Cześć mamulki;-)
Oj nastroje niektorych to widze na granicy wytrzymałości
Sylwia Kochana na prawe Ty sie tak nie denerwuj bo Majeczka to wszystko odczuwa i tez będzie nerwowa.Wiem co mówie, bo moja mamusiajak była w ciązy z moim najmłodszym bratem to cały czas sie denerwowała i brat po urodzeniu był po prostu kłębkiem nerwów.Z byle powodu płakał a raczej sie darł a jak podrósł to o byle co wpadał w taką histerie,że sie potrafił zachodzic z płaczu
Po co sobie psuc te ostatnie chwile przed porodem:-);-)
Jesli chodzi o dzisiejsza cesarke to mnie sie wydaje, że
mongea ze względu na wade wzroku, ale moge sie mylic:-)
Zdanka jak piszą ziewczyny mnie również Twoje skrobanie w ogóle nie przeszkadza i chetnie poczytam wypowiedzi doswiadczonej mamusi bo na forumz doswiadczonych została chyba tylko
Gosia a i ona byc moze juz niedługo nas opusci:-( wieć Twoje posty sa dla nas na praw ebardzo cenne.
Ja dzisiaj miałam dosyc udaną noc chociaz głupoty mi sie sniły
, ze jestem Magdą M:-);-);-)
No i zapisałam sie na 10.08.na KTG i cos czuje, ze jakbym sie na moja paia gin nie powołała to by było cięzko
p
onoć straszny wysyp dzieciaczków i pewnie nawet na KTg nie ma miejsc
Natalka na zapas sie nie martw i na razie nie bierz pod uwagę porodu w prywatnym szpitalu, bo cos czuje ze wszystko jest w jak najlepszym porządku:-)
KIra od razu jak wrócisz ze szpitala to dwaj znac, chociaz z tego co piszesz to może juz rozdwojona wrócisz, bo rzeczywiscie jesli takie skurcze nie usteouja nawet po ciepłek kapieli to znak, ze porod mógł sie zaczac na dobre i moga Cie juz nie puscic