reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

czesc kobitki:-)widze ze cały czas w tym samym składzie:-)

co do aparatu i zdjęć to ja bym chyba zabiła jakby ktos mi robił zdjecia w trakcie porodu,zupelnie nie o o mi chodziło,ale chcialam uwiecznić moją mała juz pierwszego dnia życia,ja takich pamiątek nie mam,a to tak fajnie pozniej w dorosłym zyciu popatrzec jak się wyglądało w pierwszym dniu po narodzeniu:-)
a niektorzy to nawet nagrywaja porod na kamere,to to juz w ogole jest szczyt wszystkiego,na szczescie moj Artur nie jest taki zeby takie cos mial robic.

a o do suwaczka Kiry to ja mam podobnie,zawsze rano mam jesczze z poprzedniego dnia i o ktorejs godzinie przeskakuje,ale nie wiem czemu tak jest:baffled:

Edytko rozumiem Cie doskonale bo ja tez jakos nie moge sobie wyobrazic ze niedlugo taki czlowieczek maly bedzie przy mnie na tym swiecie,a co dopiero jak Ty wiesz ze to juz bedzie w piątek,ale bedziemy tu mocno trzymac kciuki:tak:

a co z Natalką ze sie nie odzywa,czyżby juz....?????:szok:
 
reklama
ooo juz suwaczki przeskoczyly:-)
a ciekawe czy Kira faktycznie wróci ze szpitala,tak jak ma w opisie na gg,a moze cos sie zacznie:-)

wiecie co ja mysle ze jak te nasze robaczki wystrzelą to chyba wszystkie naraz:-D
 
Witam wszystkie zniecierpliwione sierpnióweczki :-)
Ja za chwilkę też lecę na KTG. Mam już więcej energii niż ostatnio, chociaż kaszek żyć nie daje :wściekła/y:. postaram się częściej pisać.
Ola - w końcu cię dopadło ;-), chyba będziesz miała punktualnego bobaska. Trzymam mocno kciuki.
Ależ dużo niewiadomych , tyle dziewczyn nagle "zniknęło". Jak nic rodzą swoje szkrabiki, no albo już po są :tak:
Trzymajcie sie , czekam z niecierpliwością na nowinki
 
Cześć mamusie!
Jestem jeszcze 2w1! przepraszam ze sie nieodzywałam ale padł mi net i niemiała komórki swojej zeby napisać ze jest ok! Bardzo dziękuje ze sie o mnie martwiłyście to naprawde miłe i przepraszam ze tak wyszło.
Niestety mój gin wczoraj nieprzyjmował ale rozmawiałam z nim przez telefon i uderzenia gorąca czy zimna sa spowodowane zbliżającym sie porodem mogą nawet nogi sie trzęść:baffled: niewiem czy to dobrze napisałam. Wczoraj miałam skurcze ale jakos wieczorm ustały wiec czekam. Staram sie mysleć pozytywnie i wierze ze wszystko bedzie dobrze!Nawet przyznam ze jak czuje ze cos zaczyna sie dziac to nawet zaczynam sie cieszyć!
Tyle co u Nas:-p

Kira kota masz fajnego ja zawsze miała psy w domu od małego, mam tez nadzieje ze niedługo Adaś zdecyduje sie wyjsc do Was!Trzymam kciuki za ktg
Ola moze u Ciebie zaczyna rzeczywiście sie cos juz dziac obserwuj i pisz jak bedziesz mogła
Edytko trzymam mocno kciuki za Ciebie juz jutro utulisz córunie az Ci zazdroszcze
Raabit nieprzejmuj sie podobno chłopca sie niespieszy ale mysle ze za tydzień bedziesz miała po...
Kasiu ja tez mam nadzieje ze te mamusie z końcówki tez przyspieszą troche:-p:laugh2:
Sylwia pozdrawiam Ciebie mocno!trzymaj sie tam!
Ciekawe jak Magda25 miejmy nadzieje ze juz tuli maluszka!!!
Miłego dnia jak najmniej bolesnego!
 
Cześć dziewczyny. Ja również 2 w 1:-(Dolegliwości jak zwykle-szkoda slów:szok::eek:

Kira, mrozik dajcie znać po KTG

ola czyżby coś się u Ciebie zaczynało???
No ciekawe czy Magda tuli już maleństwo???:tak::-D

natalka może u Ciebie też coś się zaczyna-teraz już wszystkie musimy być gotowe:-pchociaż ja mam już długo takie objawy o których pisałaś

Kurcze necik mnie wkurza:wściekła/y:jak włączam forum to zawsze mi się strona zawiesza i muszę czekać aż zacznie działać normalnie:angry::wściekła/y:kupę czasu tracę na tym:baffled:wiecie może co można z tym zrobić???:-(
 
Gosiu my mamy ten sam termin. Mysle ze cos zaczyna sie dziac po mału ale weekend napewno przetrzymam jeszcze, mam jednak nadzieje ze Ty niedługo niebedziesz sie tak meczyc,
a mnie boli zoładek...
 
natalka żołądek mówisz? to może rzeczywiście coś się będzie działo???:tak:Bardzo bym chciała być już po:tak::eek:ale co zrobić??? Moje dziecko jest jakieś odporne na prośby mamusi chyba...:-p
 
Cześć z rana:-)

Noc miałam straszną z powodu duchoty, umęczyliśmy sie z moim - we dwójkę nie mogliśmy spać:baffled:

No ja myślę że Czarnula i Magda już tulą swoje maluszki:tak:

A Kira i Ola - trzymam kciuki żeby dzieciaczki urodziły się w terminie:-)

Ola z tego co piszesz to naprawdę coś konkretnego się dzieje - tak jak piszą dziewczyny weź ciepłą kąpiel :tak:
 
reklama
A jeszcze odnośnie zdjęć mi się przypomniała historia - mój znajomy ze studiów (wcale nie bliski kolega:no:) powysyłał do wszystkich ludzi do których miał maile zdjęcia z porodu swojego dziecka:eek: - mówię wam przeżyłam szok jak zobaczyłam te zdjęcia:szok::confused::shocked2:, pełno krwi, dziecko owinięte pępowiną:sorry2:,ale tatuś pewnie był bardzo dumny z siebie:-D
 
Do góry