Samotna Matka- Samotna w ciazy?

[Carlaa]

Dziewczyna zrobi jak zechce... Znam dziewczyny, które usunęły ciążę i żyją. Jedne mogą się załamać, a dla innych nie jest to sprawa godna roztrząsania. Zależy od człowieka. Ja jej nie potępiam, sama byłam zdecydowana usunąć, ale strach był silniejszy.

A ja dziś znów dostałam prezent, tym razem z Hippa Aaaa i moja Nelka zaraz będzie miała dwa ząbki na dole, może już jej w nocy wyszedł bo sutek boli

 

[kinderniespodzianka]

Ja rozstałaś się z ojcem mojej malej zanim się o niej dowiedziałam, potem próbowaliśmy, szybko się jednak okazało że nie jest wart bycia ojcem ani też moim facetem, zdradzał mnie i okłamywał. Jestem w 21 tygodniu, miesiąc temu około zaczełam kręcić z chłopakiem, który o wszystkim wiedział, byliśmy ze sobą 2 tygodnie, 2 cudowne tygodnie, na prawdę było pięknie do wczoraj....jestem kompletnie załamana, nie wiem co robić, tak szybko się w to wkręciłam, wiedziałam że to może się skończyć ale nie myślałam że myśli o tym wszystkim dopadną go tak wcześnie. Pomóżcie błagam ;(

 

[bezsenna]

Ja rozstałaś się z ojcem mojej malej zanim się o niej dowiedziałam, potem próbowaliśmy, szybko się jednak okazało że nie jest wart bycia ojcem ani też moim facetem, zdradzał mnie i okłamywał. Jestem w 21 tygodniu, miesiąc temu około zaczełam kręcić z chłopakiem, który o wszystkim wiedział, byliśmy ze sobą 2 tygodnie, 2 cudowne tygodnie, na prawdę było pięknie do wczoraj....jestem kompletnie załamana, nie wiem co robić, tak szybko się w to wkręciłam, wiedziałam że to może się skończyć ale nie myślałam że myśli o tym wszystkim dopadną go tak wcześnie. Pomóżcie błagam ;(

To widzimy się dziś? Spotkamy się, pogadamy, mam nadzieję, że będę w stanie coś pomóc. Pogoda dziś sprzyja negatywnemu nastawieniu, ale może będę w stanie Ci poprawić humor.

 

[katerinka111]

carla to moze nelcia nie dojada i tak sie denerwuje,moze faktycznie juz pora konczyc tak naprawde,i tak cie podziwiam z twoja cierlpiwoscia .a ja nie napisalam ze jestes egosistka bo nie chcesz z mala jechac,myslalam ze masz obawy bo jest za mala,dla mnie to zaden problem,dzieci byly w siodmym niebie,uwazam ze kazdej mamie nalezy sie wypoczynek,ja sie wyszalam w sobote pana i nie mam zadnych wyrzutow))

co do mamy co usunie,JAK DLA MNIE PARANOJA ALE KAZDY ROBI JAK UWAZA.ja bym nigdy nie usunela,trez moglam jak twierdzi moj ex i nie bylabym sama,nie raz jest ciezko ale nie wyobrazam sobie zycia bez moich dwoch malych skarbow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pieniadze nie sa wazne jak by sie wydawalo,nie moge pojac ze nie kazdy moze miec dzieci a ta co moze je miec usuwa,ale takie to zycie

 

[anowi82]

ja potepiam aborcje. dla mnie aborcja to zabojstwo ze szczegolnym okrucienstwem, bo taka malutka istotka nijak nie umie sie obronic.

ja tez mialam i mam trudna sytuacje, ale nigdy bym dziecka nie zabila. co najwyzej oddalabym do adopcji. kazdy ma prawo do zycia. ok laska woli zycie bez dziecka to niech odda anie zabija wlasne dziecko;

pisalam to juz, bylo sie gotowym na sex to trzeba byc tez gotowym na dziecko.

 

[katerinka111]

anowi swieta prawda!!!!!!!!!!!!!

wiecie co zadzwonilam po pana od komputera ,przyszedl do domu mial mi pomoc przy aparacie a okazalo sie ze system mi pada,nie mial wydac i mowi to jak przyjde nastepnym razem to mi pani zaplaci i da dobra kawe
to sie smieje ze otworze kawiarnie chyba i mowie dobra nie ma sprawy .i zdziwilam sie ,pan sie ladnie usmiechnal i rzadkosc bo przeciez ludzie robia nie raz numery,okazalo sie pan mieszka 3 bloki ode mnie i ze mam dzieci to nie musze do niego kompa nosic))

dzwonili do mnie z agencji i mam dzis spotkanie,nie wiem co sie stalo,mam nadzieje ze prace bede miala dalej,na spotkanie ide z dziecmi bo nie mam z kim zostawic
byle do wieczora

wrzucilam fotek na n,k z sopotu z anowi

 

[kinderniespodzianka]

Pewnie że się widzimy, będę z przyjaciółką, kochana podtrzymuje mnie na duchu cały dzień Już mi troszkę lepiej ale nadal jest ten żal i smutek, wiadomo szybko nie przejdzie ale trzeba żyć dalej, nie można tylko płakać przecież...

