reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

Piwonia, zapomniałam ze karmisz:no:

Mika z Rafałkiem rozmawiamy ze 2 razy w tygodniu i dobrze wie ze nie tolerujemy kłamstwa i oszustwa a on w tym biegły jest jak zawodowiec!! Nigdy nie dostal lania czy kary jak od razu mówil o zlej ocenie albo coś przeskrobał więc nie wiem skąd mu się to bierze!!!
zaglądam dziś do dzienniczka a tam zamazana uwaga ze przeszkadzał na lekcji:szok::szok: i nie byłam zła ze dostał tą uwagę bo przecież dzieciaki to mają teraz wkomponowane owsiki na stałe i się kręcą na lekcji i przeszkadzają, wscieklismy się ze zamazał i jak się zapytałam co zamazał to powiedział ze stary komunikat!!!!!!!!! ale ja ślepa nie jestem i widze jeszcze!!!! miał szanse i niestety musiał dostać, wróci ze szkoły i ma zakaz na kompa i TV
no dziękuję za wygadanie!!

Mika nie wiem czy doczytałaś ale od wczoraj mam auto i jak poznam co i gdzie to wpadne na kawe kiedys dopołudnia:-)
Współczuje ja puki co nie mam problemów z dziewczynami jeśli chodzi o kłamstwa, łudzę się że dziewczynki są grzeczniejsze, choć po tym co się u Gosi w szkole dzieje to już mam wątpliwości :baffled:
Jakie auto macie?
a na kawkę zapraszam bo my to się już ponad rok umawiamy :szok:
 
reklama
Hejka,
Dziewczynki jakby to ode mnie tylko zależało to bym pisała tu dziennie. Niestety dużo pracy mam, a co za tym idzie nadgodzinki ostatnio prawie non stop. Reszta czasu Oliwia :). No i jak już porobię wszystko jak śpi, to jestem padnięta i nawet nie mam siły na neta :(.
Tak po za tym u nas OK. Oliwka rośnie jak na drożdżach, gada jak najęta, wchodzi wszędzie. Ogólnie to z niej Zosia samosia. Wszystko sama. Jedzenie, ubieranie, mycie, sprzątanie itd. Najgorzej idzie ubieranie stara się bardzo, ale jej nie wychodzi. Za to rozbieranie ma opanowane od dawna.

Buziaczki dla was i waszych dzieciaczków

A tak teraz wygląda :-) zdjęcie z 16 października...
Witaj Deli...fajnie ze zajzalas, a Oliwka slodziutka jest :tak::-)
bedą piekły takie paluszki Paluszki Wiedźmy jak co roku z resztą
ból jest teraz lżejszy,najgorzej jest rano dzisiaj chyba wcale spac nie pójde albo bede spała na stojąco
Oj Iwonko,wspolczuje bólu,moze jak bedziesz miala jak to przejdz sie do lekarza
a paluchy wiedzmy-rewelka...spróbuje zrobic i ja...:tak:

Witam sie :happy2:
Wczoraj bylam z dziewczynkami u lekarza,no i obie maja oskrzela zawalone,chociaz u Karolci to doiero poczatki...wiec siedzimy w domku:-(,a po lekarzu pojechalam do mamy i tam do wieczora siedzialysmy,bo maz dom pozna na szkoleniu
A dzis od rana zalatany dzien mam,na zakupach bylam i reszte lekarstw odebralam z apteki,bo wczoraj wszystkich nie bylo.....
Gratki dla dzieciaczkow co zaczely chodzic....Kasia a twoj to zanim sie obejzysz to biegac bedzie,nic sie nie martw...a nerw przeszedl juz? a jak wizyta u detysty ?
Efe mam nadzieje ze Gabi szybka przejdzie ten katarek,a dla reszty zakatarzonych buzki:tak::tak:;-)
Cos mialam jeszcze napisac,ale wylecialo z glowy mi,bo pisze juz z godzine tego posta,tak mi Karolcia przeszkadza...ehhhh
 
