reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

cześć
Dziewczyny czy któraś z was stosuje, stosowała coś takiego?
Kap kap w kubeczek czyli bezpieczna alternatywa dla tamponów - Mooncup - www.igya.pl
Chcę sobie kupić, kilka lat temu moja znajoma mi polecała, a ona o tych kubeczkach słyszała od ciotki z szwecji.
W sumie dość długo używałam tamponów z gąbki morskiej, ale jakoś jak zaszłam w ciąże 1, potem 2 to przestałam, a teraz myślałam o powrocie. No i pomyślałam że to łatwiejsze od gąbki. Macie jakieś wieści albo doświadczenie w tych kubeczkach?
No mam nadzieję ze nikogo nie zgorszę ale juz wiecie że walnięta pro eco jestem ciut.
 
reklama
Dzięki dziewczyny!
Kasiu i ja też głosuję!:happy2:
No i widze że dziś nalesnikowo!
Ja dziś mam chińskie z torebki i zupke buroczkową.Nie wiem co jutro bo teściowa będzie robiła pierogi z kapustą i grzybami a ja jakoś nie bardzo to lubie i już dziś myśle co na jutro dla siebie i Tomcia zrobić....
Napiszcie mi prosze bo znaleść nie moge która daje swojemu maluszkowi witaminki cebilonmulti ile kropli dajecie tak jak na ulotce?i codziennie?bo nie wiem czy tak podawac.
Mały spi i ja z chęcia też bym się legła ale popołudniu gości mam i musze chate ogarnąć a nie chce mi się jak cholera:dry::baffled:

Malinka to wyślij mi porcję pierogów bo ja uwielbiam po prostu! A nigdy jeszcze nie robiłam sama. Za to zjem ze wszystkim!
Co do cebionu ja daje 3 kropelki raz dziennie. I tam jest już witamina C w dostatecznej dawce, więc nie podaje oddzielnie.

witam:-) u nas w edinburghu tez slonko od rana swieci:-DAmelka zasnela ale juz slysze ze sie wierci:dry:roleta w oknie sie polamala(tzn ten plastykowy dzyndzel co trzyma rolete) wiec amelkowna nie pospi przy tym slonku za dlugo:sorry2:
na zabieg ide 7.10 czyli w przyszly czwartek:baffled:im blizej tym bardziej mam stresa:zawstydzona/y:ale bedzie problem z glowy:tak::-)i od przyszlego tyg moge zaczac cv znowu wysylac za praca bo teraz sensu nie ma przed samym zabiegiem:-:)zawstydzona/y:
Kasiu ja tez glosuje codziennie:tak:
Malinka zdrowka zycze:tak:

a ja jakas spiaca chodze choc Amelkowna spi ladnie w nocy...ale wczoraj miala 2 wypadki w domku i budzila sie co 15-20 min z placzem:baffled: biegala po pokoju i miala paluszka w buzi jak sie wywalila to od razu krew poszla i chyba palucha przygryzla bo wyla ze 20 min:szok: pozniej mezasty przebieral ja w pizamke u na sna lozku i odwrocil sie na 5 sekund (krem odkladal) i Amelka i no raz sie przekrecila i walnela w podloge:szok:dosc mocno spadla i troche sie martwie ale goraczki nie ma i dzisiaj juz wesola byla to mam nadzieje ze nic sie nie stalo:sorry2::zawstydzona/y:
ide drugie pranie rozwiesic i poczekam az ksiezniczka wstanie i lece po zakupy jakies bo w lodowce ino zimno zostalo(nawet zarowka sie spalila i swiatla brak;-)):-D
milego dzionka zycze wszystkim:-):tak:

No to będziemy trzymać kciuki za szybki powrót do zdrowia i zero komplikacji.
Co do ubierania to ja jestem uzależniona od przewijaka. Moje dziecię dostaje jakiejś furii jak leży na łóżku. Zaraz się przekręca. A na przewijaku to wie że nie ma gdzie zwiać i leży spokojnie.

Co do upadków to moje dziecko wyrżnęło orzełka tuż przed wejściem do lekarza. Upadła i twarzą uderzyła się o stojące krzesło. Normalnie jak maltretowana wyglądała jak ją rozbierałam na leżance. Siniak na twarzy, na pośladku, zadrapanie na czole...

Anet jest jeszcze mleko 0% ale u mnie na wsi nie do zdobycia. W dużych miastach jedynie.

Basia a za mną gulasz chodzi więc dzięki za podpowiedź co jutro na obiad zrobić:-D


Miranda pierwsze słyszę! A to to wygodne? Nie boli jak się siedzi? Nie przesunie się jakoś?

