reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2007 - wątek ogólny

reklama
VIVIANA ALE NIESPODZIANKA!!WPADLAS TAK NIESPODZIEWANIE I TO Z TAKA WIADOMOSCIA!!

GRATULUJE SLICZNIUNIEJ KRUSZYNKI!! TYLKO CALOWAC TAKIE MALENSTWO!!
 
Raabit ja to chyba romantyczny wieczorek zorganizuje w ta pełnię:-);-);-) ciepła kapiel, winko...... hmmm ale sie rozmażyłam

Mam nadzieje, że u mnie coś się dzieki temu ruszy.
 
VIVIANA CUDNĄ MASZ DZIEWCZYNKĘ!!! GRATULUJĘ BARDZO I PISZ WIĘCEJ O WAS I O PORODZIE!! :-)

Ola ja się na cukrzycach nie znam. I nie wiem czy to może w późniejszej ciąży sie tak pojawić, skoro badania są tylko wcześniej i jak są ok to się ich nie powtarza.

Juz się wykąpalam, idę kawkę zrobić, bo nieprzytomna dalej jestem.
 
Janbor Nutella juz mi sie znudzila, teraz przeszlam na cos "twardszego" : chipsy bekonowe, batony, czakloadki,i innego tego typu trutki, tak od 2-3tygodni staram sie tego nie kupowac, ale moj Carlo sobie kupuje i czasami mu jeszcze podjadam:szok::wściekła/y::confused::baffled:
 
Janbor ja mam zamiar jutro albo w poniedziałek coś zainicjować :tak: ale chyba bez winka bo jak sie zacznie akcja porodowa to tak troche głupio jechac do porodu z alkoholowym chuchem hihihi :-D
 
O KURKA:szok:Viviana ale nas z zaskoczenia wzięłaś.
Ogromne gratulacje!!!masz piękną córeńkę:-)
Napisz cos więcej,jak poród przebiegał,jak się czujecie.
No i zadna z rozdwojonych nie napisała nic jak wyglądal pierwszy dzień pierwsza noc w domku...przynajmniej dla mnie jest to wazne:tak:
 
Naur razem z Claudi ,trzeba was bedzie do Ksiegi Rekordow Guinnessa wpisac, przeciez to straszne i wielkie co musicie przezywac, naprawde wielki szacunek dla was.Szczerze wspolczuje.
 
reklama
Janbor ja walcze ze sobą zeby nie jeść słodyczy ale cięzko mi to idzie :wściekła/y: jestem w szoku bo nigdy w życiu nawet jak byłam mała nie przepadałam za żadnymi słodyczami! :tak:dopiero teraz pod koniec w ciąży jakoś mi sie odmieniło i nawet mój mąż jest w szoku :szok: ale ostatnio kupiłam sobie herbatniki bez cukru żeby oszukać organizm :-D
 
Do góry