Natalka u mnie jest dokladnie tak samo;-), nie martw sie, naprawde, czasmi ni erusza sie caly dzien, a potem kopie jak oszalaly
, to normalne.Jesli naprawde masz straszne obawy to idz do lekarza , ale to jak piszesz, to ja mam tak samo
No to teraz o moim problemie, bo zwariuje, sama jak ciotka siedze tu w tym glupim Lxemburgu, geby nie ma do kogo rozdziawic.:-(
Chodzi o brata mojego mana. Nachodzi nas niekulturalny , delikatnie mu sie uwage zwraca a on nic, przylazi i na internecie siedzi , jak gdyby nigdy nic, a co najgorsze teraz juz codziennie przylazi,wtedy zaczyna sie walka o myszke
W MOIM DOMU wczoraj przyszedl o 15:00 a o 00:30 nas raczyl opuscic, a dzis o 11:00 juz puka do dzwi, ja naga, sprzatam sobie, gadam do bobo, przysiadajaca sie do BB, a tu telefon ze on przyjdzie na internet bo mu odlaczyli (to nie jedyny problem z tym ..... nie wiem jak go nazwac zeby brzydko nie wyszlo, ale juz nie bede o innych nadawac) Rycze z nerwow bo nie wiem jak mam sobie poradzic, sama bez Carlo, bo on w pracy:-(, a ja nie jestem swinia, nie umiem byc taka jak on - niekulturalna, zwraca mu sie uwage ze chcemy razem pobyc , ze nie podoba nam sie jak przylazi jak jestem sama w domu, a on nic
Dzis mu powiedzialam ze lepiej kiedy przyjdzie jak Carlo w domu bedzie , wiecie co .k...... zrobil????zadzwonil do Carlo czy moze wpasc na godzinke na internet bo cos waznego potrzebuje, a to o laski na internecie chodzi ktore podrywa, wydzwaniaja mi tu pozniej te p......Zadzwonilam do Carlo ktory mu cos powiedzial , ze koles raczej teraz nie powinien wpasc
Ja juz nie moge.Jak mam to zalatwic zeby wojny nie bylo?? Po kulturalnemu sie nie da, krzyczenie nic nie daje (sie wydarlam wczoraj), no to jak mam sie uwolnic od tych nachli. Pisze nachali, bo do tego mamusia ciagle wydzwania zebysmy przyszli na jedzonko, sronko i duponko, a jak mowimy ze mamy juz plany to sie obraza
OKROPNE. Nie moge juz , prosze powiedzcie mi cos madrego bo co 2 glowy to nie jedna:-(