Ja nadal nie mam okresu, ale gin mówił, że nie ma u mnie szans przy tak częstym karmieniu. Teraz odkąd Ula przesypia już całe noce to chyba powinnam dostać? w sumie już bym wolała mieć, bo tak na prawdę to już bym chciała być w ciąży M też tego zdania, powstrzymuję nas tylko to, że karmię i chcę karmić te pełne 6 m- cy.
reklama
k8libby, wiem, że można ale moja każda ciąża musi być obwarowana tymi samymi lekami co teraz. A one wszystkie przenikają do mleka i bezwzględnie nie można przy nich kamić. W ciaży ich też nie można, ale potencialne ryzyko przewyższa korzyści, taką korzyścią jest moja UlaPoza tym przy tak częstym karmieniu jak my mamy w ciagu dnia i długich przerwach nocnych ja nadal nie mam okresu, gin mi powiedział, że przy takim karmieniu jak teraz nie mam szans na owulację.
Wiolcia_87 G
Fanka BB :)
A ja się już martwię, bo ja w ogóle piersią nie karmiłam a @ nadal brak. Używamy póki co z mężem gumek ale i tak się stresuję, że zajdę a nie mogę, bo miałam cc a poza tym w czerwcu ślub kościelny a bardzo bym nie chciała z brzuchem iść albo krótko po porodzie, bo na pewno nie wejdę w wymarzoną suknię ślubną
Ja też się zastanawiam, czemu nie mam jeszcze okresu... Nasze karmienie też było niepełne, w najlepszym momencie było pół na pół, więc i tak dość rzadko i niezbyt intensywnie. Teraz od półtora tygodnia w ogóle już nie karmię piersią... Nie żebym się stęskniła , ale dobrze by było wiedzieć na czym się stoi. Poczekam jeszcze z 4 tygodnie i jak się nic nie stanie to będzie pora na wizytę u gin.
pamelcia100
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2012
- Postów
- 393
Wilocia_87G też jeszcze nie mam okresu... A boję się tak z samymi gumkami bo widać jak to się skończyło. Chciałabym iść po tabsy ale najpierw muszę znaleźć kasę na badania i okres musi przyjść a nic się nie zapowiada:-( i tak samo jak tym nie mogę zajść bo w sierpniu biorę ślub kościelny...
A ja sobie obiecalam ze teraz bede juz ostrozna,gumki plodne,nieplodne wyskok bo na gumki mam uczulenie wiec chcialabym jak najmiej ich uzywac.No i moje postanowienie poszlo w leb bo tz rano albo w srodku nocy sie do mnie dobiera,ja zaspana tylko leze czekam kiedy skonczy,dalej spie a w dzien znow mysle czy wyskoczyl czy nie.Szlak by to .Juz nieraz mu mowilam zeby tak nie robil bo to zadna dla mie przyjemnosc tylko stres potem.
reklama
Asia, teoretycznie owulacja może ruszyć już jak przerwy są ponad 6-godzinne, ale np. Franek spał od początku 2 miesiąca od 19 do 3 albo do 5, czyli 8-10 godzin, a okres przyszedł mi dopiero po wyeliminowaniu jednego karmienia dziennego, czyli kiedy wprowadziliśmy obiadek w południe po 4 miesiącu.
Teoretycznie niepłodność jeśli się nie karmi trwa 5 tygodni, a jeśli się karmi - 12. U mnie pojutrze mija 12 tydzień. Ale na razie żadnych oznak nie widzę. Próbuję szyjkę badać, ale nigdy tego nie umiałam i chyba już się nie nauczę :/ Parę dni temu wydawało mi się, że jest miękka i otwarta, ale śluzu ani grama. Na temp. nie patrzę, bo jestem przeziębiona i miałam wczoraj 38 stopni.
No nic - pożyjemy, zobaczymy
Teoretycznie niepłodność jeśli się nie karmi trwa 5 tygodni, a jeśli się karmi - 12. U mnie pojutrze mija 12 tydzień. Ale na razie żadnych oznak nie widzę. Próbuję szyjkę badać, ale nigdy tego nie umiałam i chyba już się nie nauczę :/ Parę dni temu wydawało mi się, że jest miękka i otwarta, ale śluzu ani grama. Na temp. nie patrzę, bo jestem przeziębiona i miałam wczoraj 38 stopni.
No nic - pożyjemy, zobaczymy
Podziel się: