reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sen maluszkow

Lena zanim uśnie to też się tarmosi w łóżeczku.
Przewraca się na boczki, na brzuszek, na plecki. Rzuca nogami kilka razy, pogada sobie chwilę i pada jak mucha. Jestem z niej dumna, że sama zasypia bez problemu:):)
Bo jak była mała musiałam ją nosić do snu a teraz bym chyba klopsa nie dała rady ululać.
 
reklama
Wojtek dzisiaj usiłując zasnąć tak obracał się na boki, że w końcu ze zdziwieniem lądował na brzuchu. Oczywiście mamusia musiała go obracać na plecy, jakby sam nie potrafił :no:
 
Adaś zasypia w przeróżnych pozycjach, też przewala się na łóżku w każdej możliwej pozycji. A ja strasznie wariuje jak śpi na brzuchu, a strasznie tak lubi, i na prawym boku, na lewym nie zasnął ani razu...
 
A mój Pawcio zasypia na lewym boczku. A raczej zasypiał, ponieważ od kilku dni płacze strasznie a tylko wezmę na chwilkę na kolanka i przytulę i odlatuje od razu.
Ale ogólnie ładnie śpi. Od 21 to budzi się ok 5, żeby mu smoczka zapodać i dosypia jeszcze do 7.
 
Franek też zanim sie "umości" to mu schodzi troche. Śpi ładnie, ale on od poczatku zasypiał sam w łóżeczku. Teraz ok 20:00 zabieramy się za jedzenie kaszki łyżeczką, najpierw karmie ja, potem na koniec zostawiam mu troche w miseczce i daje łyzke żeby sam sie uczyła a potem prosto do kapieli, ok 20:30 jest już po wszystkim, mleczko na dobranoc i ok 21:00 zasypia, wstaje zazwyczaj 7:30-8:00.
Zmieniła się jedna bardzo wazna rzecz, jeszcze niedawno miał w ciągu dnia kilka drzemek po 10-15 min, od ok 2 tygodni jest inaczej i mam nadzieje że tak zostanie :) Tzn po porannym mleczku ok 8:00 jest pół godziny szaleństwa i idzie jeszcze spać na ok godzine a po mleczku o 11:00 idzie spać na ok 1,5-2 godziny :) Potem już jest szaleństwo, na spacerach już nie śpi, czasami jak bardzo aktywny dzień ma to jeszcze po deserku ok 17:00 kimnie sie 30-40 min. Tak więc teraz moge już nawet posprzątać jak śpi w ciagu dnia :)
 
Pawel od paru tygodni spi niespokojnie, znow je w nocy i ciezko zasypia. Musze mu przytrzymac lapke i polozyc reke na glowce,zeby sie uspokoil i wtedy zasnie. Inczaej zaczyna plakac. Po zjedzeniu wieczornej butli doslownie rzuca sie po lozeczku. Tak jakos nerwowo sie wygina i wali nogami w materac. Nie wiem, co Mu sie porobilo.
No i ssie kciuka, bez kciuka z reguly nie usnie. Smoczka odrzucil 2 miesiace temu i za Chiny Ludowe nie wezmie do ust. Juz sie z tym pogodzilam i nie walcze.
A zasypia glownie na plecach, albo lewym boku. Raz zasnal na brzuchu. spi w spiworku, ale nakrywam Go jeszcze kocykiem, ktory naturalnie skopuje w nocy.
 
Zmieniła się jedna bardzo wazna rzecz, jeszcze niedawno miał w ciągu dnia kilka drzemek po 10-15 min, od ok 2 tygodni jest inaczej i mam nadzieje że tak zostanie :) Tzn po porannym mleczku ok 8:00 jest pół godziny szaleństwa i idzie jeszcze spać na ok godzine a po mleczku o 11:00 idzie spać na ok 1,5-2 godziny :) Potem już jest szaleństwo, na spacerach już nie śpi, czasami jak bardzo aktywny dzień ma to jeszcze po deserku ok 17:00 kimnie sie 30-40 min. Tak więc teraz moge już nawet posprzątać jak śpi w ciagu dnia :)

U nas od ponad 2 miesięcy Łukasz przerzucił się na taki system jak u Was i trwa to cały czas. Nawet zauważyłam że jak sobie nie zrobi tej porannej drzemki to jest potem bardzo marudny. Rano potrafi sobie nawet z 1,5h dospać. Stwierdzam że on po mnie jest śpiochem :)
 
Paffcio w dzien spi duzo. Ma od 2 do 3 drzemek, czasem sa to 3 drzemki po 40 min, mniej wiecej co 3 godziny, a czasem dwieco trzy godziny: np.: 2h 15 min i okolo 40 min.
Dzis bylo wyjatkowo dziwnie, bo mial tylko 2 40stominutowe, ale poszedl wczesniej spac.
 
reklama
U nas nocka jak zwykle-pierwsza pobudka o 1 później 4,o 6 pobudka juz na całego teraz pierwsza drzemka,jak ja czekam juz żeby przespać wreszcie całą noc;-)
 
Do góry