reklama
dziewczyny jak wy bedziecie sie rozdwajac w tak zawrotnym tępie to ja tu sama będę kwitnąć do końca sierpnia:dull:bedzie ju z milion nowych wątków na temat pielęgnacji,karminia itp. a ja dalej w lesie będę
no ja czuje ze jak na lipiec to to jeszcze nie koniec rozdwajania. no niektórym to nawet tego życze z całego serca,bo naprawdę się strasznie męczycie:-(
no ja czuje ze jak na lipiec to to jeszcze nie koniec rozdwajania. no niektórym to nawet tego życze z całego serca,bo naprawdę się strasznie męczycie:-(
No dokładnie:-) ja cała ciaze sobie odmawialam wszelkich truneczko a teraz to chetnie sie skusze:-);-)
Kasia Wie podzielam Twoją ciekawośc, fajnie by było jakby sie nasze mamusie podzieliły takimi wiadomościami, jak to było po powrocie do domku, pierwsza noc kapanie itp.
Może by stworzyc osobny wątek????
Kasia Wie podzielam Twoją ciekawośc, fajnie by było jakby sie nasze mamusie podzieliły takimi wiadomościami, jak to było po powrocie do domku, pierwsza noc kapanie itp.
Może by stworzyc osobny wątek????
sylwia31
sierpniowa mamusia 2007
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2007
- Postów
- 711
Dziewczynki:-) Ja na początek proponuje oliwkę. Rozbieracie mężusia, zawiązujecie mu oczy i smarujecie oliwką. Najpierw od góry coraz niżej i skupiacie się na......... wiecie czym ( tam też nie załowac oliwki;-)) Ja używam w żelu Jonsona. Przed wyjazdem do szpitala najwyzej go zgwałce jak nie zechce dobrowolnie
:-):-):-) Sylwia dobry pomysł, chyba go wdroże po łikendzie:-) jakos musimy tych naszych oporniaczków zachecić;-)
Usmiałam sie bo akurat jak czytałam Twojego posta mój mąz stanął nade mną.Na szczescie nic nie zdażył przeczytać.Ciekawe co by sobie pomyslał jakby co niktore nasze posty poczytał hihihihihi
Usmiałam sie bo akurat jak czytałam Twojego posta mój mąz stanął nade mną.Na szczescie nic nie zdażył przeczytać.Ciekawe co by sobie pomyslał jakby co niktore nasze posty poczytał hihihihihi
Naur razem z Claudi ,trzeba was bedzie do Ksiegi Rekordow Guinnessa wpisac, przeciez to straszne i wielkie co musicie przezywac, naprawde wielki szacunek dla was.Szczerze wspolczuje.
Ola tu nie ma czego szanować, bo jaki my mamy wybór?? Nic i tak zrobić nie możemy to się męczymy. Ale jak widzę lekarza to mam mordercze instynkty
Kasia spoko, jak tak dalej pójdzie to ja tu tez zostanę, tylko będę pisać z oddziału dla nerwowo chorych a nie z położniczego!:dull:
reklama
Podziel się: