reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

Witam

Najlepsze zyczenia urodzinowe dla wczorajszych i dzisiejszych solenizantów.
Ja tradycyjnie dzień zaczałam od wystawiania aukcji, ilość fantów jest dla mnie szokiem nie myślałam ze bedzie tego tyle ale to dobrze im wiecej tym wiecej pieniedzy zbierze Franek:)

Malnika gratuluje serdecznie widac Tomek dojrzał do odstawienia:)

Mnie znów boli zab i znów nie mam szans sie dostać bo dzis sobie urlopy porobili takze pozostaje mi zdychac do poniedziałku:(

Sempe ja ciebie podziwiam ja nieraz mam dośc tej mojej trójki a ty chcesz przygarnąć 5 <szok>

Miłego dnia wszystkim i zachecam do zagladniecia na aukcje pojawiły sie rzeczy i dla naszych dzieciątek
 
reklama
Andariel to wszystkiego najlepszego rówieśniczko;)Staro się poczułaś po przekroczeniu tej magicznej liczby? Bo ja strasznie:(
[/COLOR]
a dzięki śliczne, Efe:) i nawzajem:) ale wiesz co, w sumie ja się czuję na 20, nijak do mnie nie dociera, że już inny kod z przodu... tyle że wczoraj zdalismy sobie z M. sprawę, że w sumie albo połowa, albo w najlepszym przypadku 1/3 życia za nami, a to już podzialało dołująco:(

mała dała dziś nam popalić w nocy jak cholera; czopka w końcu dalam, bo już nie wiedziałam od czego ten ryk - i tylko do mnie chciała, a ja chcę odpocząć... i do tego pobudka o 5:30 mimo ulewnego deszczu, myślalam, że to sen, że ona już dzień rozpoczyna... ale taki jest szkrab kochany, że się nawet pozłościć na nią nie potrafie za dlugo, bo wystarczy, że się uśmiechnie jednym z tych swoich rozbrajających uśmiechów i jestem już miękka:)

zmykam coś do jedzenia robić, ostatnio wciąż jestem głodna i jak mam przerwę 3 godz. miedzy posiłkami, to zdycham dosłownie; tylko nie mam pomysłu na obiad jeszcze, niestety;

Malinka pękaj z dumy nad samodzielnością Tomcia, masz prawo:) brawa dla kawalera:)
 
wszystkiego naj naj naj dla Alexa i Madzi. Sto lat Kochani!!!!!!!!!!!

Malinka to super że Tomuś pije z butli. Ja też jestem na etapie odstawiania, daje (.) już tylko na noc przed spaniem ale po weekendzie bedzie już tylko mleczko modyfikowane :tak:

Kasiu fantów jest naprawde sporo, jeszcze raz brawa dla ciebie za kawał dobrej roboty. I współczuje bólu zęba :/

Sempe trzymam kciuki za to że się dogadasz z rodzicami chłopczyka
 
hej mamy!!!

wszystkim dzidziom sto lat!!! ale super mieliśmy wczoraj zabawę. ciągle czuję efekty zmęczenia, bo wszystkich obsługiwałam i ganiałam za solenizantką:)
niestety gabaryty naszego mieszkania zmuszają mnie do odbycia jeszcze 2 imprez roczkowych, ale i tak się cieszymy:)
 
Hello w ten deszczowy dzień.
Sto lat dla solenizantów.
Strasznie zalatana jestem. A pogoda nie pomaga. Pomyłam okna to się rozpadało. Przypaliłam firankę i będzie łyse okno w dużym pokoju. Mama chrzesta Gabrysi jest wegetarianką i wymyśliłam jej gołąbki z koletów sojowych, które się rozwaliły podczas gotowania. Dobrze, że ciast nie piekę bo na bank byłby zakalec.

Super że Tomuś się dał przekonać do butli. Oby tak dalej! Choć ja już tęsknie że cyckowaniem, bo taniej było. Teraz jedno mleko na ok. 4 dni starcza. Zastanawiałam się już nad dawaniem zwykłego mleka np. 2%. Dzieciaki w żłobku piją od 11 miesiąca.

Sempe 3 maluchów mieć w domu to normalnie powinnaś przedszkole otworzyć.

Andariel ja też sobie pomyślałam, że jeszcze tylko 20-30 pożyje i łezka się w oku zakręciła:(

Neverend u nas też stanęło na 3 imprezach. Jutro we wtorek i następną sobotę. Normalnie nie wiem jak ja to przeżyje. Ale bodziec do sprzątania mam dobry. Muszę codziennie gości zapraszać!











 
najlepszego dla dzisiejszych milusińskich obchodzących swoje 1 urodzinki:)))

neverend jaką masz śliczną fotę Marysi w podpisie!

Efe - gdybym to ja była chrzestną Gabi doceniłabym Twe kulinarne starania! to bardzo miłe, gdy ktoś "jedzący normalnie" zechce przygotować coś wege dla odmieńców:) zawsze mi miło wtedy było... kiedyś ledwo co poznani znajomi zaprosili nas do siebie i jakie było nasze zdziwienie, gdy zaserwowali nam same wege rzeczy - i to bardzo zróżnicowane i pyszne! aż mi głupio trochę bylo!
 
Dzięki dziewczyny!!
Za to cycki mi pękają od nadmiaru mleka aż bolą!powiem wam że jak tak już dziś raz karmiłam butlą to troche smutno bo jednak karmienie to super sprawa ale myśle że jak nie teraz to potem mi bedzie i jemu gorzej sie oduczyc....
Ach wy to się narobicie przy tych imprezach się narobicie!!!!!!
Ja już mykam z forum bo chce jeszcze troche sprzatnąć....
Pa dziewczyny!
 
Ewelinko widzisz ja jutro i w niedzielę jeszcze i to sama ze wszystkim ech...
ten mój małżon to se grabi:pPP
To tobie jeszcze tort zostanie a ja chyba w poniedziałek pójdę zamówić nowy, bo nie będę miała czym gości ugościć jak tak dalej będzie.

Andariel szkoda że mi się wcześniej w łepetynie nie zainstalowało, że ty jesteś wegetarianką to bym do ciebie po jakiś przepis uderzyła. A tak sama nie wiedziałam jak się do tego zabrać. A nie chciałam, żeby też m.chrzestna czuła się jak jakiś odmieniec. Jedno muszę przyznać jajko jest konieczne!

Malinka ja też z żalem wspominam karmienie Gabrysi. Tą bliskość. Wiem że jej też tego brakuje i przyjdzie teraz i się przytuli co mnie rozczula normalnie, ale im dłużej tym gorzej. Jak chce jeść niech je. Ty poczujesz się lepiej jak znowu będziesz bardziej żoną niż matką. Oj nie wiem czy ja to jasno piszę. Za dużo kawy się ożłopałam dziś. Zakręcona jestem jak słoik. Sorki
 
reklama

Andariel szkoda że mi się wcześniej w łepetynie nie zainstalowało, że ty jesteś wegetarianką to bym do ciebie po jakiś przepis uderzyła
jedna poprawka: byłam, już nie jestem:) ale oczywiście przepisów trochę zostało fajnych... następnym razem sie polecam niczym produkt z biedronki:)co do karmienia to ja jeszcze gotowa na odstawienie nie jestem - a mała tym bardziej; jestem zmęczona nocnym snem przerywanym, to fakt, ale nie aż na tyle, by z tego powodu odstawiać zupełnie malutką... szczerze mówiąc nie mam pojęcia kiedy będziemy gotowe - może kolejna ciąża rozwiąze sprawę:)

lecę pozgarniać w kuchni trochę, pa kobitki!
 
Do góry