Dobra lecę na Hausa paaaaaaaaaa
 
Ostatnia edycja:
Efe, no ponoć nie, że niby wcale nie jest wyczówalne. Ja zwykłego tampona czuję, a z gąbki np. nie, więc podejrzewam że skoro to jest miękki silikon to faktycznie nie. Czytałam jakieś tam opinie, i jedyne co negatywne, to to że trzeba się trochę na początku nagimnastykować żeby wyjąc.
(Jeszcze dokleje z opiniami http://forum.chusty.info/forum/showthread.php?t=6660&page=3)
A co do poobijanych dzieciaczków, to dołączam do kompletu moją Jagodziankę, co prawda chwilowo nie spada z łóżka alni krzesła, ale miewa bliskie stosunki z podłogą za kazdym razem gdy widuje się ze swoim potencjalnym narzeczonym.
Malinka, ja uwielbiam pierogi z kapucha i grzybami, i pewnie zrobie na łikendzie, jak mi Się uda.
Anet też kciukasy trzymam za zdrówko, a coś mi świta o obniżaniu cholesterolu, jest jakies ziółko, ale nie pamiętam, jak sobie przypomnę to dam znać. A to mleko 0% to chyba musi smakować jak woda?
Acha, a z tym pudełkiem to myślałam że nie głosowałam bo trzeba się zarejestrować, ale teraz widzę że jednak nie, więc tez juz kilka razy kliknełam.
 
Ostatnia edycja:
Hej babeczki:)
No ja Was nadrobiłam:)

Dziś mieliśmy latanko standardowe. Ja byłam u kumpeli i Misia tam pospała. Potem do domku na obiad i zaraz do mojej mamuśki.
Trochę po mieście pozałatwiałam sprawy z moją uczelnią związane i jutro o 11:27 wybywam z domku na pierwszy zjazd w Warszawie.
Mam małego stresika, ale musi się udać:) Jak któraś z Wawki, to może się wproszę na kawkę? W sobotę mam sporą przerwę, więc zapraszam na
Krakowskie:D

Mysza śpi 2x dziennie przeważnie, choć to różnie z nią ostatnio. Noc całą przesypia do 7 rano. Teraz się trochę budzi bo 4 zęby w nalocie.

Wszystkim chorowitkom zdrówka życzę. Kremującym powiem tylko, że ja się obsmarowuję zwykłym Bambino haha:)
Jutro zaglądnę, bo przez cały weekend zapewne mnie nie będzie z racji szkoły, ale może w bibliotece się uda.
Buziaki i dobrej nocki!
 
hej dziewczyny:-Dczytam WAs i sie opycham bulka z pasztetem:-D:-D:-D
jutro ide do kolezanki.... bede jej bolerko dzinsowe szyc:-D:-D:-D
a w niedziele do babci jade:-D:-D
wkoncu trzy tygodnie jej nie widzialam:-D:-D:-D:-D
a ciesze sie jak male dziecko z lizaka:-p:-D:-D

w tej ciazy to maskra jak mnie zeby bola:baffled::baffled::baffled:
bolaly zawsze na poczatku i przechodzilo a teraz non stop... mam tydzien dwa przerwy i znowu:baffled::baffled::baffled:
polozna mowila ze jak tak boli to na syna:-D:-D
 
Hello z rana
Ale sobie pospałyśmy do 7:30 rozpusta normalnie
Się zasiedziałam i idę tego mojego brzdąca z łóżeczka wyjąć, bo już zaczyna stękać i prezent w postaci kupy mamie robi ech...I tak co rano...

Pogoda na razie ok, więc liczę na spacer :)
Miłego
 
Hej
Wieczorem kładłam sie z bólem głowy i rano tez wstałam z bólem, czeka mnie ciężki dzień :no:
Pogoda jak widze narazie ok tylko zimnooooo brrr :angry:

Mam doline...:-(

miłego dnia
 
Heloł
Miranda, nie gorszysz :-) fajne urządzenie w sumie, jak zaczniesz używać daj znać jak tam :tak:
neverend powodzenia! :-)
basia, no może i chłopak? ;-) kto wie...? ja byłam świadkiem jak leżałam na sali przedporodowej jak dziewczyna z facetem wyjeżdzali z porodówki z dzidziakiem a ona powtarzała "przecież to miała być dziewczynka! to nie możliwe..." :szok: więc chyba takie cuda się zdarzają :-)
Mika współczuję, ja wczoraj też padłam z bólem głowy i dziś rano mnie obudził, ale już przeszło
Gdzie się podziewa Mewa?? haaaalo, czy przeoczyłam i pisała coś niedawno?
 
witajcie porannie,
się właśnie do wyjazdu szykuję.
Trzeba się spakować, najeść, spakować dziecko do dziadków.
Mam nadzieję, że zajrzę w neta jakoś tam - w odległej Warszawie:)
Papa!
 
reklama
hej:-D
ja wlasnie sniadanko wcinam:-D:-D

kto wie... mi tez duzo osob mowi ze do konca mowia ze ma byc cos innego a rodzi sie odwrotnie:-D:-D:-D

dzieciaki buszuja rowno... a ja mam lenia...pranie puscilam i koniec weny do roboty:dry::dry::dry:
mi sie na dwor nawet nie chce wychodzic:dry::dry::dry:
ale wejde tylko do auta i gotowe... nie muisze sie smykac:-D:-D:-D
dobrze miec auto... tylko zebym jeszcze jezdzic umiala:sorry2::sorry2::sorry2:
 
Do góry