A dodam jeszcze, że u mnie konstans, czyli bez zmian - jak było przed ciążą tak jest teraz. Natomiast zastanawiam się jak to jest po porodzie... To nie ten wątek - wiem. Ale któraś tutaj napisała, że 6 tyg. celibat Chyba nie zawsze tak musi być, prawda?
reklama
Klaudynka
Fanka BB :)
Ja sie kochalam jak juz bylo po terminie jednak to nic nie pomoglo nawet noc przed porodem probowalismy cos przyspieszyc dodam ze bylam 9 dni po terminie i skonczylo to sie cesarskim cieciem;-)
EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
ja mam dokladnie ten sam problem :---(Witam, piszecie między innymi o braku ochoty na sex... mam mały problemik, który bardzo mnie dołuje. Jestem w ciąży (początek ósmego miesiąca). Przytyłam już ok.12 kg i mój problem polega na tym że ja mam straszną ochotę na sex ale mój mąż nie... Czasem wydaje mi się że to przez moje przytycie, ale mój mąż mówi że tak nie jest, tłumaczy to zmęczeniem. Ale jakoś wcześniej nigdy nie był zmęczony. Napiszcie co o tym sądzicie... Dodam że nie jest to strach przed uprawianiem sexu w ciąży (podobno niektórzy faceci tak mają) ponieważ jeszcze około półtora miesiąca temu tak nie było...
nie wiem o co chodzi...tez tlumaczy sie zmeczeniem...ja oczywiscie wkrecam sobie ze sie juz jemu nie podobam i juz mnie nie chce...logika logiką a uczucia uczuciami ...mnie to boli potwornie i czesto jak on juz "nagle" zasnie ja placze pol nocy :--(
Olka1988
Fanka BB :)
EmilkaT
ja też zawsze płaczę w poduszkę... ale co to daje??? Gdyby chociaż podali nam ten prawdziwy powód byłoby nam chyba łatwiej....
ja też zawsze płaczę w poduszkę... ale co to daje??? Gdyby chociaż podali nam ten prawdziwy powód byłoby nam chyba łatwiej....
EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
ja jestem z mezem umowiona na poniedzaielk na rozmowe na ten temat...ale on wroci z weekendu z pracy i jak zwykle nic z tego nie wyjdzie pewnie...wpadniemy w wir zajec (remont domku) i znow rozmowy nie bedzie...on zasnie szybko a ja znow bede plakac...EmilkaT
ja też zawsze płaczę w poduszkę... ale co to daje??? Gdyby chociaż podali nam ten prawdziwy powód byłoby nam chyba łatwiej....
Paula21
Grudzień '07
Moim zadnie kobieta wcale nie musi szaleć a i brzunio nie przeszkadza ;-)
Po prostu można wygodnie sobie klęknąć i facet nich pracuje ;-). Jest troszkę ciężej z szaleństwami ale dla chcącego nic trudnego, nie???
U nas nie było z tym problemów. Miałam termin na 27 grudnia i marzyliśmy żeby Julcia urodziła się przed świętami. No to co? Męża do łóżka dużo przyjemności i 17 od razu po zaczęły się delikatne skurcze. Usnęłam a o 3 w nocy obudziły mnie mocniejsze co 5-7minut :-):-):-):-) O 19:36 18 grudnia Juleńka przyszła na świat. :-):-):-)
A z tym że faceci mają opory to może rozmowa coś da... Może boją się żeby krzywdy dzidzi nie zrobić, normalnemu facetowi na pewno nie chodzi o to że nie podoba mu się kobieta z brzuniem... ;-) Przecież nosi w sobie dzidzie, wspólną część, owoc miłości dwojga ludzi... Spróbujcie szczerej rozmowy, wytłumaczcie że dziecko jest bezpieczne i nic mu nie grozi. A jak mamie jest przyjemnie to dzidzi też... :-):-):-)
Po prostu można wygodnie sobie klęknąć i facet nich pracuje ;-). Jest troszkę ciężej z szaleństwami ale dla chcącego nic trudnego, nie???
