Ola mój mąż od samego początku ciąży mówił do dziecka. Jak sie okazało ze to będzie syn to dosłownie oszalał ze szczęścia i miłosci do niego! ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
ciągle mu coś opowiada i jak ja sie spytam co on mu tak mówi to odpowiada że oni mają swoje tajemnice i nie mogą mi ich zdradzic hihhi to takie słodkie
także nasz maluszek był planowany, oczekiwany i nie możemy sie już doczekac kiedy będzie z nami :-)
Pamiętam i chyba nigdy tego nie zapomne jak lekarz na usg powiedział pierwszy raz że to bedzie chłopak!
mój mąż sie popłakał ze szczęścia i miał taki wyraz twarzy, którego nigdy wcześniej i nigdy później u niego nie widziałam. To była niesamowita duma, że bedzie miał synka :-) ach ci faceci ![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
Kira nie wiadomo czy bedziesz miała wywołanie! w końcu jeszcze wszystko może sie zdarzyć ;-) a kiedy następna wizyta w szpitalu?
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Pamiętam i chyba nigdy tego nie zapomne jak lekarz na usg powiedział pierwszy raz że to bedzie chłopak!
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![Happy :happy: :happy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/happy.gif)
![Rofl2 :rofl2: :rofl2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/rofl.gif)
Kira nie wiadomo czy bedziesz miała wywołanie! w końcu jeszcze wszystko może sie zdarzyć ;-) a kiedy następna wizyta w szpitalu?