reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sen i spanie

A tak w ogóle Sumka to mi miło że Karol Bartka przypomina :) z tego co pisałaś czasem o Bartku to mi chyba dobrze wróży ;) chociaż dzieci się tak strasznie zmieniają że nic nie da się przewidzieć!!! w lipcowym Focusie jest świetny artykuł na temat tego że zainteresowani i zachowania czy nawet rozwój dziecka i stymulowanie go przez rodzica niewiele ma wspólnego z talentami i osiągnięciami w dorosłym życiu!!!
 
reklama
Dziewczyny czy wasze maluchy nadal spia w dzien dwa razy czy juz tylko raz? No i jak dlugie ucinaja sobie drzemki?
 
Dziewczyny a moja Emilusia spala w nocy jak male dziecko;-),ale ostatnie nocki byly nie zaciekawe budzila sie pare razy, z placzem.Dawalismy wode i okno raz bylo zamkniete raz otwarte i nic sie nie zmienia.Nie wydaje mi sie ze bylo jej za goraco lub za zimno.Co to moze byc ma juz 8 zabkow a nastepnych nie widac.Nie wiem mam nadzieje ze dam nam wkrotce przespac cala noc:-D
Pozdrowienia
 
cicha, u nas jest różnie. W jeden dzień śpi jeden, w drugi po dwa razy. Wszystko zależy o której pójdzie spać pierwszy raz...
 
u nas ze spaniem, różnie w zależnoscia z kim mała jest, jesli z nami to w ciągu dnia śpi dwa razy po godzinie i wtedy w nocy jedna pobudka lub wcale, jeśli z babciami i dziadkami to nawet dwa razy po 2 godziny a w nocy stękanie i wstawanie do zabawy:tak::tak::tak:
 
U nas tak samo jak u Kasi. Martusia zwykle raz śpi- od około 12 jakieś2-2,5 godz., ale jak jej się ubzdura wstać o 5, to potem padnie o 10, nie ma siły jej przetrzymać, no i niestety potem zasypia na stojąco około 16-17... i nie muszę mówić, jak chętnie idzie potem spać wieczorem:tak: bo ja śpi raz, to o 20.30- 21 sama chce do łóżeczka. A w ogóle to teraz jest u babci i przesypia całe noce- co w domu nie było codziennością, zwykle budziła się raz lub dwa, na szczęście wystarczyło znaleźć smoka i spała dalej :-) Mam nadzieję, że jak wróci do domku- w niedzielę :-):-):-) to nadal będzie tak pięknie spać...
 
u nas ze spaniem też różnie przeważnie śpi 2 razy koło 9-10 przez godzinkę i potem koło 13-14 też godzinkę, ale bywa i tak że jej się przestawi zaśnie szybciej lub śpi krócej i potem ok.17 znów chce spać , wtedy w domu wojowanie do 22:rofl2:
 
U nas ze spaniem jest w sumie roznie...
Najczesciej jest tak ze wstaje ok 08:00 i jak rodzice leniwi i maja chec pospac to mloda pobawi sie sama u nas w sypialni i najczesciej kladzie sie miedzy nas i pospi jeszcze troche(coz czasami zdazalo sie ze i do 12,00:-D) no i wtedy taka prawdziwa dzemke robi sobie miedzy 13:00 a 15:00 ktora trwa od godziny do max dwoch...Spac wieczorem idzie przewaznie ok 20:30
 
Dziś Mikuś poranna drzekmke miał wcześnie, bo po 10. I potem już w ogóle nie spał:szok:Możecie sobie wyobrazić jak wyglądał w godzinach 19-20 :-) No ale tym sposobem nie mieliśmy żadnego problemu z zaśnięciem - padł jak mucha:-D
 
reklama
No Miki chlopie dajesz czadu. Kasia a dobrze on wam tak spi w nocy jak jest tak bardzo zmeczony? Bo z Julkiem to w takich wypadkach roznie bywa.

U nas jak na razie sprawdzaja sie dwie dziennie. Bylo kika prob pojedynczej dluzszej ale nie weszly nam do rutyny. No i poprawily nam sie nocki (nie budzi sie juz o 5 ale o 7) choc pogorszylo nieco zasypianie (strasznie sie wala po lozeczku, wygina i oczekuje mojej ecnosci przy zasypianiu).
A ogolem to widze, ze ja bardziej czekam na te Julkowe drzemki niz on sam. Wiadomo - troche spokoju i czasu dla siebie.
 
Do góry