cześć dziewczyny :-)
czytam was na bieżąco, ale coś mam lenia na pisanie :zawstydzona/y:
u nas jakoś leci, my na szczęście zdrowi, praktycznie cały dzień same, bo mąż malował u teściów, a teraz kładzie panele, ale do końca miesiąca powinien się wyrobić i będzie już popołudniami w domu :-)
wszystkich świętych lada dzień i trzeba znicze pokupować, bo jeszcze się za to nie zabrałam, czekam aż je przecenią :-D
dzisiaj idę znowu do gina, na szczęście na 20.00, to mąż popilnuje śpiącą Maję ;-)
wszystkim chorowitkom dużym i małym dużo zdrówka życzę :tak::-)
a wszystkim radosnych i bezproblemowych dni, bo to zawsze się coś przyplącze :no::baffled::-D
pa


zawsze zapomnę się spytać-efe, baśka jak wasze budowle? na jakim etapie jesteście? ;))
sempe, jak tam papierkowe sprawy w sprawie domu?
 
Ostatnia edycja:
A do mnie koleżanka ma przyjechać z córeczką lipcówką i czekam jak na szpilach.

No i dupa ze spokojnego pisania. Debil sąsiad się wziął za wiercenie i walenie młotkiem. 10 minut mu to zajęło a dziecko mi obudził i po godzinie spania to ona już nie zaśnie. Jak ja się chcę stąd wyprowadzić!!!!!!

Anet ucałuj dziewczynki biedne swoje. NIech szybko wracają do zdrowia.

Sempe myślę że postąpiłabym tak samo.

Iza na razie mięcho.
 
Ostatnia edycja:
Witam,
Mała już nie śpi więc nie da popisać.
Sempe, a może Rafał boi się że dostanie burę za złe sprawowanie jak starszak?
Kasia, i jak? nie chodzi dalej?
Isiak, super, na to bym nie wpadła!
Zdrówka dla dzieciaczków!
Zdrówka dla Piwoni, i dla wszystkich potrzebujących.
 
Ostatnia edycja:
Własnie wróciłam od dentysty dostałam znieczulenie no zatruła mi tego zeba, za 2 tyg rentgen i kanałowe.Przy okazji machła mi 3 zeby to juz chyba wszystkie mam zdrowe. Ufff wiecej strachu niz to warte.Całe szczescie 3ke refunduja wiec kanałowe mam za friko

Dziewczyny no nie chodzi, jestem załamana, 14 miesiecy juz mineło i dalej nic buuuuu, juz nie wiem co robic biernie czekać czy jakos zachecać, ale zachecanie nic nie daje bo sie jeszcze bardziej złosci
Anet zdrówka dla dzieci, oby szybko wyzdrowiały

Sempe czekam na wieści
 
wiesz tak twierdzi Kuba ja tego nie widziałam bo on ma rece z gumy jak idzie przy czyms to tak je wyciaga daleko az czegos sie złapie i idzie dalej
 
reklama
Kasia uważam, że nie masz się czym martwić; ortopeda oglądał staw biodrowy MIloszka, jakiekolwiek nieprawidłowości zostały wykluczone, więc to kwestia czasu! Ninka widzisz też parę dni temu zaczęła dopiero - i to jak asekuracyjnie - tuptać, a i tak jak nie ma ochoty na tuptanie to dalej raczkiem się przemieszcza; lubi za rączkę iść, ale nie zawsze, czasem bach na tyleczek i nici z chodzenia! o wyjściu na spacer bez wózka moge na razie pomarzyć:) a może spróbuj zakładać Miłoszkowi po domu kapcie z twardą podeszwą? nam tak doradzil ortopeda i faktycznie pewniej stanęła na sztywnym; i teraz chodzi w kapciach po domku;
 
Do góry