reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

ja juz łazienke wyszorowałam,a teraz biore sie za kuchnię
chyba mam jakiś dzień na sprzątanie,bo nie moge na chwilke usiedzieć w miejscu
pranie nastawiłam,zupke juz mam,potem placki z jabłkami zrobie
a na końcu odpoczne,ale pewno dopiero koło 16
 
reklama
Oj,Piwonia widze ze dalej szalejesz...he,he....chyba skurcze juz ci przeszly.....:-D
A ja ciagle przed kompem,no ale trzeba juz swoja szanowna ruszuc i do kuchni pomaszerowac...he,he....
Zajze pozniej....:tak:
 
hej dziewczyny, u mnie też w zwiazku z wypychaniem dzidzi nic sie nie dzieje, poza lekkimi pobolewaniami, ale widze ze was to bardziej z tych bóli skręca, ja juz nie wiem czy dobrze ze mnei tak troche bo moze to się za słabo przygotowuje i pozniej bede miała gorzej...

maajam - przykro mi bardzo...

moja psiapsiółka, z którą się nieźle zgrałysmy miała termina na 20 sierpnia i wczoraj se urodziła synka. Sa w anglii to pewnie już jutro wyjdą;-)
to ja teraz zaciskam nogi i czekam na jej relacje...moze jeszce zdąży nagadać mi w skrócie co i jak;-)

ja juz okno jedne przeleciałam i tez dzisiaj bede pucować mieszkanko, już wczoraj mi się chciało, ale przy niedzieli sobie odpuściłam, bo by mnie męzu zbeształ:dry:

super ze andariel tak szybko poszło:-)

udanego początku tygodnia - i bierzcie się za te brzuchy swoje:-D
 
hej dziewczyny:-)
no i nastepny dzieciaczek na swiecie:-D

Ciezaroweczki kochane, wiem ze Wam spieszno ale odpoczywajcie poki jeszcze sie da bo z takim maluszkiem to orka na ugorze,
ciezka ta noc byla i dla mnie i dla sasiadow;-)
marudek moj kochany teraz niby spi ale czekam na powtorke z rozrywki:baffled:
dobrze ze ladnie pokarm ciagnie bo juz bym schizy miala ze chory moze..

Majaam
- wspolczuje straty:-( musisz byc dzielna
ja tez sama z malym bo moj juz do pracy wrocil..

Efe i Mju- kurujcie sie dziewczynki bo jak takie zasmarkane rodzic bedziecie jak by co:-p
 
Oj,Piwonia widze ze dalej szalejesz...he,he....chyba skurcze juz ci przeszly.....:-D
A ja ciagle przed kompem,no ale trzeba juz swoja szanowna ruszuc i do kuchni pomaszerowac...he,he....
Zajze pozniej....:tak:

a co mi pozostało,ja nie umiem spokojnie siedzieć w domku bo inaczej dołki mnie dopadaja,wiec lepiej czymś sie zajać,kuchnie tez skończyłam teraz dwa pokoje obskocze,a w małym to musze jeszcze okno po malowaniu doszorować
pranie sie suszy,a co do skurczy to u mnie chyba tylko w niedziele są największe a w tygodniu takie marne,wiec nie licze,ze cos sie rozkreci a wolałabym po tym remoncie dosprzątac sobie póki mi sie chce bo po porodzie to napewno nie bedzie sie az tak bardzo chcialo
 
Basia juz w domku jest napewno niedlugo tu zajrzy:tak:

Wieści z porodówki. Karincia bedzie rodzic ma 3 cm rozwarcia i wlasnie lezy na porodówce. Prosi o kciuki bo sie strasznie boi. Sypie sie tu nam lawinowo:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
o kurde no to ten czop wczorajszy Karinci był zapowiedzią jak nic;-)
trzymamy, trzymamy!!!

jak ja sobie tak mysle o tych skurczach w I fazie, to to taki bardziej tępy mól jest i mulący chyba, bo kiedyś to myślałam że to bardziej uczucie rozrywania - ale to rozrywanie to II faza a ta już krócej trwa o wiele i nie raz mniej boli...kurka juz sie schizuje po troszku:szok::-D ale jak tak doszłam do tego, że to taki ból "tylko" a nic mi się tam nie rozrywa w środku to już mi lepiej:zawstydzona/y:
 
Do góry