 

[Margolcia28]

Pewnie że się widzimy, będę z przyjaciółką, kochana podtrzymuje mnie na duchu cały dzień Już mi troszkę lepiej ale nadal jest ten żal i smutek, wiadomo szybko nie przejdzie ale trzeba żyć dalej, nie można tylko płakać przecież...

dobrze ze masz przyjaciolke , widzisz ja tez dostałam kopa i musze zyc z tym jakos , jak juz wczesniej pisalam wystarczyly 3 dni by szanowny pan wymiekl . teraz nie widzi mnie juz 2 tydzien i co dzien lub co drugi czytam ze teskni i brakuje .... haha .... tylko ze zostawiajac mnie a raczej nas nie myslal tylko bah i zrobil.... po zatym powiedzialm mu ze skoro twierdzi ze juz mnie nie kocha i niechce to po co teskni po co m brakuje w takim przypadku powinien poczuc ulge no to odpowiedzial "bo mamy dziecko " mamy , hahaha to moje dziecko i tylko moje .....

a ja wrocilam do polski by skladac papierek za papierkiem latac z urzedu do urzedu, ah mam juz dosc ... aczkolwiek z jednej strony dzieci maja pieniazki ktore im sie naleza ... ale szok u komornika byl jakich malo , wmawia mi męda ze on spłaca ja dzis patrze a tam nascie tysiecy dlugu .... czlowieku a potem wrazie co mi moze powiesz ze to ja cie do wiezienia wsadzilam ..... boshh ..... co za nieodpowiedzialny facet .... aczkolwiek to moze i dobrze jak by go zamkneli , bo dzieci i mama mowila ze przez ten czas co mnie nie bylo potrafil po pijanem chlopca powiedziec ze mama to pojechala na d**ie zarabiac bezczelny cham ...... sam nie placi , a jak ja staram sie o jakis grosz dla dzieci to na d**** zarabiam , masakra :-(

 

[samamama30]

Witam Wszystkich
Ja mam lat 30 od 8 zakochana w jednym i tym samym facecie, ale żeby nie było nie on we mnie... Przeżyłam już tyle jego dziewczyn (zresztą sama sypiałam z nim przez te wszystkie lata) i zawsze miałam nadzieje że los się do mnie usmiechnie i bedziemy "razem". Usmiechnął się , kupiłam mieszkanie kawalerkę, wpakowałam się w kredyt, byłam szczęsliwa że juz nie u rodziców, że spokojnie możemy sie spotykać, dziecka nie planowałam, a tu niespodzianka 6 tydzień ciąży, załamka. Dzwonię
- zrobiłam to specjalnie
- to nie jego
- usuń.
nie wiem co robić, dziecka nie usunę napewno. rodzicom nie powiedziałam, matce serce by pękło gdybym powiedziała, że chce żebym usunęła ciążę. Kocham drania ale wart chyba tego nie jest. Na szczęscie mam jeszcze znajomych ale ryczeć mimo wszystko sie chce.
pozdrawiam

 

[Margolcia28]

Witam Wszystkich
Ja mam lat 30 od 8 zakochana w jednym i tym samym facecie, ale żeby nie było nie on we mnie... Przeżyłam już tyle jego dziewczyn (zresztą sama sypiałam z nim przez te wszystkie lata) i zawsze miałam nadzieje że los się do mnie usmiechnie i bedziemy "razem". Usmiechnął się , kupiłam mieszkanie kawalerkę, wpakowałam się w kredyt, byłam szczęsliwa że juz nie u rodziców, że spokojnie możemy sie spotykać, dziecka nie planowałam, a tu niespodzianka 6 tydzień ciąży, załamka. Dzwonię
- zrobiłam to specjalnie
- to nie jego
- usuń.
nie wiem co robić, dziecka nie usunę napewno. rodzicom nie powiedziałam, matce serce by pękło gdybym powiedziała, że chce żebym usunęła ciążę. Kocham drania ale wart chyba tego nie jest. Na szczęscie mam jeszcze znajomych ale ryczeć mimo wszystko sie chce.
pozdrawiam

nie no pownie sama sobie to zrobilas , zazwyczaj jest nie jego i najlepiej to usun nosz Qrwa mać !!!! nie załamuj sie , i dasz rade tylko dbaj o siebie , wiem ze ciezko jest powiedziec o dziecku nie planowanym , ale to jest twoja mama zrozumie przynajmniej powinna .... no i napewno ciezkie beda poczatki ale dasz rade ... pisze jak bedzie ci ciezko wesprzemy ....:-)