Sierpień 2009

[izabela...]

cześć :-)
za oknem deszcz, a my sobie leżymy w łóżeczku, a co, święto w końcu jest ;-):-)
zdrowia Wam i dzieciom życzę
miranda, mam nadzieję, że serduszko Jagódki zdrowe
malgos_b czekamy z niecierpliwością na wieści ;-)
natt, co tam gin powiedziała i jak noc upojna minęła?
miłego wolnego dnia życzę :-)

 

[Mewa29]

hej dziewczyny, witam sie świątecznie
moje chłopaki chrapią i jako ze maz kanape zajął a mały Adas łożko nic innego mi nie pozostało jak przy kompie siąść
bylismy dzis na Rynku z Adasiem, dostał naklejke i flage, pogonił gołębie i zrobiło sie wietrznie, marudny był maly okropnie wiec szybko do domu, defilady nie widzielismy

Miranda- nie mysl o najgorszym, gdyby to była wada serca to juz dawno by sie ujawniła

i apel dziewczyny,robcie sobie wymazy szyjki macicy
dowiedziałam sie dzis ze mojej koleance ze studiow wykryli raka szyjki macicy w 20 tyg ciazy, operacje razem z cesarka miała, Jozek ma porazenie mozgowe i padaczke
ponoc miala robiony wymaz rok wczesniej i wszystko ok było

 

[anet15]

Witajcie:-)
U nas dzie nie swietujemy-hydraulicy dzialaja cala para,wiec nadzieja jest ze do niedzieli skoncza....;-)
Karola wstala dzis z mega gilami,kicha mi co chwila a ja latam z chusteczka bo gluty do pasa....ja spala w poludnie to i cos kazel sie zalaczyl....jak nic jutro do lekarza obie idziemy,bo moje gardlo nadal,boli....ehhhh...znow pewnie fortune w aptece zostawie....:-(
Miranda,ty sie na darmo nie stresuj,jak by cos zle bylo to by lekarka powiedziala...a echo mozesz zrobic dla swietego spakoju
Mewa,ja robie cytologie(wymaz z szyjki) juz od dawna,co roku....raz tez mialam pietra bo cos wyszlo nie za dobrze....ale jak powtorzylam(i wycinek mi pobierali) to sie okazalo ze wszystko ok...wiec nie wiem,czy cos nie pomylili za pierwszym razem...ale ile sie stresu najadlam to moje

 

[megaczka]

zdrówka dla wszystkich mamus i dzieciaczków

u nas też pogoda kiepska ale mam troche spraw do załatwienia przez tel i neta więc lenistwa nie ma

pozdrawiam

 

[Efe1980]

hej miałam dać wam znać w niedzielę no i tak zeszło do dzisiaj a więc test robiłam i wyszedł negatywny:-) no ale i @ nie ma więc niedługo powtórzę teścik i się okaże czy Szymusiowi się szykuje rodzeństwo. póki co czekam na @ do soboty i zrobimy kolejny może tym razem się coś ujawni jeśli nie będę zmuszona pójść do gin
spokojnej nocki wam życzę no i waszym pociechom
buziaki

Małgoś mój ostatni cykl trwał 45 dni, także spokojnie czekaj. Ja też test robiłam z nerwów.

Miranda spokojnie. Może to jakieś zapowietrzenie czy coś. Nie koniecznie najgorsze. Zrób echo dla świętego swojego spokoju.

Mewa ja defiladę (w wersji mini) chciałam Gabi przez okno pokazać ale się najbardziej klamką interesowała. I zamiast na świerzym powietrzu pochasała u moich rodziców.

Idę już bo mnie mój wygania. Ma wolne i chce się odmóżdżyć jakąś grą.

 

[neverend]

hej.
my też dziś nie świętowaliśmy. ja za to tak wczoraj zabalowałam, że nawet nie wiem jak sama jedno całe wino wypiłam!?
I spałam do 13 Mój małżon zajął się młodą a potem odwiedziliśmy rodziców. Teraz młoda śpi a ja zamierzam poprasować ciuchy.
Jutro jadę do Wawy, ale jak u sis będę to zajrzę do Was.

Miranda - spokojnie, na razie się nie zamartwiaj na zapas. Trzeba porobić badania, ale to mało prawdopodobne, żeby nikt tego wcześniej nie zauważył. Na pewno jest dobrze. Trzymaj się kochana i ucałuj od nas Jagusię

Mewa - ja miałam robioną cytologię rok temu i teraz za 4 miechy mam powtórkę, także cały czas pod kontrolą, ale dobrze, że o tym piszesz, bo to naprawdę ważne. Nie wolno o tym zapominać.

No to lecę prasować i pakować się na zjazd. Jeszcze wskoczę na T. Buziaki. Dobrej nocki.

 

[natt]

Hej Kochane!

Wczoraj miałam wizyte u gina no i tak: mamy się codziennie migdalić ;-),bo mam dwa piękne pęcherzyki ( 20 i 21mm) takze szansa jest spora nawet na bliźniaki ;-). Za tydzień mam kolejne usg. Poza tym jestem mega zalatana,bo codziennie mamy gości...a to teściowie,a to znajomi...

Pamietam o napisaniu dla Was treningów,muszę tylko znaleźć chwileczkę. Buziaki, poczytam chwilke co tam naskrobałyście

 

[basia1807]

hej dziewczyny
my wczoraj w gosci wybyli i tak nam zeszlo do wieczora
dzis moze wpadnie kolezanka ale watie bo pokoda paskudna a kawalek do przejechania autobusem ma
wiec moze ja sie tam wybiore
mojej ostatnio bije...w nocy budzi sie z takim placzem... niczym uspokoic jej nie idzie... mleka nie herbatki nie .... sama nie wie co chce
a ja teraz tak bardzo za spaniem jestem godz 22 i juz kimam...a z rana tez nie da pospac wstaje kolo 6 i zadowolona

Maggie tu sa fotki tych kapci...w sumie to skarpetki...ale mala bardzo zadowolona i sciagac ich nie chce

 

[FraniowaMama]

O takie ma też Franczesko. Ino nie różowe a ... bardziej męskie..z Kubusiem Puchatkiem

A tak w ogóle to mam zgryz co mu na nogi zakładać za chwilę jak zacznie się porządna zima.

Miłęgo dnia wszystkim

 

[miranda]

Witam.
Wróciłam właśnie z małą z zajęć. Wieje okrutnie, ale trzeba było pójść bo by mi nie odpuściła.
Dzięki za troskę, też myślę że to raczej nie serducho, bo przecież miała kilka razy osłuchiwane i coś by usłyszeli, tak myślę. A co do echa, to poszukam jak to się po angielsku nazywa i zapytam pania doktórke następnym razem, jak pójdziemy po wyniki z posiewu. Ale sądzę że zejdzie na niczym, albo na kilkumiesięcznym czekaniu.
Fajne te kapcioszki, chciałam takie kupic Jagodzie ale były same duże rozmiary, a teraz te co ma spełniaja swoja rolę, tylko musiałam kupić cieplejsze skarpetki bo jednak sama skórka od spodu tak średnio izoluje zimo od podłogi.