Dzieki dziewczyny,na razie bóle ustały,ale wieczorem dzwonie do mojego gina,zobacze co mi powie.Wolałbym,zeby mała posiedziała jeszcze kilka dni w brzuszku,ale to wszystko od niej zależy.Skurczy nie mam żadnych,a do szpitala, w którym chce rodzic mam 70km więc nie chciałabym jechać jeśli jeszcze nie muszę.
reklama
Syska to masz kawałek do tego szpitala:-( nie wyobrażam soebie jazdy samochodem w taka pogodę dobrze, ze Ci sie na razie uspokoiło, pewnie to były przepowiadające, ale najlepiej jak zadzwonisz do ginka.
Kurcze ciekawe jak tam Madeline????? Mam nadzieję, że sie bardzo nie meczyła i ze mężus nam tu szybko pierwsze relacje zda
Ja ide chyba do wanny z zimna woda bo juz wysiadam, ciurem sie ze mnie leje ale maz dzisiaj kupuje wiatrak wiec mam nadzieje na poprawe
Kurcze ciekawe jak tam Madeline????? Mam nadzieję, że sie bardzo nie meczyła i ze mężus nam tu szybko pierwsze relacje zda
Ja ide chyba do wanny z zimna woda bo juz wysiadam, ciurem sie ze mnie leje ale maz dzisiaj kupuje wiatrak wiec mam nadzieje na poprawe
Czesc dziewczyny
kurcze co za dzien,czuje sie jak na pustyni w Afryce,pogoda jest przeokropna!!!!jesli ktos nie siedzi nad woda i nie moze sie kapac to nie wierze ze czuje sie dobrze...niby od jutra u nas zapowiadaja burze,ale obaczymy jak to bedzie
ciekawe jak tam Madeline poszło,pewnie juz ma swojego szkraba przy sobie,oby tylko oboje byli zdrowi :-)
nie mam nawet sił pisać,ide sie na chwile polozyc,kompletnie nic mi sie dzis nie cche,nawet nogą ruszyc
kurcze co za dzien,czuje sie jak na pustyni w Afryce,pogoda jest przeokropna!!!!jesli ktos nie siedzi nad woda i nie moze sie kapac to nie wierze ze czuje sie dobrze...niby od jutra u nas zapowiadaja burze,ale obaczymy jak to bedzie
ciekawe jak tam Madeline poszło,pewnie juz ma swojego szkraba przy sobie,oby tylko oboje byli zdrowi :-)
nie mam nawet sił pisać,ide sie na chwile polozyc,kompletnie nic mi sie dzis nie cche,nawet nogą ruszyc
Antylopka
Potrojna mamuska
ufff.... jak gorąco
wzięło mnie dziś na sprzątanie. Chyba upał mi uderzył do głowy, bo nikt normalny w taką pogodę nie szuka sobie roboty, tylko odpoczynku. Musiałam potem się wyleżeć w letniej wodzie
Dziś w nocy, pierwszy raz od dłuższego czasu, Mała nie obudziła mnie kopnięciami
W zasadzie już od wczoraj klei mi się praca do rąk, bo szykowałam tortille na kolację, na której byli też moi rodzice i dwaj bracia. (no mężuś to wiadomo);-)
wzięło mnie dziś na sprzątanie. Chyba upał mi uderzył do głowy, bo nikt normalny w taką pogodę nie szuka sobie roboty, tylko odpoczynku. Musiałam potem się wyleżeć w letniej wodzie
Dziś w nocy, pierwszy raz od dłuższego czasu, Mała nie obudziła mnie kopnięciami
W zasadzie już od wczoraj klei mi się praca do rąk, bo szykowałam tortille na kolację, na której byli też moi rodzice i dwaj bracia. (no mężuś to wiadomo);-)
Oj, to ja mam luksus, bo u mnie w domku temp. nie przekracza 24*C i jest całkiem milutko.
No a teraz nawet się ochłodziło, jest tylko 26*C (było 34*C) i chmurki, mocny wiatr.
Syska kurcze, musisz sie dowiedzieć od gina, bo to może byc ból od skracania/rozwierania szyjki, zwłaszcza że masz więcej wydzieliny więc to by oznaczało rychły poród. Ale spoko, dzidzia donoszona! :-)
Aneta ja to już na wylocie, hihi, jak odstawię leki to pewnie juz szybko pójdzie więc razcej będę pierwsza. W każdym razie jestem już całkiem gotowa
Co tam u Madeliene???
Kupiłam juz sobie nawet leki homeopatycznie, wg listy ze szkoły rodzenia, takie do, przed i po porodzie. A nóż pomogą?? Jak któraś zainteresowana to chętnie podam.
No a teraz nawet się ochłodziło, jest tylko 26*C (było 34*C) i chmurki, mocny wiatr.
Syska kurcze, musisz sie dowiedzieć od gina, bo to może byc ból od skracania/rozwierania szyjki, zwłaszcza że masz więcej wydzieliny więc to by oznaczało rychły poród. Ale spoko, dzidzia donoszona! :-)
Aneta ja to już na wylocie, hihi, jak odstawię leki to pewnie juz szybko pójdzie więc razcej będę pierwsza. W każdym razie jestem już całkiem gotowa
Co tam u Madeliene???
Kupiłam juz sobie nawet leki homeopatycznie, wg listy ze szkoły rodzenia, takie do, przed i po porodzie. A nóż pomogą?? Jak któraś zainteresowana to chętnie podam.
A mnie przyniosła duuuużżżąąąąą ulgę kapiel w letniej wodzie w wannie i chwilka lezakowania:-);-) Człowiek od razu sie lepiej czuje;-)
Naur ja jestem chętna na te leki:-) nam na szkole nic nie mówili o jakichs lekach ale moze faktycznie sie przydadzą
Naur ja jestem chętna na te leki:-) nam na szkole nic nie mówili o jakichs lekach ale moze faktycznie sie przydadzą
Naur,dzięki za info,jeszcze sie zastanawiałam czy dzwonić,bo obawiam sie,ze gin mi każe jutro przyjechać,a to oznacza,że znów bedę mu musiala zapłacic...A byłam u niego tydzien temu.Obawiam sie,ze jak mi każe przyjechac jutro,to tez za tydzień.Nie chce oszczędzac na zdrowiu dziecka,ale z drugiej strony nie chce,zeby mnie tak naciągał na wizyty,a widze,ze pod koniec ciąży wymyśla...
Chyba jednak nie mam wyboru,być może rzeczywiście sie zaczyna i nie dotrwam do poniedziałku.
Chyba jednak nie mam wyboru,być może rzeczywiście sie zaczyna i nie dotrwam do poniedziałku.
reklama
Syska co ty piszesz? przecież nas nie zanudzasz! przynajmniej mnie nie zanudzasz w końcu jesteśmy tu po to zeby sie wspierać i radzić sobie wzajemnie pisz jak najwięcej
A co do lekarzy to faktycznie każda wizyta to kupa kasy no ale skoro trzeba to niestety taki nasz los....
A co do lekarzy to faktycznie każda wizyta to kupa kasy no ale skoro trzeba to niestety taki nasz los....
Podziel się: