magda12345
Mama Juli i Jasia
Witam:-)
Spacerek zaliczony ale zimno okropnie, tzn na polku niby 8 stopni w południe było, ale wiatr zimny a miał być halny
Dziś Jaś był pierwszy raz w spacerówce:-) rano wyprałam budkę, która siedziała u nas w koszu na brudne pranie tylko pół roku... Bardzo mu się podobało, byliśmy ok 2 godzinki i nawet nie pisnął, a teraz odsypia wrażenia
Edit: Deli gratulujemy zabka :-) a Chogata - Jaś ma cumla świecącego w ciemności tylko musi się porządnie naświetlić w ciągu dnia
Spacerek zaliczony ale zimno okropnie, tzn na polku niby 8 stopni w południe było, ale wiatr zimny a miał być halny
Dziś Jaś był pierwszy raz w spacerówce:-) rano wyprałam budkę, która siedziała u nas w koszu na brudne pranie tylko pół roku... Bardzo mu się podobało, byliśmy ok 2 godzinki i nawet nie pisnął, a teraz odsypia wrażenia
Ja lubię mieć poprasowane ciuszki na półkach;-) I tak nie prasuje Jaśkowych śpioszków, bodziaków, Juli piżamek i "domowych" ciuchów, a jako że mam teraz więcej ciuchów domowych niż zwykłych, to mi dużo odpada. Ale jednak u mnie idzie jedna pralka na dzień, a nie prasuje codziennie to zawsze się porządna kupka uzbiera
Magda12345 a MUSISZ prasować? Ja tam nie prasuje chyba że jest potrzeba. Po prostu staram się dobrze zawsze pranie rozwiesić.
Edit: Deli gratulujemy zabka :-) a Chogata - Jaś ma cumla świecącego w ciemności tylko musi się porządnie naświetlić w ciągu dnia