kinderniespodzianka
Początkująca w BB
Faceci tacy są, dużo gadają a jak przyjdzie co do czego to wychodzi dupa!:/ U mnie też miało być pięknie i kolorowo a wyszło jak wyszło. Nie kłóciliśmy się, codziennie powtarzał jak mu zależy i jak mu ze mną dobrze po czym stwierdził ze go to przerosło. Najpierw że chce ze mną być i spróbować się przemóc a po godzinie sam za nas zdecydował i to był koniec. Nawet nie myślałam że to tak strasznie zaboli, najgorsze w tym wszystkim jest to że przez głowę mi przemknęła przerażająca myśl kiedy mówił, że chce być ze mną ale do dziecka nie dorósł, myśl, że była bym zrobić wszystko żeby z nim być, to że była bym w stanie zrobić coś sobie i małej. Byłam na siebie potem strasznie wściekła, teraz jak o tym myślę to ciężko mi się powstrzymać od łez. Jak ja w ogóle mogłam o tym pomyśleć, nie rozumiem jak coś takiego mogło trafić do mojej głowy ;(;(;(