reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

reklama
Wpadłam na chwile .My sami w domu małż w delegacji roboty mam co nie miara.A do tego jestem mega nie wyspana.Młoda za dnia tez daje w kość chyba przez te zeby .Kiedy przerwe se zrobi ? Chyba jak już wszystkie wyjdą.:-(
Sempe trzymam kciuki za Angeline.
Miranda wszystkiego Naj .Pociechy z męża i córeczki:-)
Aga na takich życzliwych sąsiadów to sie zygac chce
 
Hej
Ja tylko wpadłam powiedziec ze mam felerny dzień piatek 13ego.
Wpierw szukalam poł godz portfela w którym miałam cała kase, myslałam ze zawału dostne.
No i na dokładke Miłosz mi wypadł w sklepie z wózka prosto na głowe. Dobrze ze miał czapke co troche zamortyzowało upadek. I nie pytajcie jak to zrobił bo pól sklepu nie wie. Odwróciłam sie tylko na sekunde zeby zapłacic. Nie mam pojecia jak to zrobił fakt przypiety nie był bo woze ich dwóch w jednym wózku ale siedział z tyłu za Matim gdzie ruch jest bardzo ograniczony! Nie wiem jak od dzis bedę robic zakupy chyba tyłem. Nic mu sie nie stało nawet siniaka nie ma, ale co przezyłam to moje.

Miranda najlepsze życzenia! i tez pytam co to była za mina....

Sempe trzymam kciuki za szybkie wyzdrowienie Andżeliki

Pozdrawiam wszystkich
 
Hej!!
Miranda sto lat sto lat sto lat sto lat niechaj żyje nam!!!Wszystkiego najlepszego!!!!
Sempe jejku biedna córcia Twoja się męczy,niech szybko jej pomogą!!Modle sie o zdrówko dla Was!!
Kasiu jejciu dobrze że nic mu nie jest!!Ty masz ruchliwe te dzieciaczki!
Aga ci ludzie są ...................... bo napisać nie można-cenzura!
Nie wiem co to ja jeszcze chciałam.
Bo chodze do tyłu dziewczyny ja jakaś chyba nienormalna jestem moje dziecko spi ładnie w nocy bez cyca-no raz się obudził żby go wziąć do nas do łóżka-a ja co zamiast spać to się budze co chwila i patrze czy moje dziecko równo oddycha:eek: no jak tak dalej pójdzie to wogóle nie będę funkcjonowac....

KONKUR ZAKOŃCZONY WYNIK NIE ZADOWALAJĄCY MNIE !!!!!!!!!!!ALE ZAWSZE COŚ!
http://www.twojepudelko.pl/html/nagrody/
 
Hejka
No Kasia to miałaś niezłego stresa uuff współczuje, dobrze że to tak się skończyło, masz nauczke na przyszłość...
Chogata my tez się męczymy z ząbkami, mała marudzi sama nie wie co chce...

Miranda Wszystkiego najlepszego!!! :-D
Sempe jak mała? modle sie za zdrówko dla niej.
Miłego dnia laseczki ;-)
 
Cześć, mam małego marudka, więc czytam was tylko powierzchownie.
Mina wczorajsza to z konspiracji przed Jagodą bo nie dała mi pisać.
Sempe modlę się za Angelike.
Dziękuję za życzenia, Jesteście nie do zdarcia! Nawet mój mąż nie pamiętał.
No lecę bo się w tych warunkach nie da.
 
Hej!
Sempe zdrowka dla małej
Kasiu, ale miałaś wypadek, dobrze że nic się nie stało Miłoszkowi. Ja ostatnio też miałam wypadek ale nawet nie będę pisać bo to był dzień wyjęty z życiorysu dla mnie, od tej pory pilnuje Marcela na krok. :no: Nauczka wielka...
Kurczę szkoda że polusia nie wygrała... przykro mi :eek:
Miranda stoooooooo lat, w zdrowiu i szczęściu! Słonka dla Ciebie dzisiaj :*

No i dziś siedzę też jak na szpilach, pojechał mój rano zawieść tatę na zabieg... nie mogli znaleźć szpitala, potem chirurg się zastanawiał czy go przyjąć dziś czy nie... ale przyjął a mój spóźnił się do roboty :angry: ogólnie to mam kolejny dzień do dupy więc znikam. Nie wiem co ze sobą zrobić.
 
miranda ;-) sto lat w zdrówku i szczęsciu :-*

maggie - bedzie dobrze! 3mam kciukaski ;-)

Kasia ;-) zebyśmy wiedziałay co, jak i gdzie nasze maluchy wywiną to by wypadkow nie bylo... wspoczuje stresu bo to najpierw szok ze cos takiego sie w ogole stalo, strach czy sobie czegos nie zrobil... płakał pewnie strasznie...
ja tez bede musiala pasy w wozku podociagac bo Monia sie ostatnio wyslizguje z nich... no i mi sie małpa zaczeła rozbierac... matka tu ubiera na celublke coby dziecie nie zmarzło a ta sobie wszystkie suwaczki, zameczki rozpina... bede musiala szukac ciuchow na guziki... ale te pewnie tez szybko rozpracuje...

mykam na zdrowie zdac relacje z dzisiejszej wizyty u doktorów ;-)
 
reklama
hello! Kasia jak Miłoszek to zrobił, to też nie potrafię wymyślić! akrobata... grunt, że się na strachu skończyło!

u nas pierwsza nocka bez cycusia, oczywiście nie obyło się bez protestów, ale oszukalam małą rozwodnioną owsianką i odpuściła; nie zamierzam już wracać do karmienia; widzę, że poszło ładnie, więc to chyba właściwy czas dla nas obu;

czy Wasze dzieci tez sie tak okropnie krzywią na slońcu? bo moja to takie akcje urządza, że hej... parasolki nie chcę zakladać, bo mi dynda jak wieje, z kolei bez niej świeci małej w twarz, a ta się wścieka;

na spacery małą ubieram w sumie tak samo jak siebie (no, ona ma jeszcze jeden bodziak z krótkim rękawem pod spodem, żeby na klatce piersiowej było więcej warstw) no i Ninka ma czapkę (nie grubą), a ja póki co nic nie zakladam na łeb;
 
Do góry