reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

hej dziewczyny:-D
po wojnie moj wczoraj laskawie naczynia umyl:dry::-D:-D:-D:-D
zdrzemnelam sie popoludniu a jak wstalam jakos tak mi niedobrze bylo:baffled::baffled::baffled:]
masakra...ja juz chce urodzic:sorry2::sorry2::sorry2:
dzis do kumpeli a moj na zakupy:-D:-D:-D

Iwonko zdrowka dla Ali... obz na swieta w sypitalu nie wyladowala:no:
ogolnie wszystkim chorym dzieciaczkom duzo zdrowka zycze:tak::tak::tak::tak:

ach nie smece... uciekam sniadanko zrobic:-D:-D:-D:-D

a musze sie pochwalic ze Oli spi ze mna i przesypia cala noc:-D:-D:-D
 
reklama
a jak się czuje Oliwka, Basiu? Ty nie kracz z tym porodem, musisz jeszcze ciut wytrzymać, dasz radę!

my po lekarzu i niestety antybiotyk nas nie ominął tym razem; oczywiście nadal czysto osłuchowo, ale jak to lek. stwierdził, nosogardziel zawalona, bo katar leci wciąż i gardło zaczerwienione, więc najprawdopodobniej siedzi tam jakaś wstrętna bakteria i nie odpuszcza, stąd te nawroty w tak krótkim czasie; więc teraz antybiotyk (Ceclor jakiś), a w nowym roku badania krwi czy to czasem nie jest np. niedobór żelaza; ech, na same święta...i 7 godzin jazdy z dzieckiem, dupa dupa dupa; i mam problem jak to dawkować co 8 godzin, żeby jak najmniej wkurzać małą - wyszło mi, że 7, 15 i 23 będą ok... no zobaczymy!

Piwonia jak u Was nocka?
 
dziek Andariel...juz lepiej:-D
od przedwczoraj zero goraczki:-D:-D
ale podawac jej lekarstwo to masakra:dry::dry::dry:
u mnie znowu to ze najpierw Oli chora potem Syla i znowu Oli...i tak wkolko :dry::dry:
szkoda ze antybiotyk...ale oze wkoncu przejdzie na dobre;-):-D:-D:-D
 
witam dopiero teraz
bo ja od rana maraton zaliczam przychodniowy
niestety z Ala bardzo źle i wisi nad nam szpital,mała jest bardzo odwodniona,wogóle ogólnie źle z nią,dostała niestety zastrzyki,kropeli na wymioty i leki na biegunke i jak do jutra nie bedzie jadła i piła to niestety bedzie nieciekawie
teraz bidulka padla bo cała noc nie spimy,wyła zbolu i biegunka cała noc ja meczyła
takze ja mam serdecznie dzisiaj dosc

zdrówka dla Ninki,my tez mieliśmy z Ceclorów antyniotyk i lekarka powiedziała,ze kto to daje taki lek przy biegunce w naszym przypadku była,a dostałysmy i to dolało oliwy do ognia
do tego cała noc znowu gorączka była :(( szkoda gadac
 
Hello
Iwonko to naprawdę nieciekawie u was:( Mam nadzieję, że antybiotyki pomogą. Obyście w szpitalu nie wylądowali. Trzymam kciuki i myślę o was ciepło.

Basia ty się z nim nie kłóć tylko mu na kartce spisz co ma zrobić i tyle! I odpoczywaj jak najwięcej. Po świętach sobie urodzisz na spokojnie.

Andariel dobrze, że ci mdłości przeszły już. Teraz najfajniejszy drugi trymestr.

Ja to już się nie mogę doczekać zdjęć waszych szkrabków małych. I pomyśleć że to już dwa lata minęły jak ja w ciąże zachodziłam ech...

Dobra dziś dzień mi mój spierniczył jedna rozmową przez telefon to idę się wyżyć na garacha.

A zapomniałam się pochwalić że po raz pierwszy odkurzyłam mieszkanie bez płaczu Gabi. Siedziała cały czas na kanapie!
 
Iwonko wspolczje... trzymam mocno kciukasy oby leki pomogly i nie trzeba bylo do szapitala:sorry2::sorry2::sorry2:
Efe super ze Gabi nie zareagowala na odkurzacz:-D:-D:-D
a co do kartki to moj ciemny i nic by nie zrobil:dry:
wczoraj mu powiedzialam, ze musialabym stac z kijem bejsbolowym nad nim zeby cos zrobil:dry::dry::dry::dry:
i poskutkowalo...umyl gary:-D:-D
 
Hej!
O rany Iwonko dużo zdrówka dla Ali!!Jejku biedna tak się męczy!Niech szybko zdrowieje!
Dla reszty chorych dzieciaczków także dużo zdrówka!
Niech już na święta wszyscy zdrowi będą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

My wczoraj po szczepieniu już ostatnie.:tak:
Potem sama z mężem poszłam na zakupy po reszte prezentów a tomek był u mojej mamy dzielnie to zniósł a bałam się że gorzej będzie bo rzadko go zostawiam z kimkolwiek ale trzeba to zmienić :tak:
Zaraz zrobię fote choinki i Wam pokażę.
Dziś Tomuś przyklejka na całego
 
Hej
Iwonka zdrowia dla Ali i oby zaczeła jeśc.
U nas tez nie za ciekawie obydwa maluchy chore, Miłosz ciut bardziej i tak nie wiem czy jechac do lekarza czy jednak dam rade na syropkach ich wykurować, jak nie przejdzie do poniedziałku to nieodwołanie lekarz:(
W takiej sytuacji bede musiała kogos wziac ze soba zebym taka zmachana jak Rubi u lekarza nie była, no alemam nadzieje ze im przejdzie
Choinka ustrojona a jako głowna ozdoba wisi na niej.... Mateusz. Non stop ciagle cos przy niej kombinuje:(
Bombki fruwaja po calym pokoju. Za to Miłosz totalnie ja olał. W ogólnie nie zwraca uwagi jakby wcale jej nie było. Moze taka choinka wartosciowa tylko wtedy jak prezenty sa pod nią:p
Mąz dojedzie do nas 24 nad ranem wiec nic nie pomoze niestety, zaczelam sama sprzatac ale to jakas syzyfowa praca bo co jedno sprzatne to reszte mi burdlują
Nudza sie bo ani na spacer w domu nic ciekawego nie ma to bałagania.
Dobre ide sprzatac dalej miłego
 
reklama
Zdrowka dla Aluni! Iwonko trzymajcie się dzielnie!

A ja własnie zasypiam w pracy.. Masakra jakas dzis..
Do samochodu z rana wchodziłam przez tył :-) bo zamarzły mi zamki:-/ Zoska miała ubaw z matki :-) było u nas -17.. Szok.. A Zosik z kombinezonu mi wyrasta.. Będę musiała nowy kupic..
Wczoaj sanki przyszły :-) prezent od tesciow. Ale chyba dadzą jej w niedzielę żeby się już pobawiła nimi :-) jupiiiiiiiiiiiiii
 
Do góry