Kubuś lubi bajki ale u mnie tez to działa na takiej zasadzie jak u ragny jemu głownie chodzi o piosenki w tych bajkach bawi sie zabawkami a przy okazji sie kiwa w prawo i w lewo myśle jak sie mądrze do tego podejdzie to niebedzie problemu mówię na swoim i Bartka przykładzie
reklama
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
u was bajki a u nas viva
ale wciaga ją tylko jak leci jakaś "jej pieosenka" - a tak to tylko żeby było słychać mjuzik.i nie martwię sie że to polubiła, szczerze wolę żeby się "umuzyczniała" niż na jakieś kartunnetłorki się lampiła;-)a z mini mini to dino pociąg chyba ma największe branie. szkoda że nie mamy cyfrowego polsatu - tam jest disney channel i jej bajeczki:-(
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
natolin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2010
- Postów
- 8 818
oj chyba jednak ten szesnasty ząb przebić się nie chce, bo dzisiaj w nocy przebudzeń było kilka i nie na zabawę tylko ewidentnie coś się działo, chociaż szybko usypiał z powrotem, ale mam wrażenie, że to ząb.
a ja jestem taka śpiąca, że chyba dzisiaj pójdę spać wieczorem razem z Pudziankiem, bo w dzień nie mam jak.
a ja jestem taka śpiąca, że chyba dzisiaj pójdę spać wieczorem razem z Pudziankiem, bo w dzień nie mam jak.
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Odświeżę wątek, od kilku dni mamy sajgon w nocy, pobudki, jedzenie, płacz histeryczny, po podaniu przeciwbóli dalej płacz a jak zacznie działać to wtedy panna jest już tak wybudzona że chce się bawić. Mnie już nerwy puszczają powoli, nie wyrabiam, podniosłam dziś na nią rano głos i czuję się winna, źle się z tym czuję i od rana mam tylko doła ;-(
Kaniu nie win sie przecież nie zrobilas tego celowo każdy ma jakaś cierpliwość do tego jeszcze jak jest zmęczony nie wyspany czasem poprostu emocje biorą gore pózniej tego żałuje jesteśmy tylko ludźmi
Kubuś tez dzisiaj obudził sie z płaczem w nocy spalam tak twardo ze nie słyszałam k mnie obudził bo oczywiscie jak on do niego poszedł to go jeszcze rozjuszyl poszłam do niego i polozylam sie z bartkiem zeby mnie widział no i usnelam o 4 k mnie obudził i poszłam do siebie w efekcie jestem dzisiaj powykrecana bo spanie z moim bartkiem tak sie kończy ;-)
Kubuś tez dzisiaj obudził sie z płaczem w nocy spalam tak twardo ze nie słyszałam k mnie obudził bo oczywiscie jak on do niego poszedł to go jeszcze rozjuszyl poszłam do niego i polozylam sie z bartkiem zeby mnie widział no i usnelam o 4 k mnie obudził i poszłam do siebie w efekcie jestem dzisiaj powykrecana bo spanie z moim bartkiem tak sie kończy ;-)
onesmile
Świat według Pafffcia
kania - wioli dobrze pisze, jestesmy tylko ludzmi i emocje czasem biora gore. Nie przejmuj sie za bardzo, ja tez czasem podniose glos na Pawla, ale on to nawet juz na to nie reaguje. ![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Wspolczuje nocek i dodam tylko,ze u nas dobra passa tez juz dawno przeszla i od mniej wiecej tygodnia jest budzenie po nocach, okropne problemy z zasypianiem (zeszlej nocy zasnal o 21.45, a w lozku byl o 19.45...w miedzyczasie byla kupa (chyba z nerwow) i placz...).W ogole ostatnio idzie duza ilosc luznych kupek i zastanawiam sie, czy to aby przypadkiem nie na zeby...Dzis Pawel obudzil mnie o 2gien w nocy na mleko, a o 6tej rano wstal...A poniewaz spal tylko 8 godzin, to na drzemke poszedl 10.45 i spi juz 2.5h...
![Eek :eek: :eek:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/eek.gif)
Wspolczuje nocek i dodam tylko,ze u nas dobra passa tez juz dawno przeszla i od mniej wiecej tygodnia jest budzenie po nocach, okropne problemy z zasypianiem (zeszlej nocy zasnal o 21.45, a w lozku byl o 19.45...w miedzyczasie byla kupa (chyba z nerwow) i placz...).W ogole ostatnio idzie duza ilosc luznych kupek i zastanawiam sie, czy to aby przypadkiem nie na zeby...Dzis Pawel obudzil mnie o 2gien w nocy na mleko, a o 6tej rano wstal...A poniewaz spal tylko 8 godzin, to na drzemke poszedl 10.45 i spi juz 2.5h...
reklama
Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Ones, Wioli jak dziś nocki???
U Nas nocka wow, od 21 do 6 rano, normalnie szok (bez pobudki).
Była wczoraj lekko zdezorientowana faktem że po kąpieli nie poszła od razu do łóżka, bawiła się jeszcze trochę sama. Mleko mąż zrobił i chciałam żeby nie jadła w łóżeczku tylko z nami w pokoju na naszym łóżku, wypiła 30 ml i nie chciała więcej. Po 21 zasnęła jak dziecko, w nocy zero pobudek... przypadek chyba jakiś :-)
U Nas nocka wow, od 21 do 6 rano, normalnie szok (bez pobudki).
Była wczoraj lekko zdezorientowana faktem że po kąpieli nie poszła od razu do łóżka, bawiła się jeszcze trochę sama. Mleko mąż zrobił i chciałam żeby nie jadła w łóżeczku tylko z nami w pokoju na naszym łóżku, wypiła 30 ml i nie chciała więcej. Po 21 zasnęła jak dziecko, w nocy zero pobudek... przypadek chyba jakiś :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 879
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: