Witam,
Przede wszystkim dużo zdrowia dla naszych maleństw, niestety pogoda sprzyja infekcjom.
Kasiu mam nadzieję że problemy z piersią pójdą szybko w niepamięć. Współczuję.
Sempe wygląda mi to na kryzys laktacyjny, kilka tygodni temu przeżywałam to samo, mała co 2 godziny w nocy się budziła, i cały dzień na piersi- trwało to 3 dni :-(
My wczoraj byłyśmy na szczepieniu, Madzia nie dostała gorączki i spała w nocy lepiej niż zwykle ponad 6 godzin
chyba walka z zarazkami ją tak wyczerpała. Teraz leży i bawi się zabaweczkami.
My jutro wybieramy się w podróż, pierwszy raz z Madzią, jedziemy do teściowej do Wiednia. Podróż zajmie ok 5-6 godzin mam nadziej że wszytko będzie ok., bo niuńka różnie się w foteliku zachowuje, nie za bardzo lubi w nim przebywać. Trzymajcie kciuki. Postaram się w sobotę odezwać.
Przede wszystkim dużo zdrowia dla naszych maleństw, niestety pogoda sprzyja infekcjom.
Kasiu mam nadzieję że problemy z piersią pójdą szybko w niepamięć. Współczuję.
Sempe wygląda mi to na kryzys laktacyjny, kilka tygodni temu przeżywałam to samo, mała co 2 godziny w nocy się budziła, i cały dzień na piersi- trwało to 3 dni :-(
My wczoraj byłyśmy na szczepieniu, Madzia nie dostała gorączki i spała w nocy lepiej niż zwykle ponad 6 godzin

My jutro wybieramy się w podróż, pierwszy raz z Madzią, jedziemy do teściowej do Wiednia. Podróż zajmie ok 5-6 godzin mam nadziej że wszytko będzie ok., bo niuńka różnie się w foteliku zachowuje, nie za bardzo lubi w nim przebywać. Trzymajcie kciuki. Postaram się w sobotę odezwać.