reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

reklama
Ja zjadłam właśnie prawie kilogram czereśni i się zastanawiam czy pożałuje???

No ja sie ostatnio najadłam i pożałowałam - obiecałam sobie, że do końca ciąży już nie tknę - myślałam, że na pogotowiu się skończy bo brzuch mnie tak bolał, że już straciłam rachubę czy to od żołądka czy od ciąży. Teraz tylko M z Anielą wcinają - bo zbieramy pestki na poduszkę masującą na poród.

Ja już stopki mam zrobione a poza tym to spotkało mnie coś miłego - manikiurzystka myślała, że mam 20 lat :laugh2::laugh2::laugh2:
 
ANDARIEL nam położna w szkole rodzenia podpowiedziała : trzeba zrobić taki woreczek wielkości faceta ręki, do niego sie wsypuje pestki po czereśniach i na 3 min do mikrofalówki (są na oddziałach - położne wrazie co maja na pewno "na zapleczu") i taką ciepła masuje się odcinek krzyżowy.
Druga wersja (ale juz nie do masażu): do długiej bawełnianej podkolanówki wsypuje sie kg ryżu i np. troche ususzonej lawendy (działa relaksująco), też do mikro i można tym otulić - albo odcinek krzyżowy albo przyłożyć pod brzuch - działa jak termofor - rozluźniająco
 
dziewczyny!!!
ma ktoras z Was dzisiejsza Gazete Wyborcza pod reka?
mial byc w niej artykul o jakichs zmianach w urlopach macierzynskich - zapomnialam powiedziec malzowi a teraz u nas nigdzie juz nie ma Wyborczej :-(

jesli cos wiecie to dajcie znac - plis :-)
 
Cześć dziewczyny!!
Przepraszam że się tak długo nie odzywałam....
Ale mi się naplątało,najpierw ślub siostry a dzień później pogrzeb mojej babci:-(
Jakoś tak nam się to zbiegło...
czuje się dobrze pomijając ból pleców i opuchnięte ręce i nogi....
Nie nadrobię zaległości:sorry:
A co najlepsze od jutra zaczynamy remont pokoju i chyba nie będę miała dostępu da neta:wściekła/y:
Odebrałam wyniki badań i są dobre a na wizytę idę w środę.
 
Cześc Dziewczyny :-)
Dzisiaj byłam w szpitalu na wizycie i na szczęście wszystko ok :tak:
A i jeszcze chciałam Wam się pochwalić że idę dziś na szkołę rodzenia :-D
Wcześniej nie byłam zapisana bo 500zł za szkołę rodzenia to dla mnie sporo ale jak dziś powiedziałam że strasznie boję sie porodu, że lęki wcześniejszego urodzenia mam, to położna powiedziała że ona prowadzi szkołę rodzenia tyle że nie w tym szpitalu i że mogłaby dopisać mnie do jakiejś grupy.
Zajęcia są bezpłatne a powiedziała że później szepnie że jestem "uczennicą" z jej szkoły żeby mnie nie odsyłali jak zacznę rodzić :-)
 
reklama
Do góry