Witam piszecie o Sosnowcu a powiecie jak ruszyć pierwsze bo w innym szpitalu zakazili w tym samym czasie na razie wiem o 2 pacjentkach lub podczas porodu co pierwsze robić proszę o kontakt na gosiarafal51@o2.pl dziękuje i czekam na pomoc
reklama
kolejne dziecko zostało w tym szpitalu zarażone sepsą... a lekarka stwierdziła że czego m się spodziewamy w końcu bakterie są wszędzie.... już nawet płakać nie mam sił! Dlaczego nikt nic nie robi w tym szpitalu? Dlaczego nie ma nigdzie informacji jakie ryzyko niesie pozostawienie dziecka w tym szpitalu?
Kochana opisz mi coś więcej proszę , to miej więcej powiem Ci co zrobić czego się domagać. Napisz mi jakie bakterie i jak nazywa się lekarz prowadzący.
Napewno musicie iść do ordynatorki porozmawiać - codziennie chodzić.
Nie możecie pozwolić na to żeby Was tam swodzili i gadali że to infekcja sirs.
Jak mi opiszesz wszystko to napisz mi swojego meila tam prywatnie porozmawiamy, chyba że chcesz telefonicznie.
Pamiętaj że droga przez sepsę dla dorosłego człowieka jest cieżka a co dopiero dla noworotka, dużo cierpliwości i wytrwałości, oby wszystko było dobrze.
Ja byłam świadkiem 3 dzieci zachorowało w jednym czasie -jedno z nich przeżyło- ale było wcześniakiem.
Napewno musicie iść do ordynatorki porozmawiać - codziennie chodzić.
Nie możecie pozwolić na to żeby Was tam swodzili i gadali że to infekcja sirs.
Jak mi opiszesz wszystko to napisz mi swojego meila tam prywatnie porozmawiamy, chyba że chcesz telefonicznie.
Pamiętaj że droga przez sepsę dla dorosłego człowieka jest cieżka a co dopiero dla noworotka, dużo cierpliwości i wytrwałości, oby wszystko było dobrze.
Ja byłam świadkiem 3 dzieci zachorowało w jednym czasie -jedno z nich przeżyło- ale było wcześniakiem.
Ostatnia edycja:
Wisieńka
Fanka BB :)
Kochane czytałam ze łzami w oczach. tak bardzo wam współczuję , tak bardzo mi przykro i jestem taka wściekła. Zapalam tysiące światełek dla waszych aniołków.
Wiem jaka sepsa jest okropna, co robi z dzieckiem, które jeszcze przed chwilą uśmiechało się. Nasza córeczka przechodziła sepsę w czerwcu. Oczywiście doszło do niej z winy lekarzy!!! Milusia przeżyła, jest z nami i szybko doszła do siebie, dziekuję Bogu za każdy spedzony z nia dzień.Na pewno jestem teraz mądrzejsza i przenigdy już nie pozwolę na IP zmierzyć swojemu dziecku temperatury w pupie!!!!!!!!!!!!!!!
Wiem jaka sepsa jest okropna, co robi z dzieckiem, które jeszcze przed chwilą uśmiechało się. Nasza córeczka przechodziła sepsę w czerwcu. Oczywiście doszło do niej z winy lekarzy!!! Milusia przeżyła, jest z nami i szybko doszła do siebie, dziekuję Bogu za każdy spedzony z nia dzień.Na pewno jestem teraz mądrzejsza i przenigdy już nie pozwolę na IP zmierzyć swojemu dziecku temperatury w pupie!!!!!!!!!!!!!!!
reklama
Moj synek zmarl na sepse 2 dni temu, mial zaledwie miesiac... Z chwili na chwile ze zwyklego przeziebienia- wirusowego- bakteria zaatakowala caly Jego organizm, nerki, serduszko:-( Czuje niesamowity bol pustke bezsilnosc nic mi Go nie zwroci i nic juz nie bedzie tak samo:-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: