reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

Naprawilam brame!!:-D Pracownicy ktorzy klada plytki w pralni odlaczyli zasilanie do bramy z pradu:wściekła/y: pogratuluje im jutro inteligencji:angry: Uff, ide wprowadzic auto:tak:
 
reklama
Ja mialam dzis dosc fajny dzien bo wpierw byla u mnie kolezanka z terminem tez na sierpien i odrazu humor mi sie poprawil jak zobaczylam ze jest ode mnie duzo grubsza:dry::dry:Ale gina ma dziwnego ostatnio robil jej usg w 20tyg ciazy a teraz stwierdzil ze juz do konca nie widzi potrzeby i biedna pojechala prywatnie zrobic ze strachu czy wszystko z dzieckiem w porzadku:tak::tak:
Potem byla u mnie kuzynka pogadalysmy sobie, nawet troche odpoczelam:dry::dry:

Widze ze mowa o paleniu w ciazy byla. Ja rowniez bardzo potepiam takie postepowanie, nie wyobrazam sobie truc dziecka w taki sposob. Szok szokiem ale kazdy papieros to trucizna tak samo dla dziecka jak i dla matki. Ciaza powinna byc wystarczajacym pretekstem by je rzucic.
Chcialam napisac co u Rubi ale widze ze Basia juz pisala. trzymajmy wiec za nia kciuki bo ona jeszcze nie chce i nie moze sie rozpakowac

Mola niezla przygoda dobrze ze udalo ci sie ja w koncu otworzyc ale widac nie ma jak reczne otwieranie choc elektryczne napewno wygodniejsze
 
Jestem ;-)
Ale lipcóweczkom idzie to rozpakowywanie już 20 pare osób urodziło.nie zaglądałam tam już z tydzień a tu tyle mamuś jest już.Ok ja uciekam jeszce czeka mnie spacer z psem przed pójściem spać .Do jutra Miranda ,bo nikogo innego nie ma.
 
Ostatnia edycja:
Ja od urodzenia mieszkałam w samej Wawie i myślałam, że nigdzie mi nie będzie tak dobrze jak tam....
Teraz mieszkamy może nie na takiej prawdziwej wsi, ale prawie...
Nie wącham już spalin, bo do okoła mam las. Pod oknem rosną kwiatki. Mam ogródek ze swoimi pomidorani, ogórkami (co wogóle nie wschodzą!) i innymi koperkami - jak mawia Kubuś!
W blokach z dzieckiem wychodziłam jak z psem dwa- trzy razy dziennie. Jak się za długo było z nim - to blokowe plociuchy gadały, że w domu nic nie zrobione, bo z dzieckiem się wietrzę... Jak nie wychodziliśmy, to gadały, że wyrodna matka, bo jej się d..y nie chce ruszyć.....
Teraz jestem od nich z dala. A jak się urodzi Maciek - to postawię go w wózeczku pod oknem i będę gotowała, a on będzie smacznie spał!!!


Agusia,ja dokladnie tak samo robilam z Gosia jak mala byla.....spala sobie smacznie w wozeczku pod oknem.....a ja mialam na nia oko.....:-)

Mju,ale sie ubawilam z tymi slimakami.....hi,hi.:-D:-D:-D....moze sol pomoze,duzo soli,bo one nie lubia soli,moja mama zawsze sypala w piwnicy jak sie slimaki pokazywaly.....:happy2:

Kasia to rzeczywiscie fajny mialas dzien.....
A ja sie dzis narobilam przy tych wisniach,i jeszcze porzeczek czarnych dorwalam na soki...no i teraz nog nie czuje i jeszcze brzuch mnie rozbolal na dokladke,az nospe wzielam i teraz odpoczywam......:tak:
 
I jak ty Anet sile mialas na te wisnie, porzeczki ja tylko urwalam z kg truskawek i mam dosc. Odpoczywaj bo zasluzylas:tak:
Miranda ale klopsik:-DMusi ci byc ciezko, choc moj to tez pewnie ze 3 kg juz ma. A wiesz ze moj maz urodzil sie z waga 5600:szok::szok:Wlasnie dlatego ze jego mama w ciazy cukrzyce miala ale zawsze z dziecmi ok bylo. A jego brat to 6300 mial:szok:i dodam ze tesciowa naturalnie rodzila:dry::dry:
 
Witam wieczorową porą!
Ja tylko na chwilkę. Wróciliśmy od znajomych z masą rzeczy. Wózek (stelaż + gondola + spacerówka + parasol + folia + moskitiera) do tego masa gryzaków i grzechotek i mata edukacyjna Canpolu , taki pałąk plasikowy z zabawkami. No i ubranka dla dziewczynki od pół roczku w górę (chyb 4 kurtki, polarki, kombinezon, w pip bluzek i sukienuś) No masa. Gęba mi się cieszy, że hej :-D
Niestety zdjęcia nie mogę zrobić, bo stelaż i spacerówka wylądowały w piwnicy a w domku mam tylko gondolę, bo chcę przeprać ten środek i boczki bo są białe i się zdejmują. Ach i to za zaledwie 400zł:sorry2:


Takie zdjęcia znalazłam w necie i mój jest toćka w toćkę.:tak:
 

Załączniki

  • 4800b21a382c5396847bbec46.jpg
    4800b21a382c5396847bbec46.jpg
    28,6 KB · Wyświetleń: 40
  • 4800b21db23a5091d58ede22c.jpg
    4800b21db23a5091d58ede22c.jpg
    32,2 KB · Wyświetleń: 31
  • 4800b2211adc481695dff8ff1.jpg
    4800b2211adc481695dff8ff1.jpg
    24,6 KB · Wyświetleń: 28
reklama
Ależ ja wam zazdroszę tych owoców i przetworów. Ja też jestem z wioski, co prawda nie mieliśmy hektarów ani zwierząt, tylko działke przed domem i kilka kurek, ale zawsze było swoje. Już od kilku lat pałętam się za chlebem po świecie i trafia mnie że może mam z czego żyć, ale nie żyję tak jakbym chciała. Własnie z mamą na skypie rozmawiałam. Przerobiła 2 wiadra czereśni, teraz zaczyna wiśnie i czarne pożeczki i narzeka ze nie będzie miał kto jesc bo został a sama, nawet mój brat od miesiąca w anglii.
 
Do góry