reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sen i spanie

dzieki dziewczyny....
wczoraj wieczorem po cycy tata uspil Matiego a ja poszlam na jazdy
Mati zasnal w 15 minut....,
w nocy obudzil sie po 1 , poszlam przytulilam, dalam do picia wody i zasnal, poczekalm chwile i poszlam do swojego pokoju, i slysze wypadl smok na podloge, mowie oho zaraz sie obudzi, i sie obudzil, dostal smoka i nawet nie musialm na rece brac bo zasnal...druga pobudka byla o 3, wzielam na rece =, tak plakal ze nie wiedzialm co sie dzieje...buuu....dala troche wody..az w koncu polozylam do lozeczka, troche pomarudzil, poglaskalam i zasnal... i pobudka 5.40 ....robi sie jak u sumki..- wczesne pobudki.na razie cyca wieczirnego i dziennego zostawiam...
dzisiaj w caigu dnia tez szybko zasypial i spal po 70 minut z zegarkiem w reku..hehe
Wieczorem ja usypil i zasnal, sam, sam czyli nawet bez mojego glaskania po glowce....w max 10 minut...
Mama nadziej ze pospi sobie mlody.
ell - ja tez tak mialam, w nocy w kolko dawalam cyca bo zaraz zasypial i tak go przyzywczailam ze bez cyca nie mogl spac...
Dzisiaj chociaz padieta na maksa, mam opytmistyczne nastawiaenie i wiem ze dobrez robie, i nie zaglodze go w nocy, bo jeszce dzisiaj w nocy zastanawialm sie czy nie ejst glodny...
w czerwcowym Dziecku w poradach, mowia zeby 6 miesiecznemu dziecku juz nie podawac mleka tylko wode w nocy..a ja sie martwilam ze glodze...
ale sie rozpisalam...

ell- mnie tez Mati uczy cierpliwosci i spokoju jeszcze
 
reklama
Kochane zanim tu wszystko doczytam najpierw ja sie pochwale ze w polsce od pierwszego dnia Noemi spi od godz 19:00(czasami nawet wczesniej) do ok 6:30!!!!! i tylko czasami raz "zamialczy"o smoka...Mleka wogole juz nie pije w nocy...
Ale za to zlapala tam grype zoladkowa ,wymiotowala,i dosc ostra biegunka...Wszystko jednak wraca do normy...Niestety tu juz nie spi tak ladnie...Dwa razy sie obudzila na smoczka...Ale co tu duzo gadac,poprawilo nam sie znacznie,nie wstaje robic mleka,spie jak nigdy wiec rewelacja....I niech juz tak zostanie:-D
 
to Pati bomba;-)


a u nas ze spaniem bez zmian - czyli- śpiaca krolewna spi o 11 - 13 (tak jak teraz własnie)- poźniej ok 17-18 i poźniej 21-22 do 7-8 ....tylko jest mala lipa - śpi z nami w łóżku juz od lutego..i ba- j musze byc z jej lewej strony:-D /dzis nad ranem przełożyłam sie na jej prawa i beczała- nie wiedziałam o co jej chodzi..............posmarowałam dziasełka..nic..masowałam brzuszek...nic...przytulałam..denerwowała sie..brałam na rączki..zasypiała..odkładałam...krzyczala..dopiero jak domysliłam sie..że szuka mnie po swojej lewej str..przeszłam..i zasneła szczesliwa;-) -spała do 8.30
 
Rusałko Ty to masz super, moja mala jeżeli ma spać ze mną to tylko na mnie! obok nie ma mowy, od razu wygania i mnie i męża rękami, i zostaje sama w naszym łożu:szok: mielismy lekki problem jak bylismy na weselu, tam nie mielismy łózeczka, a łózko było wysokie, wiec nie mogłam zostawic jej samej, chciałam spać z nią, skończyło się na spaniu pod Otylką, wyobrażacie sobie jak mi było wygodnie:wściekła/y: A i tak pierona raz spadła:happy: , ale zanim spadła kopneła mnie w łeb nogami i tym samym mnie obudziła.
 
Rusałka Klaudysia ma identyczne godziny spania jak KArolek :) czasem mu sie zdarza opuścić popołudniowe spanie ale teraz jak tak deszczowo jest to śpi :)
i teraz tez powinien już wstać na zupke ale nie słychać...
 
Hehehe-ale sie usmialam Ell z tego kopniaka bo wyobrazam sobie jak to musialo wygladac...Moja mala jak spi ze mna (a spi tylko wtedy gdy sytuacja zmusza) tez potrafi mi takiego kopa zapalic ze gwiazdy widze:szok::wściekła/y::tak::-D:-D:-D... Ona ma wogole jakas manie ze jak spi ze mna to po jakims czasie nogi ma pod moim nosem a glowe przy moim brzuchu...I tak potrafi spac kilka godzin nie zmieniajac pozycji...
 
U nas "terapia zaśnij sama" dobiegła końca . Teraz jesteśmy na etapie docierania się :) :-) W nocy Zosia śpi tewelacyjnie jak dlamnie od ok. 19:30 do 6:00 rano no i później jeszcze leżakowanie do ok.8 przy cycku
W dzień troszke gorzej bo śpi baro , bardzo mało . Jedna i druga drzemka nie trwa dłużej niż 30 minut :no: :-( . NIe wiem dlaczego bo widać że niewyspana jest ...... zobaczymy jeszcze wszystko musi się unormować może bedzie lepiej :-)
 
Stokrotki jestem dla ciebie pełna podziwu, ja wymiekłam nie dałam rady patrzec na tą moją zapłakaną niuńke:no2::hmm::sad:
 
Irmoo moim hamulcem był mąż , za każdym razem jak chciałam to przerwać , jak zaczynałam beczeć , że to niema sensu, że Zosieńka płacze , hamował mnie , tłumaczył ,że jak już zaczeliśmy to trzeba skończyć . I dziękuje mu za to bo sama to raczej bym nie dała rady :-(

Ale musze Wam powiedzieć ,że dziwnie mi tak . Nie potrafie spać bez Zosieńki . Wkońcu to prawie 11 miesięcy wspólnego lulkania :""( . Wiesiu pracuje na nocki więc teraz sama śpie i jakieś wielgachne te łózko misię wydaje , takie puste ..... No ale niestety taka kolej rzezcy ......
 
reklama
Do góry