reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sen i spanie

reklama
Miki już od jakiegoś czasu raz dziennie śpi, ale nie tak długo. Wczoraj np. wstał po 6 rano (bo idziemy do pracy), potem zasnął dopiero o 16.45 i spał 45 minut:eek: Aha i dodam, że wcale wieczorem nie był padnięty...
 
Moje diable ostatnio w ogole nie chce spac w ciagu dnia... Rano, jak jestem w pracy, to Mateusz pada (lub zostaje padniety przez tesciowa hehe) na jakas godzine - ale to jest tak ok. 11.00. i potem juz do wieczora nie ma takiej opcji, zeby go przekonac do spania....... Najgorsze jest to, ze nie wytrzymuje mi do 20.00 i ostatnia godzine, poltorej to juz chodzi na rzesach.... I nie bardzo wiem, co z tym zrobic...... Od razu uprzedzam pytanie: nie dam rady go klasc pozniej w ciagu dnia, bo to nie ja go klade (jestem w pracy), a tesciowej tak wygodniej, ze on spi, jak sa razem..... niereformowalni oboje........
 
no cóż Heatherek - rozwiązanie znasz :) a co tak babcia nie chce się pobawić z wnusiem tylko go pada? moja mama zazwyczaj pada Karolka między 12 a 13 ale ostatnio tak się zapieral (dostał nowe zabawki i ma na zabawe nimi mega powera :)) że prawie do 14 nie padł...a potem musiałam go budzić o 16, potem marudzenie i nie spanie do 22 i błedne koło...no ale wyszlimy już z tego, dziś poszedł spać o 21 - tak, jak zazwyczaj
 
albo Mati za bardzo słucha babci ;) za dobrze go wychowaliście i za grzeczny jest :):):)
trzeba by go podburzyć żeby się jej nie dał :)
 
reklama
ach te babcie. U mnie babcia - mama Adama wogóle nie potrafi połozyć Oli spać a moja mama za to kładzie ją spać w ciągu dnia 2 razy. No nie wiem. Sądze, że Ola to ze strachu się kładzie bo w domu mam problem położyć ją nawet raz. Najfajniej jest jak tatuś jest w domu. Ola dostaje małpiego rozumku i wogóle nie che spać. Wisi na tatusiowej nodze i z językiem na wieżchu woła tati.... ble ble... tati. No i koniec. Mogę błagać prosić i nic. Koniec spania.:-) Przeważnie kończy się na tym, że szanowny małżonek musi wyjść z psinką na przymusowy spacer, bo nie wytrzymujemy ciągłego wrzasku najukochanszej maleńkiej Oleńki:-)! Wieczorem jest to samo albo przymusowy spacer albo odsiadka w łazience bądź w zamkniętym pokoju.
 
Do góry