U nas nie było z tym problemów. Miałam termin na 27 grudnia i marzyliśmy żeby Julcia urodziła się przed świętami. No to co? Męża do łóżka dużo przyjemności i 17 od razu po zaczęły się delikatne skurcze. Usnęłam a o 3 w nocy obudziły mnie mocniejsze co 5-7minut :-):-):-):-) O 19:36 18 grudnia Juleńka przyszła na świat. :-):-):-)
A z tym że faceci mają opory to może rozmowa coś da... Może boją się żeby krzywdy dzidzi nie zrobić, normalnemu facetowi na pewno nie chodzi o to że nie podoba mu się kobieta z brzuniem... ;-) Przecież nosi w sobie dzidzie, wspólną część, owoc miłości dwojga ludzi... Spróbujcie szczerej rozmowy, wytłumaczcie że dziecko jest bezpieczne i nic mu nie grozi. A jak mamie jest przyjemnie to dzidzi też... :-):-):-)
EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
mi sie wydaje, ze to wynika troche z obawy ze dzidzi zrobi krzywde...ze przeciez my sie kochamy a ona tam caly czas jest...wczesniej mialam malutki brzuszek...praktycznie w piatym miesiacu zaczelo byc cokolwiek widac...teraz brzuch mam ogromny i baaaaardzo ruchliwy-obecnosc dzidzi jest bardziej wyczuwalna dla taty niz wczesniej byla taka abstrakcja...tak mi sie wydaje...tak probuje sobie to tlumaczyc...mam nadzieje ze to nie jest tylko moje wygodne tlumaczenie...ehh
Paula21
Grudzień '07
Emilko życzę żeby sprawy pomyślnie się rozwiązały porozmawiajcie oby to pomogło. ;-)A dzidzi się krzywda nie stanie.
Dla wszystkich mam które mają podobny problem życzę stosunkowo udanych wieczorów :-):-):-) zresztą poranków, nocy i dni też... a co macie sobie żałować???
Dla wszystkich mam które mają podobny problem życzę stosunkowo udanych wieczorów :-):-):-) zresztą poranków, nocy i dni też... a co macie sobie żałować???
rokpepka
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2006
- Postów
- 45
Ja anszczęście nie miałąm i nie mam problemów z namówieniem męża na sex :-)
Na początku tej ciąży to raczej on mnie namawiał (złe samopoczucie moje i całodobowe mdłości dawały mi w kość) po tym jak mineły moje dolegliwości to znowu mam dziką ochote na wieczorny (w dzień brka możliwości) sexik :-) Relax przedewszystkim hehehe
Paula21 czytałam ostatnio na forum ginekologicznym że sperma mężczyzny działa rozkurczowo na szyjke macicy dlatego lekarze zalecają sex przed terminem porodu w małych ilościach ejst nei szkodliwa ale już od 38 tyg. ciąży kiedy można spokojnie rodzić szyjka robi sie bardzo wrażliwa na związki które ma w sobie sperma i przyspiesza to akcje porodową...
Z innych ciekawostek ejst też to że jeżeli mężczyzna pieści sutki kobiety przyspiesza\ to produkcję mleka i w taki sposób już w 5-6 m kobieta może mieć mleko w piersiach ... Mnie za bardzo boląsukti na takie pieszczoty więc mi to nie grozi
Pozdrawiam
Na początku tej ciąży to raczej on mnie namawiał (złe samopoczucie moje i całodobowe mdłości dawały mi w kość) po tym jak mineły moje dolegliwości to znowu mam dziką ochote na wieczorny (w dzień brka możliwości) sexik :-) Relax przedewszystkim hehehe
Paula21 czytałam ostatnio na forum ginekologicznym że sperma mężczyzny działa rozkurczowo na szyjke macicy dlatego lekarze zalecają sex przed terminem porodu w małych ilościach ejst nei szkodliwa ale już od 38 tyg. ciąży kiedy można spokojnie rodzić szyjka robi sie bardzo wrażliwa na związki które ma w sobie sperma i przyspiesza to akcje porodową...
Z innych ciekawostek ejst też to że jeżeli mężczyzna pieści sutki kobiety przyspiesza\ to produkcję mleka i w taki sposób już w 5-6 m kobieta może mieć mleko w piersiach ... Mnie za bardzo boląsukti na takie pieszczoty więc mi to nie grozi
Pozdrawiam
Ostatnia edycja:
reklama
EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
mi gienekolog powiedziala ze sperma moze wywolac akcje porodowa ale tylko w przypadku ciazy przechodzonej...nie moze przyspieszyc terminu porodu jesli wszytsko nie jest przygotowane jeszcze na porod...dlategoi jesli ma sie ochote mozna sie kochac do samego konca bez stresu ze wywola sie przedwczesney porod...oczywiscie wszytsko to w przypadku prawidlowo rozwijajacej sie ciazy bez komplikacji.
a i rozmowy nie bylo...niestety
a i rozmowy nie bylo...niestety
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 957
- Odpowiedzi
- 17
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: