rodziców na krzesełka wypraszac grzecznie tyle przyjeli dzieci z tym wirusem,a do tego zakaz wstępu jest do szpitala bo karteczka wisi o świnskiej grypie także przerypane,ale jutro były siostry zostanie z małym a ona pojedzie po wyniki z tomografii
ja dzisiaj siedze z dzieciaczkami w domku bo sypie śnieg i zimno,a wogóle boje sie tego wirusa ze nas dopadnie
i mój dołek nadal jest,chodze i po kątach sobie płacze,nawet nie mam z kim pogadac(
chyba zimowa deprecha łapie byle juz wiosna przyszła
Się obraze normalnie.
Ja dziś byłam z Gabi u niani. Pies im zjadł pół ręcznika i teraz biedak cierpi od tygodnia nic nie je. Daj Gabi dziś spokój tylko ją wąchał, więc mała się mogła wyszaleć. Podanie o skrócenie wychowawczego napisane więc tylko pozostało mi je zanieść. Brrr aż mam ciary...
Zaraz z edytuje...
Maggie ucałuj Marcela. Niech mu szybko przejdzie.
Kurde no mała mi nie da pisać Brzdąc jeden. Tatuś ją właśnie męczy co by znowu w nocy nie ciągnęła nas do zabawy.
Ostatnia edycja: