reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

reklama
hej dziewczyny:-D:-D
dzis troche mniej kaszle... ale ogolne samopoczucie do doopy:baffled:
aSyla za to ma chrype na 102:dry::dry::dry:

chodzialm dzis za kurtami dla dzieci ale nic cikawego nie znalazlam:dry:
zobaczymy... moze jutro sie uda:sorry2::sorry2::sorry2:

Oli marudzi za wsze czasy:dry::dry::dry:
caly czas na mnie wiesi:dry::dry::dry:
uciekam nie marudze:sorry2:

wszystkim chorowitkom duuuuuuuuuuzo zdrowka:-D:-D:-D
 
Przepraszam, ze tak lekko sie wtracam, troszke Was podczytuje, jestem potrojna mama, ostatnia pociecha miala byc sierpniowa, jest z koncowki lipca 2009.
Jesli moge pomoc w sprawie basni, to mysle, ze to nikt innny , tylko pan Andersen plata tu psikusa. Ta dziewczynka to moze byc Mala Rozbojniczka, ktora pomaga Gerdzie odnalezc Kaja... "Krolowa Sniegu"...:)

dziękuję ,jakos zapomniałam wogole o tej baśni

jejciu,zdowia dla wszystkich maluszków i nie tylko maluszków
my odpukać trzymamy sie jakoś
ale dzisiaj dostałam juz drugie wezwanie na szczepienie,bede musiała sie przespacerować do lekarki i z nią pogadać co i jak

dziewczyny z okolic Krakowa,możliwe,że 6 listopada bede w Krakowie wiec może jakaś kawka,prawdopodobnie bede w Bonarce
 
Ja też brykam do wyrkosława zaraz
Efe, ja śledzie uwielbiam ale potem mam taką jazdę w brzuchu że masakra, po ciąży mi się tak zrobiło
A i cebuli nie mogę wcale jeść bo potem rewolucje mam
też Wam po ciąży tak się coś porobiło??
Kolorowych
 
wieczor dobry...

u mnie istna maskara...R usypia Monie...w złobku bylo OK...goraczki nie miala...po powrocie do domu bawiła sie, grała w piłkę, biegała...ok. 19:00 zmierzylam jej temperature...38,0 st... przewinelam i zaczelam karmic...kimnelysmy razem na fotelu - budze sie 20:00...o choroba...zapomnialam jej dac nurofen - R przyniosl, dalam jej polowe dawki, chwytam czółko....zimne :szok: goraczki nie ma... no ale sie baba rozbudzila i nie spi do tej pory...Jasiek niewykapany bo czekajac na mame mu sie zasnelo...

nie wiem o co chodzi z ta goraczka.... pojawia sie i znika w ciagu kilkunastu minut bez podania leku....:szok: słyszalyscie kiedys o czyms takim???

lece do wanny poki nikt nie placze... 3majcie kciukaski za panne M :-) albo to 3dniowka albo zeby???????

kolorowych snuuuuuf
 
reklama
hejka

u nas ok, bardzo aktywnie spędziłyśmy czas i teraz mi jeszcze kupe roboty zostało ;/
zdrówka dla wszystkich chorowitków, Piwonia trzyma kciuki żeby ci ból pleców przeszedł,
Sempe mam nadzieje że to ostatni taki wybryk Rafałka

słodkich snów!
 
Do góry