reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

sex w ciąży

Hm... dziwne jesli chodzi o lęk to mój chłopak sie rzeczywiscie na początku bał ale teraz uwaza tyko zeby sie nie opierac o brzuszek, poza tym to bardziej ja niz on nie mam ochoty. Na poczatku ciazy to miałam straszną ochotę a teraz... eh nie czuje potrzeby ale wiem ze mojemu kochanemu tez cos sie nalezy i sie troche przymuszam
 
reklama
umi2 u nas na poczatku nie bylo zandych problemow z seksem...wrecz przeciwnie bylo lepiej niz wczesniej hihi ale u mnie pozno "wyszedl" brzuszek a jak juz wyszedl to w tempie blyskawicznym i od razu wielki urosl(5-6miesiac)...i dopiero wtedy sie cos zaczelo zmieniac...a jak maz poczul wyrazne ruchy...wtedy to juz klapa...jak zobaczyl na usg to stwierdzil ze jej tam ciasno, ze niewygodnie i ze chcialaby juz pewnie wyjsc hihihi
mielismy w poniedzialek pogadac...ale w poniedzialek wrocil pijaniutki wiec zamiast powaznej rozmowy mialam z niego kupe smiechu i poszedl szybko spac ...potem jakos zlecialo, dzis znow wyjechal i wroci w poniedzialek...i tak w kolko...ciekawe kiedy urodze na weekendzie jak go nie bedzie? czy uda mi sie na tygodniu hihi
umi2 wydaje mi sie ze zmuszanie sie do seksu nie jest dobrym wyjsciem...moja kolezanka w ten sposob nabawila sie pewnego rodzaju urazu i teraz jak mysli o seksie z mezem to jej sie odechciewa kompletnie a jest juz dlugo po porodzie...
 
ja mam dokladnie ten sam problem :-:)-:)-(
nie wiem o co chodzi...tez tlumaczy sie zmeczeniem...ja oczywiscie wkrecam sobie ze sie juz jemu nie podobam i juz mnie nie chce...logika logiką a uczucia uczuciami ...mnie to boli potwornie i czesto jak on juz "nagle" zasnie ja placze pol nocy :-:)-(

hej witam :) Ja teraz jestem sama moj partner pracuje za granicą i wraca w grudniu jakoś w połowie dopiero:(. Mam identyczne lęki boje się ze jak mnie zobaczy po 3 miesiacach to nie bede mu się podobać tez przytyłam juz prawie 10 kg :(( :-:)szok: nie wiem jak bo nie jadam duzo słodyczy unikam.Boje się tego ze juz nie bede tak atrakcyjna jak byłam nie wiem czemu tak czuje, czasami nawet jak rozmawiamy wydaje mi sie że ucieka ode mnie :( a przeciez nie widzi mnie nie moze nic stwierdzić. Sama się sobie nie podobam i boję się zeby to na niego przeszło. A sexu mi brakuje 3 mies od połowy wrzesnia nic bo wyjechał i nie latwo jest. Ciagle mam w głowie ta mysl co on powie jak zareaguje jak mnie zobaczy wyjeżdzał byłam ok 3 mies a teraz 6 przyjedzie :szok: ale to minęło...a mi kg przybyło i lęków ze mnie będzie unikał :-(
 
pogadaj z nim moze co...zeby wiedzial ze wroci a ty bedziesz miec takie mysli, obawy, zeby byl przygoptowany ze bedziesz wyczulona na pewne rzeczy...
 
hej kobitki :)
mamy z partnerem taki nietypowy i dość intymny problem...
no więc,stosunek odbywa sie bez problemu wszystko pieknie i wo gule..ale po...zauwazyliśmy że jego przyrodzenie jest podrażnione i go boli :/ i tak od kilku tygodni...miała może któraś z was podobne przygody z ukochanym?
 
no mi to najwygodniej na boku,bo mam pewnosc ze maluszkowi nic sie nie stanie i mi przy tym nic nie boli a ta pozycje badzo lubie bo uwielbiam jak moj partner glaszcze mnie po pleckach :tak:
 
umi2 u nas na poczatku nie bylo zandych problemow z seksem...wrecz przeciwnie bylo lepiej niz wczesniej hihi ale u mnie pozno "wyszedl" brzuszek a jak juz wyszedl to w tempie blyskawicznym i od razu wielki urosl(5-6miesiac)...i dopiero wtedy sie cos zaczelo zmieniac...a jak maz poczul wyrazne ruchy...wtedy to juz klapa...jak zobaczyl na usg to stwierdzil ze jej tam ciasno, ze niewygodnie i ze chcialaby juz pewnie wyjsc hihihi
mielismy w poniedzialek pogadac...ale w poniedzialek wrocil pijaniutki wiec zamiast powaznej rozmowy mialam z niego kupe smiechu i poszedl szybko spac ...potem jakos zlecialo, dzis znow wyjechal i wroci w poniedzialek...i tak w kolko...ciekawe kiedy urodze na weekendzie jak go nie bedzie? czy uda mi sie na tygodniu hihi
umi2 wydaje mi sie ze zmuszanie sie do seksu nie jest dobrym wyjsciem...moja kolezanka w ten sposob nabawila sie pewnego rodzaju urazu i teraz jak mysli o seksie z mezem to jej sie odechciewa kompletnie a jest juz dlugo po porodzie...

Eh to nie tak ze ja zupełnie nie chcę. Wrecz przeciwnie chciałabym rano no ale kompletnie nie ma jak... ( jestesmy na etapie poszukwiania wspólnego miezkania) a wieczorem wiecznie chce mi sie spac i sama mysl o stosunku powoduje ze odechciewa mi sie. Nie wiem moze to przez zmeczenie po całym dniu. W kazdym razie musze to jakos zmienic bo widzę ze mojego chłopaka powoli to irytuje, a ja sama tez mam potrzeby ale nie stety o innej porze:-(
Nika81ja mam cos innego mój chłopak lubi mój brzuszek i strasznie sie nim cieszy mimo ze mnie podobnie jak ciebie te dodatkowe kg przerazają.
 
oj, niewiele pamiętam z tego okresu jeśli chodzi o seks, wiem, ze kilogramy mi nie przeszkadzały, bo mało utyłam i to głównie w brzuszku, ochotkę miałam pozbawioną lęku o nieplanowaną wpadkę i nie miałam ani przeciwwskazań, ani dolegliwości... nieco niewygodnie było pod koniec, ale całkiem milusio
 
reklama
ja dopiero 5 miesiąc ale brzuszek widoczny....ochote mam...ale...lubue byc na bo brzuszek mi pzreszkadza i czuje jak maluch sie rusza hahaha ale dziwne uczucie -tez preferuje na boku lub od tyłu :-)
 
Do góry