reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

andariel - komary mnie też zawsze obudzą i nie usnę dopóki nie dorwę :dry: wczoraj przed snem złapałam dwa i była cisza, a Tobie współczuję
nie martw się tak, jest gorąco dzidzi się nie chce szaleć, a Ty jak się tak martwisz i nakręcasz jak Deli mówi przez to może, połóż się na spokojnie i pozaczepiaj maleństwo , na spokojnie wszystko :))
 
reklama
witam dziewczyny:-)
ja mialam ostatni dzien w pracy, juz w domku i od poniedzialku tylko lezenie mnie czeka-super:-D:-)
jestem z siebie dumna ze dalam rade:tak:a brzuch to juz tak wysoko mam ze ledwo dzis przy biurku siedzialam!
milo bylo dzis, buffet mielismy, kartke dostalam i prezent na odchodnym dla dzidzi:tak:
troche mi przykro bo pracowalam tam 2 lata i wiem ze juz nie wroce jak dobrze pojdzie, oni jeszcze nie wiedza tego

Megaczka- tez gratuluje ze dotrwalas

Basia
- ciesze sie ze w domku jestes i wszystko dobrze

ale upaly dziewczyny w PL macie:szok: u mnie na szczesie pogoda typowo angielska:tak:
 
Jutro się chyba na basen wybiorę nogi pomoczyć ...
W domu kręćka dostanę... mam 27 stopni, wiatraczek dobry ale jak człowiek sam to mi źle...

Cycki mi znów urosły, a myślałam, że stanik będzie dobry do szpitala i na razie innego nie będe kupować :(((
 
Ja też już od tego upału nie daje rady w cieniu jest 30stopni a w słońcu 50-termometr więcej nie ma masakra:dry::baffled: żadnej chmurki na niebie!!!!!
a w pokoju mam 25 stopni!!!I jak tu się nie usmażyć???????????:baffled:
 
andariel - komary mnie też zawsze obudzą i nie usnę dopóki nie dorwę :dry: wczoraj przed snem złapałam dwa i była cisza, a Tobie współczuję
kochana, przed snem zawsze robię "komarowe rozeznanie", wczoraj zabiłam 6!!! a i tak jakiś 1 się uchował i potem bzyczał nad głową; co ciekawe, hałasujące szczurki mnie nie obudzą, a komar owszem:-D

chyba macie rację, przez stresik mała się może mniej rusza... albo taki ma dzień po prostu...

MALINKA a jak Ty sobie radzisz, leżysz czy normalnie aktywna jesteś?
 
andariel- nie stersuj sie niepotrzebnie, moze ma leniwy dzien po prostu, moze przez upal tez mniej ruchliwa mala jest?
moj tez ma jakis chwile utajenia:tak: a normalnie to raczej aktywny,
moj maz mi wczoraj przystawil ucho do brzucha i wyraznie slyszal tetno malego!
 
Ja nie mam na szczęście problemu z komarami bo na oknie mam siatkę założona a drzwi wejściowe mam cały czas zamknięte bo się koty pchają do domu a poza tym za duży przeciąg jest wtedy ...
ja troche leże i obiad robie w miedzy czasie i do komórki na dworze chodze bo tam bardzo chłodno jest bo jest taka z cegły-he he teściowa się dziwila po co ja tam łaże a ja się ochładzam!!!!:-D
Ale nogi i ręce dziś mam bardzo napuchnięte!!!!:no:
 
Ale nogi i ręce dziś mam bardzo napuchnięte!!!!:no:
no właśnie jak polowałam dziś po 3 na tego komara-nieszczęśnika, to zauważyłam spuchnięte stopy, kostki i dłonie; a jak wstałam z łóżka parę godzin później to już śladu nie było! dziwne, przecież właśnie w nocy jest chłodniej, przyjemniej; MALINKA, taka komórka to super sprawa w takie dni!:tak:

idę się schłodzić do wanny, ciekawe czy wstanę potem z niej:)
 
Ostatnia edycja:
Współczuje wam tych napuchniętych nóg...
Mi ostatnio mama mówiła, że jak do teraz mi nie puchły to już nie będą :) mam nadzieję, że miała racje
 
reklama
hejka:)
ja dzis ze szpitala wyszlam:) ale dalej w dwupaku:(
w srode w nicy trafilam z silnym krwawieniem a ze mamy konflikt serologiczny za kazdym razem musze byc w szpitalu po szczepienie anty D
jak na razie krwawienie ustapilo :) w srode wizyta kontrolna w szpitalu:)
pozdrawiam
 
Do góry