reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

reklama
Ja tez uciekam. Burze na noc zapowiadaja ale nie chce isc spac moje truskawki czekaja:baffled:A zreszta dzieci zasnely chwila relaksu by sie przydala;-)Ale cos czuje ze za dlugo to nie posiedze bo oczy juz sie same zamykaja:baffled:
Dobranoc do jutra
 
Ide pod prysznic i wciagnac jakis filmik bo jutro czeka mnie sporo pracy, w miedzyczasie wizyta u gina i kosmetyczka. A pogoda pewnie znow da sie we znaki:baffled: Dwa spotkania mam w miejscach bez klimy wiec pewnie bedzie ciezki dzien:baffled: Jak ja daje rade pracowac na takim etapie ciazy i w taka pogode to nie wiem:-D No ale jak mus to mus;-)

Do jutra laski;-)
 
dobranoc dziewczyny ja tez uciekam bo tu już pustki a komary tną niemiłosiernie już mam z 6 bąbli nocka chyba będzie nieprzespana oby mi tylko dzieci nie pogryzły no i trzeba będzie zaopatrzyć się w moskitierę do łyżeczka [jak już je kupie] żeby maleństwo spokój miało
 
Witam
Burza przeszła próbowałam 1,5h zasnąć, ale niestety nie idzie, więc wstałam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i nie wiem co ze sobą zrobić :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.

Mój smacznie śpi, a ja z Małą nie :baffled::baffled::baffled:. I znów mnie będzie mulić przez cały dzień :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:.
 
reklama
Witam
U mnie jak wieczorem zaczęło lać, tak leje dotej pory, z przerwami na oberwanie chmury z "pieronami":no:.Do sklepu mam może 50 m, a wróciłam mokrusieńka.

Taszka, ja po sesji w szpitalu to 6 bąbli to miałam na jednym palcu, duchota niemiłośierna, a na korytarzu świeciło swiatło, bo położne całe noce miały młyn. Na szczęście, choć nie wiem czemu, nie swędziało i nie drapałam.

Kaskax25, tak mi się skojarzyło, że po kryzysie małż ma fach w ręku, huśtawki, altanki, ławeczki...znów poprawi się w budownictwie, to miło będzie mieć coś takiego na działce.

Efe taki wózek to bym chciała, nawet kolor mi odpowiada, nie lubię tch super nowoczesnych, a ten jest w sam raz.
 
Ostatnia edycja:
Do góry