reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

zwialam chwile po tym jak Ci smsa napisalam...

Uwaga dziewczyny a teraz usmiech dostalam smsa :

"wiesz co powinnas sie wstydzic.Nawet moja kawe wzielas.Juz nie mam nad czym sie zastanawiac.Spalilas sie na calej lini.. zegnaj"


Pamietajcie dziewczyny...nigdy nie zabierajcie facetom kawy bo Was porzuca...:-D

p.s kawy nie bylo :) wzielam swoj pojemnik ceramiczny na kawe:)O dziwo zapomnial ze kawe wziol do pracy..chwile potem oswiecilo go i przeprosil ...

hehe dzieki kochan za rade:) zapmietam zeby kae zwsze facetowi zostawic:D:D:D
 
reklama
Orchidea no brak mi słów. Współczuję... Niestety jesteś kolejnym przykładem, że trzeba baaaardzo uważać... Czytając forum tracę nadzieję na to, że istnieją "normalni" faceci... No a z tą kawą :) Hee he, o coś trzeba się przyczepić :)
Katerinka bo ja bym chciała odpocząć i może karmienie skończyć... Wyspać się... Mieć czas tylko dla siebie... Wiem wiem, egoistka ze mnie, ale marzy mi się taki wypad bez małej :) Dziś dałam jej cycy, ryk był okropny, ciągle się denerwowała, dałam ją do łóżeczka bo była już zmęczona, i jak nigdy zrobiłam jej butlę w dzień. A ona rzuciła się na nią i od razu 150 ml zjadła. Więc nie wiem co mam robić, czy ciągnąć te karmienie, czy dać sobie spokój. Boję się strasznie tego, że jak skończę karmić to nie będę miała jak jej uspokoić, bo cycek jest zazwyczaj uspokajaczem (ale często też powodem do większych nerwów). Mam cholerny dylemat, w prawym nic prawie nie ma, a jak je z lewego to jest marudna dopóki nie dostanie kaszy lub obiadu. To jest moja największa bolączka z tym uspokajaniem, bo bez sensu uczyć ją smoka dydać.
 
Ale mnie wkurzyla jakas pnnenk na mlodych mamach!!!!!!!! ma 19 lat i zaszla w ciazy i usunie dziecko bo nie chce marnowc zycia chlopakowi,rodzicom,nie chce jej sie w nocy wstawac,nie ma kasy a na studia idzie!!!!!!! kretynka!!!!!!!!!!!!!!!!
 
ja tez nie! ale ona sama byla z wpadki i ja matka dala do adopcji! nie zabila jej tak jak on swoej dziecko! no po prostu dla mnie sie to w glowie nie miesci.

straszne to jest, ale nie mamy prawa jej sądzić - od tego ma sumienie, które da o sobie znać.
Nam jest ciężko, ale radzimy sobie - ona teraz chce ułatwić sobie życie, ale za jakiś czas zrozumie, że łatwiej było tylko przez chwilę.
 
reklama
adindwa zgadzam sie z Toba... Jak to kiedys Carlaa napisala "Moj brzuch moja sprawa"... A tej dziewczynie bardzo wspolczuje bo napewno nie bedzie jej latwo teraz...
 
Do góry