Sierpień 2007 - wątek ogólny

[Naur]

Syska, Natalka powód do niepokoju z ruchami jest wtedy gdy cały dzień nic nie czujecie, ale przez kilka dni pod rząd bardzo słabo. Wtedy możecie bez skierowania jechać do szpitala na KTG, a to wam wszystko wyjaśni.
A liczy się ruchy, nie 10 na 10 minut, bo to bez sensu, dziecko przecież może spać smacznie, a 10 na dobę! Przy czym za pojedynczy ruch uznaje się sekwencję bez przerwy, więc jeśli wierzga 2min non-stop to liczy się to jak jeden ruch.

Janbor witaj ponownie!! Wybacz, że dementuję to co napisałaś, ale w gazetach czasem różne kwiatki można znależć. A ja o ruchach już co nieco wiem, bo sama Julce KTG pojechałam zrobić jak się nie ruszała i wszystko mi wytłumaczyli.

Czarnula no u nas jak widzisz pogoda nie rozpieszcza w drugą stronę. Wszystkie ledwie zipiemy z gorąca. Xavier ładne imię i w sumie dość popularne spośród tych bardziej nietypowych. Czemu nie?

Mi nogi nie puchną za bardzo, tylko troszkę same stopy jak połaże dużo, ale to u mnie i tak normalne w upały. Za to na słońcu kręci mi się w głowie, no i się szybko męczę.
Ale teraz juz Bogu dzięki nieco przyjemniej na dworze, cały dzień burz jakoś w kojncu przyniósł odświerzenie atmosfery, bo ciepło nadal, 25*C.

 

[syska241]

Dzieki Naur za wyjaśnienia,wydaje mi sie,ze nie mam dziesięciu ruchów w ciągu dnia. Zawsze myslałam,ze liczy sie każdy ruch z osobna,wiec jak mała sie ruszała jakis czas to juz wtedy myślałam,ze moge byc spokojna:-(Jutro wszystko sie wyjaśni. Nie chciałabym jechać do szpitala,ponieważ u nas od razu chcą przyjąć ciężarną na oddział na kilka dni.Chyba chodzi o zapełnianie łóżek.Poczekam do jutra i zobaczymy co sie okaże na usg

 

[natalka_25]

Dzięki Naur, u mnie to jest tak ze dziesięć ruchów w ciągu dnia to mam tak mysle, teraz sie rozbudził i co jakiś czas daje znac o sobie moze rzeczywiście jest tak ze poprostu sobie spi, oby tak było, za tydzień w piątek mam wizte i zapytam dla świętego spokoju, całe szczęście odpukac ze niebyło sytacji bym przez cały dzień nic nieczuła ruchow poprostu jednego dnia czuje bardzo dokładnie nawet jak cos robi przy moim pęcherzu tak mi sie wydaje lub sie wypina a drugiego dnia nieczuje tego tak dokładnie tylko od czasu do czasu pukanie tak to moge opisać, mam tylko nadzieje ze niemam powodow do zmartwień.
Naur a jak w szkole u Ciebie mam pytanie czy przebierasz sie tam w dresy czy przychodzi sie ubranym na sportowo bo u nas podobno ćwiczy sie na skarpetkach i w wygodnym stroju przepraszam za głupie pytanie ale niewiem?

 

[natalka_25]

A niewiem czy to to ale z prawego sudka właśnie teraz poleicalo mi troche przezroczystech kropelek co to znaczy?

 

[Madziara]

Natalko to całkiem normalne. Pojawił ci sie pokarm :-)

Naur ja tez byłam na początku przerażona i ciągle głodna a teraz jakoś sobie radze. Przynajmniej tak mi się wydaje ;-) Zobaczymy co powie lekarka jak pojadę do Poradni Diabetologicznej na kontrole.

 

[Naur]

Natalka u nas można się prezbrać, jak komu wygodnie. Jak mam spódnicę to zabieram dresy a jak jadę w portkach to już nie. Byle wygodnie.
A te kropelki to początek laktacji.

Syska może źle mnie z tymi przerwami w ruchach zrozumiałaś? Bo jak moje szaleje to mam 10 ruchów na minutę, albo więcej więc takie liczenie nie miałoby sensu a jak śpi to i godzinę cicho. To jest minimalna średnia na dobę.
Ale jeśli faktycznie nie czujesz to jedż!

Madziara jak mi dalej będą strajkować to prędzej urodzę niż sieczegoś dowiem! Narazie edukuję sie sama, ale to jakieś skomplikowane. Poza tym nie spełniam żadnego z kryteriów do cukrzycy ciążowej, ani jednego. Może labolatorium nawaliło?
A są w ogóle jakiekolwiek odczuwalne objawy??

Uciekam już do wyrka, papa!

 

[sylwia31]

Hej dziewczynki:-)Jesteśmy w ciąży i myślimy tylko o tym..........Ale życie toczy się starym rytmem.
Właśnie układałam płyty CD. Włączyłam jedną i.................zatęskniłam za życiem sprzed ciąży:-(.Zawsze słuchałam techno-dance ( Darude, Atb) - w domu przez słuchawki ( sąsiedzi) , w samochodzie na full. Jeździłam ok 140-150km/godz wokół miasta i odpoczywałam. W ciąży boję się jeździć. Piłam zimne piwko, paliłam papieroska ( w domu), często robiliśmy imprezki. Teraz - nic z tego.
Właśnie uświadomiłam sobie, że moje życie NIGDY już nie będzie takie i nie czuje z tego powodu radośći. Może ja nie nadaję się na matkę???????????
Czy Wam też przychodzą takie myśli??????????

 

[sylwia31]

Acha za tydzień w Biedronce ( zawsze trochę taniej) będą rzeczy dla naszych maluszków:-) Ja zamierzam kupić wanienkę i mleczko do prania LOVELA
Nowa strona 601

 

[aniulka01]

Sylwia nie możesz tak myśleć !!!
faktycznie nasze życie już nie będzie takie jak przed ciążą ale ja myślę że może być tylko lepiej, pomyśl sobie że kiedy będzie Ci źle i w ogóle nic sie nie będzie chciało będziesz miała maleństwo, które będzie się do Ciebie słodko uśmiechać i Ty będziesz dla niego wszystkim!!!
dla mnie dzidziuś jest tylko szczęściem i nie myślę inną kategorią a życie wcześniejsze??
niektóre z Was do niego powrócą a ja musiałam pożegnać się z piwkiem papierosami itd itp już na zawsze ale i to mi nie przeszkadza myśleć że przynajmniej jestem trochę zdrowsza
pozdrawiam i dużo pozytywnych myśli życzę !!!

 

[Luxik]

cholerka!!! znowu mi forum nie dziala, mam nadzieje ze teraz moge to wyslac, juz napisalam piekny list i mnie rozlaczylo z bbna szczescie go zapisalam,a wiec jeszcze raz, moze teraz:

Dzien dobry kobietki!!
U nas dzis pierwszy dzien w ktorym slonko zaswiecilo, a wiec czas na pranie, uwielbiam robic pranie

Czarnula imie Xavier osobiscie mi sie podoba, nie wydaje mi sie zebys malego nim skrzywdzila, my jeszcze nie mamy zadnego, sa propozycje ale nic nie wybrane

Syska daj znac jak bylo u lekarza

Natalka u mnie z leceniem z sutka tez sie zaczelo

Sylwia tez miewam czasami takie mysli, ale tylko kiedy cos zobacze co przypomina mi stare czasy. Ostatnio jak bylam w Polsce spotkalam bylego i tak jakos mi sie poprzypominalo pare starych historii, spotkalam kumpele z ktora czesto sobie wychodzilysmy i tez mi sie poprzypominalo, ale nie tesknie juz za tym, jestem szczesliwa teraz, choc nie powiem ze nastaje wieksza odpowiedzialnosc i to mnie czasami przeraza, czy wszystko bedzie dobrze, kasa, praca, mieszkanie, oplaty, jedzenie i takie tam.....

Z puchnieciem nog na szczescie nie mam problemow, mam chude nogi, jak patyki, moze dlatego nawet jak spuchna to niezbyt widac