reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

witam w ten brzydki i zimny dzien!!

Kasia to dobrze ze z paluszkiem lepiej i ze to nie złamanie, maluszki maja to do tego ze maja elastyczne kości, wyobraź sobie ze Rafałek jak miał 3latka to drzwi w autobusie mi przytrzasły raczkę!! widok masakryczny 3 palce powyginane szybko do szpitala i tez okazało się ze tylko stłuczone po tygodniu opuchlizna i since zaczeły schodzic.

Basia gratuluje 3 córeczki, oj ale Ty i Piwonia bedziecie mieć panny młode!!!

Megaczka jak to dobrze ze jestesmy po całym świecie rozrzucone! wierze ze lek dla Frania znajdzie się szybko!!!
 
reklama
witam i ja w zimny i do tego deszczowy poranek
mala wstała i uciekła pod biurko do sióstr w poszukiwaniu ich,a ich nie ma
wogóle ostatnio to jej ulubiona dziupla

sempe co do wesle to mój tym jest najbardziej przerażony,ale mam
nadzieje,że znajdą odpowiednich kawalerów tylko:)
 
Bry :-)

u nas też leje ale zimno nie jest... przynajmniej mi... biegłam do pracy w płaszczu a pod spodem miałam tylko tunikę z takiego cieńkiego czegoś (przezroczysta w kazdym razie...0 i zlana potem byłam...

dziś w żłobie był płacz bo pani Marzenka przychodzi później... inne ciocie się wg Moni do niczego nie nadają :-) wczoraj sobie juz skutecznie ciocię Marzenkę zaznaczyła... po prostu ją... osrała :-) ;-) ale Pani Marzenka mi swoich ciuchów do prania nie dała :-D same Monisiowe szmatki w worku znalazłam :-) ;-) :-D

spadam do roboty..zrobiłam co miałam i oddałam szefowej... teraz bede probowała przerobic Worda na PDFa i spakować pliczki do walizeczki...za cholercie nie pamiętam jak to się robi... 3majcie kciuki :-)

miłego i słonecznego ;-)
 
Witam
Zimno i wietrznie dziś, pewnie ze spaceru nici, Marcepan mi nie daruje i pewnie z bucikami będzie się dobijał do drzwi, tak ma ostatnio jak się ociągam ze spacerunkiem.
Mam nadzieję że lek dla Franuli się znajdzie. :tak: dobrze że dziewczyny mają możliwości :tak:

Iwonka, no to trzeba im dobrze za mąż wyjść :-) ;-)
 
a ja od tygodnia mam straszny kłopot z jedzeniem Ali,praktycznie nic nam nie je wszystkim pluje,ja sie juz poddalam i każde karmienie to ja wyje bo ona jednąłyżke do buzi i od razu wszystko wypluwa,znowu mi schudła,a ledwo 8kg waży już nie mam pomysłu na to moje dziecko,a był moment że ślicznie jadła,
spanie tez gorsze ostatnio
zęby raczej to nie są bo nic w buźce nie widać nowego:-:)-(
 
Hej
Iwonka mój Miłoszek tez nie bardzo chciał jesc choc wiem ze tu akurat zbytniego problemu nie ma, ale problam sie rozwiazał jak dostał jedzenie do łapki, bułeczke, chlebek je sam a ile przy tym radochy, sprzatania tez ale co tam

Paluszek dalej spuchniety:(robi sie biedny siny. Masz racje Sempe dzieci sa elastyczne na szczeście

Megaczka super jak dasz rade załatwic ten lek mam nadzieje ze nie jest jakis strasznie drogi

Rubi najwazniejsze ze Monika takładnie i szybko sie zaaklimatyzowała, no i od poczatku bedzie obyta miedzy ludzmi

Maggie u nas tez dzis zimno nie wiem czy wychodzic, w sumie to mam lenia i mi sie nie chce i tak jedziemy niedługo do dentysty to maz bedzie z nimi spacerował czekajac na mnie

Miłego dnia wszystkim
 
Cześć kochane. My dziś z Myszą u rodziców mych, bo mąż standardowo w robocie a mnie mała takiego jazzu przedwczoraj dała...Płakała 4h i całą noc nie zmrużyłam oka, bo nie wiedziałam co jest.:baffled::-:)no: Mama zaoferowała pomoc i tak wylądowałyśmy w starym domku:) No,ale teraz ładnie śpi, całą nockę też pięknie spała. Tylko kupa rano brzydka była - pełno śluzu i rzadka, ale chociaż lepiej się czuje. Myślę, że coś ją rozbroiła szczepionka, bo już minął tydzień po podaniu i mogą się pojawić dziwne reakcje.:no::nerd: Także zwalam na to i że zęby idą pełną parą a ten krwiak paskudny siedzi i boli ją zapewne. No, więc my u rodziców, więc weków Misiowych porobiłam - dynia, cukinia i pulpetki z pomidorami są!!! Mojej roboty oczywiście na obiadki. Dziś już dostanie pierwsze z kartofelkiem:-D:-D:tak:
Basiu - fajnie, że to dziewuszka, no ale wiesz. Do końca nie wiadomo:happy2: Ja też starałam się myśleć, że wszystko jest możliwe, wiec kupowałam wszystko zielone i żółte. Dopóki nie wyjdzie z brzusia, to jest wielki X!!!:-p
Franiu - nasz dzielny mały siłacz:)Na pewno da się wiele zrobić i znaleźć ten "cud", który już na zawsze wyśle w zapomnienie wszelkie cierpienia które zniósł!! Wierzę w to:-):tak:!!! Zawsze można zebrać pieniążki na ten lek:) Uda się na pewno!
Kasiu, życzę zdrówka. Palec pewnie nie pomaga w pracach domowych, ale zagoi się z pewnością:tak:...
A u nas ładnie na dwórku. Po drugim śniadaniu spacer będzie na 100%, tylko wózka nie mam - czekam aż małżon w drodze do roboty podrzuci. i pójdziemy po pampki do intermarcha, bo są Happy 70szt. 8-18kg. za 29,90zł. Mama ma z rana do biedrony po Dady poszła, bo z Puzzlami są i Mysza już się bawiła.:tak:I jeszcze nocnik jeden do domu moich rodziców muszę kupić, bo mała tu często jest więc się przyda. Ło matako jak się rozpisałam:szok::szok::szok:...Spadam, do później laski!!
 
hej hej ja też się witam na szybkiego:-)
Neverend miło Cię widzieć;-)
Ach Basiu gratuluję córy, bo wczoraj zapomniałam:zawstydzona/y:!! Dziewczynki są fajne;-):tak::tak:
Andariel - u nas to samo - masakra za spaniem i w rezultacie już o 22 poszłam kimać z młodym....
Piownia u nas też coraz gorzej z jedzeniem, tzn obiadki i owoce jakoś ciężko wchodzą, bo wszelkie produkty mleczne typu budynie, grysiki, kaszki, serki, jogurty mógłby na litry wcinać:tak:
fajnie że lek dla Frania jest dostępny w UK:tak:

Ja zmykam na zakupy póki Jasiek śpi i szybko ogarnąć chatę bo mam mega bałagan...bo oczywiście nic przy Jaśku nie dam rady zrobić od wczoraj - normalnie choruje jak prawdziwy mężczyzna - niby zwykły katar a koniec świata;-):-DI co chwilę się domaga,a to na rączki,a to cycusia, a to herbatki,a to ciasteczko, a to pieska u sąsiadów pokazać....jeszcze mój mąż nabił sobie guza wczoraj w pracy i też od 6 gonię a to po altacet a to po lód do lodówki...no masakra jakaś - takze Basia jeszcze raz GRATULUJĘ CÓRY!!!!!!!!:-D:-D:-D
 
Kasia jedzenie do rączki tez ląduje na ziemi,błka,chlebe,owoc itp wszystkim pluje po jedym gryzku
juz nic jej nie daje,żeby miedzy posiłkami przekąsała,żeby zgłodniałą i zjadła np. normalnie zupke ale i to nie pomaga
jak tak dalej bedzie to w przyszłym tygodniu pójdziemy do lekarza:((
 
reklama
Mi sie Iwonko wydaje że to taki okres u niej teraz, wiesz??
Przechodziłam to samo z Marysią. Normalnie co łyżeczki dostawała, to pluła - jakby to nazwać "pierdziała ustami"...:no::no: Nic nie wchodziło. Wyłam przy karmieniu jak głupia, włączałam jakieś głupie filmiki na Youtubie, żeby coś wcisnąć. Karmiło się ją godzinę i tak ledwo wcisnęło połowę...Trwało to z miesiąc i wiem, że takim czasem wcale Cię nie pocieszam. Po prostu miała taki okres niejedzenia, teraz wcina aż się uszy trzęsą, a potem pewnie znów będzie zastój...:sorry2:
 
Do góry