reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

reklama
chrzciny... u mnie tez nie bedzie duzo gosci - prababcie, dziadkowie (tylko 2), moj brat, siostra meza i rodzice chrzestni - z rodzinami bo nie powiem im zeby swoje drugie polowy w domach zostawiali - no i wychodzi mi 13 osob + nasza 3...

chcemy robic wspolne chrzciny bo siostra meza urodzila synka 2 tygodnie pozniej niz ja Monike a polowa gosci sie zdubluje - bedzie i taniej i mniej zachodu zebysmy najpierw my do nich a potem oni do nas sie tarabanili...

a porownujac koszt chrzcin jakie robilismy Jaskowi w domu i koszt zrobienia imprezy w lokalu to sory ale zarelko i picie kupic trzeba a ile sie przy tym nabiegac trza... wychodzi mniej wiecej na to samo :tak:

aha - ja wolalabym zrobic chrzciny jak najszybciej - poki jeszcze w miare cieplo bo jak moj wrzasqn sie w kosciele rozedrze to mam jeszcze opcje wyjscia z kosciola a zima??? zanim ja opatule, poubieram i wyjde to kosciol od tego wrzaku runie :tak::-D:-);-)

no i mam upatrzona kiecke a zima to jej w kombinezon nie upchne bo sie malej krolewnie kieca pogniecie :-p
 
Natt- tylko ze jak ktos ma duza rodzine to sie moze najblizszej uzbierac z 20 osob:tak:
ja trojke rodzenstwa mam, tez pewnie by chcieli byc na chrzcinach Adasia,
a i prababcia tez chetna by byla
 
witam:-) kompletnie nie mam czasu na kompa! ale to się juz niedługo zmieni hihih 2 dni wczoraj zadzwonili do nas z przedszkola ze przyjęli Angelinkę do maluchów:szok::szok: normalnie szok bo się nastawiałam tak na listopad a tu taka niespodzianka hih więc lata załatwiam papiery wyprawkę i juz mam sraczkę!!! moja księżniczka do przedszkola!! aaaaaaaaaaaaaaaaa w poniedziałek ma swój debiut odprowadzi ją tata a ja bedę ją odbierać tak ok 15tej. najlepsze to ze jako rodzina z czwórką dzieci ponosze opłatę tylko za jedzenie :-D:-D i rytmikę.

Alicja katar ma juz prawie wykonczony ale jeszcze troszkę jej schodzi jutro do kontroli idziemy, ładnie je co 3h i spi czasami 2h a czasami4h uwazam ze jest dobrze:-) acha i moja połozna przychodzi do mnie nadal nie wiem po co ale przychodzi, myśli ze co ze wielodzietna rodzina to musi mnie tu kontrolować????
Alicja nadal jest tak wysypana po tych moich pomidorach niedzielnych, lekarka mówi ze tak do tygodnia moze ją mieć.

pozdrawiam serdecznie, zaraz na spacer idziemy, udaje mi się nawet 2razy dziennie wyjsc, gotuje obiady na 2dni i sprzątam 2razy w tygodniu, czuje się dobrze zorganizowana:-)

PS a własnie chrzciny, poprzednie wyszły nam na 35 osób i robiliśmy w knajpie, roczek w domu na 2 razy po 15osób więc teraz stwierdzilismy ze chrzciny robimy tylko chrześni, dziadki i my a roczek Alicji zrobimy wystawny w knajpie.
 
Ostatnia edycja:
a moja jak zasnęła mi o 12.30 to do teraz śpi,pewno tą zarwana niespokojną nockę odsypiai
co do chrzciny my mamy wogóle kłopot z chrzestnymi wiec pewno nie prędko zrobimy,ale wstępnie myślałam o BN,no chyba,że znajdziemy chrzestnych wcześniej to bedzie wcześniej,co do gości u nas bedą rodzice plus rodzeństwo nasze
ja od poniedziałku bede sama i tez mam zamiar obiadki na 2-3 dni gotować,sprzatac bede jak mała pozwoli,wiec mam nadzieje ze sie jakoś ułoży
 
Sempe organizacja super!! Dwa spacerki dziennie plus wszystkie obowiązki to naprawde wyczyn.
Fajnie że katarek malutkiej mija :-)

My chrzciny tz chcemy zrobic bliżej świąt, jak do Polski pojedziemy. A zestaw nasi rodzice, rodzeństwo, dziadkowie, chrzestni i my to jedyne 23 osoby :szok:. Jeszcze nie wiem gdzie zrobimy impreze, chętnie unikne płacenia za knajpe ale nie wiem czy mi to wyjdzie

dziś z Julką i męzusiem zaliczylismy jeden spacerek ale za to długasny i zakończony zakupami w markecie :tak:

Mewa super jest to zdjęcie Adasia na twojej sygnaturze :tak::-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
ja Karola chrzciłam na 2,5 m-ca i fajnie było ale teraz raczej bedzie poznej a wszystko zalezy od tego kiedy chrzestna bedzie mogla do Poslki akurat przyjechac...a w tym roku juz nie bardzo ma urlpo bo na slub wszytko zużyli i jest problem...

dziewczyny jak wy to robicie ze wasze maluchy budza sie w nocy tak rzadko na jedzenie??? mój najlepiej co 2h...odpukac-zazwyczaj pomiedzy śpi ale i tak co 2h to mam troche tych pobudek...

a poza tym tez padam na pysk bo Karol ma angine i goraczka mu skacze nawet do 39 i wtedy mega marudny i jak jeszcze mi sie to pokryje z kolką Bartka i sama z nimi jestem...mozecie sie domyslec-skraj wyczerpania nerwowego, teraz doceniam jak jest pieknie jak jestem z jednym, nawet chorym (młodszy na spacerku z tatą) albo jak babcia wpadnnie sie pobawic z karolem...
 
Do góry