reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
A ja pochwaliłam i oczywiście nie było fajnie!!! Wojtek zaczyna mi spac na czworaka i budzi sie i wierci sie niesamowicie po całym łóżeczku a tak ładnie mi dziecko spało
Kasia ale ci fajnie:-)
Kasia ale ci fajnie:-)
A my dopiero wstaliśmy i jestem tak rozleniwiona jak nigdy. Mati dał mi pospac ale za to jego siostra mnie obudziła o 8.45:-) Normalnie ledwo na oczy widzę z tego wyspania. Noc też prawie udana bo nie było stęków i marudzenia tylko 1 karmienie
mama Marcinka
Mama czerwcowa' 06 mam na imię Asia:)))
Życzymy, żeby maluchy spały Wam jak najlepiej:-) A mamusiom, które martwią się odkrywaniem, polecam śpiworek - Marcinek tak się do swojego przyzwyczaił, że jak tylko go do niego wkładam, zaraz zasypia :-) No i nie muszę wstawać, żeby sprawdzić, czy się nie rozkopał :-)
A moje to zawsze się rozkopywały w nocy i nie bardzo lubią spac przykryte i ja tak zostawiam. Czasem jak widzę to przykryję ale oni i tak zrzucają z siebie a że hartuję je od urodzenia to nie przejmuję się tym że odkryci śpią- widocznie im ciepło:-) U nas śpiworek to by nie przeszedł bo jak pisałam wiele miejsca potrzebują.:-)
Kasia - gratulacje i oby tak dalej !!!
U nas znów dni tylko z jednym spaniem 1,5h...ciekawe czy znów tymczasowo czy mu już na stałe tak zostanie??? Za to w nocy spał od 20.15 do 7.50!!! (tylko o 6.50 na baczność i krzyk o przenosiny do mamy - a tam nawet nie chciał cycusia tylko spał jeszcze przez godzine!!!) jak tak pośpi rano dłużej to w dzień tylko raz
A Karol zawsze zasypia w przeciwną stronę na kołdrze więc już tradycyjnie jakiś czas po zaśnięciu idziemy go przełożyć i przykryć...
U nas znów dni tylko z jednym spaniem 1,5h...ciekawe czy znów tymczasowo czy mu już na stałe tak zostanie??? Za to w nocy spał od 20.15 do 7.50!!! (tylko o 6.50 na baczność i krzyk o przenosiny do mamy - a tam nawet nie chciał cycusia tylko spał jeszcze przez godzine!!!) jak tak pośpi rano dłużej to w dzień tylko raz
A Karol zawsze zasypia w przeciwną stronę na kołdrze więc już tradycyjnie jakiś czas po zaśnięciu idziemy go przełożyć i przykryć...
Kasiu, to świetnie. Oj żeby tak dawał Ci pospać.
U nas w porządku, bo Wojciaszek śpi od kąpieli koło 20.00 do 6.30 - 7.00. Czasem obudzi się wcześniej, pobawi się w łóżeczku i dalej zasypia. Nie ma co narzekać.
Baśka, piękne określenie na "karolucha". No po prostu BOMBA!
U nas w porządku, bo Wojciaszek śpi od kąpieli koło 20.00 do 6.30 - 7.00. Czasem obudzi się wcześniej, pobawi się w łóżeczku i dalej zasypia. Nie ma co narzekać.
Baśka, piękne określenie na "karolucha". No po prostu BOMBA!
stokrotki
czerwcowa mamuśka (2006)
U nas noce nie najlepiej wyglądają . Zośka budzi się dosyć często i śpi ze mną(mąż pracuje na nocki więc biore Ziutke zawsze do siebie - wiem że toźle i bede musiał ją tego oduczyć)
Aniu Zośka też z tych co nie lubi przykryta być. Zresztą od samego początku tak było .Czy lato, czy zima Zośka śpi w samym body z długim rękawem giry golusieńkie oczywiście odkryta ale to po tacie ma . Nie choruje więc jak jej tak pasuje no to cóż ja moge zrobić .
W dzień śpi 2 razy od godziny do dwuch , bez cycusia oczywiście . Kurcze nawet nie wiecie jaka to dlamnie ulga bo moge w tym czasie coś zrobić , wcześniej nie miałam szans musiałam razem z Zosią leżakować . Odkąd nie daje jej cycka w dzień i usypiam w wózku albo na rękach śpi zdecydowanie spokojniej nie mam pojęcia o co chodzi ale nie ważne grunt że spi :-)
ale się rozpisałam , upss.....;-)
Aniu Zośka też z tych co nie lubi przykryta być. Zresztą od samego początku tak było .Czy lato, czy zima Zośka śpi w samym body z długim rękawem giry golusieńkie oczywiście odkryta ale to po tacie ma . Nie choruje więc jak jej tak pasuje no to cóż ja moge zrobić .
W dzień śpi 2 razy od godziny do dwuch , bez cycusia oczywiście . Kurcze nawet nie wiecie jaka to dlamnie ulga bo moge w tym czasie coś zrobić , wcześniej nie miałam szans musiałam razem z Zosią leżakować . Odkąd nie daje jej cycka w dzień i usypiam w wózku albo na rękach śpi zdecydowanie spokojniej nie mam pojęcia o co chodzi ale nie ważne grunt że spi :-)
ale się rozpisałam , upss.....;-)
reklama
Dziewczy gratuluje!!! Ja niestety nie mogę Oli wsadzić do śpiworka, w nocy potrafi wstać przejść się wokół łóżeczka i idzie dalej spać!!! Rośnie mi mały lunatyk. Poza tym wierci się w łóżeczku i tak jak Mikołaj potrafi przekręciś się o 180 st przy czym jedną rękę ma wyciągniętą a drugą pod brzuchem. Nie lubię z nią przez to spać. Jak tylko jej ciałko dostaje troszkę luzu leży w poprzek i robi fikoły. Bardzo jest to męczące a zwłaszcza w nocy. Raz np strzeliła mi kopa w buzię, ugryzła przez sen bądż wsadziła palec w oko. Dziękuje. Niech lepiej spi u siebie i się tam gnieździ .
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 664
Podziel się: