reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

fikusek ja mam tyle dla malego i tak naprawde nie wiem co pomoze a co nie,
ja jestem spec od inhalacji,maly ma 5 razy dziennie.a kubus sie tak przyzyczail ze sam sobie potrafi trzymac i robic i sie smieje:)
carla ja jestem sama ale z nimi,to tak jak bym ich miala i jeszcze jak dzwonia to naraz:) no zyc nie umierac :) haha
a jak twoj kolega ? cos sie rusza ?

napiszesz mi o tych inhalacjach:) pliss bo ja juz nie mam sily po lekarzach chodzic:)

ja zaraz uciekam spac bo niemilosiernie boli mnie glowa....moze po tym wczorajszym zalewie i burzy
 
reklama
orchidea my cie rozumiemy i wiemy ze sie zakochala:) SERDECZNE GRATULACJE RAZ JESZCZE:)
a co do exa rozdwojenie jak i moi ,moj mi zapowiedzial ze na dowod,paszport sie nie zgodzi nie i koniec ,bo mu dziecko wywioze,ale mozesz to zrobic sadownie,bo bez jego zgody osobistej przy tobie w urzedzie nic nie zyzkasz jak jest wpisany w akcie
zastanow sie dobrze,jak mozesz sobie zycie ulozyc tak jak powinno byc to wszystko jest tego warte:)
 
Bezsenna .... wszystkiego naj naj najlepszego dla Kubulka :-) niech rośnie duży i zdrowy i przysparza mamusi jak najmniej problemów :-):-):-)

Ale zleciało, dopiero nie mogłaś doczekać się kiedy w końcu urodzisz :tak:
Buziaki dla Was :-)​
 
asuzana co u Was??

kalinka witaj :) dokladnie jak juz sie kobieta na facecie zawiedzie i to jeszcze tak powaznie jak my to ciezko potem zaufac... Ale mam nadzieje ze tym razem Ci sie uda, czego z calego serca Ci zycze:) A co do alimentow to tylko pozazdroscic! Ale pewnie zarobki musial miec spore... Moj ex pracuje na czarno, do tego ma pelno dlugow, jakbym dostala 200 zl to pewnie i tak by bylo dobrze;/
 
Czy ja wiem czy sporo.3200 do reki dostaje.Ja zarabiam najnizsza krajową:-(.Przedstawilam poprostu koszty na dziecko jakie mam i to bylo wtedy 2 miesiecznie niemowle.Byc moze takiego sedziego mialam ze sporo zasadzil.Sedzia wypytal dokladnie o moje i ojca koszty.Ja na dziecko mialam spore,nawet uwzglednili to ze w przyszlosci bede musiala dziecku kupowac zabawki edukacyjne,ze beda jakies wakacje itp.Mialam zreszto dobre argumenty co do kosztow utrzymania.
Ex,sprzeciwial sie i bronil ze on tez ma wydatki ale to byl tylko samochod.Nie ma on drugiej rodziny ani dzieci wiec zasadzono tyle.Nie odwiedza dziecka bo uwaza ze tyle placi to juz jest zwolniony z "obowiazku".ale ja tym sie nie przejmuje.
Mimo tych 600 zl bylo ciezko i trudno z finansami ale jakos radzilam.Dziwie sie jak tu ktos pisal ze wydaje mniej jak 500 zl.,dla mnie to poprostu niemozliwe jest.
Takze walczcie dziewczyny ile sie da:-)
Dobra zmykam bo sie spóżnię.
 
asuzana co u Was??

A dziękuję u nas do przodu :-) teraz akurat miałam dosyć ważną sprawę do załatwienia, która zajęła mi sporo wolnego czasu i muszę się pochwalić że mi się udało ;-) dostałam kredyt mieszkaniowy i kupiłam sobie i córeczkom mieszkanko :tak: co prawda zadłużyłam się na sporo lat ale już przynajmniej nie będę się martwić że nie będę miała gdzie się podziać za jakiś czas.
Akurat moja obecna sytuacja jest dobrym przykładem jeśli chodzi o potrzeby naszych dzieci ogólnie. Miałam zamiar już jakiś czas temu kupić mieszkanie i właśnie między innymi dlatego za wszelką cenę chciałam uregulować sprawy alimentacyjne z ojcami moich dzieci. Bo utrzymanie dziecka to nie tylko jedzenie i ubrania, ani zabawki ... a znowu rodzice wiecznie żyć nie będą żeby nam pomagać, zresztą uważam że problemy ściągnęłam na siebie sama i muszę też ponosić tego konsekwencje. Niestety wyszło tak, że jestem samotną matką i dzieci są pod moją wyłączną opieką bo ich ojcowie nie wyrażają specjalnej chęci na utrzymywanie kontaktów. Mieszkanie kupiłam głównie ze względu na dzieci, żeby miały swój dom, jakieś zabeazpieczenie na przyszłość, żeby nie okazało się pewnego dnia że nie będziemy miały się gdzie podziać. Dlatego będe systematrycznie podnosić wysokosć alimetów w sądzie bo dla mnie utrzymanie dziecka i wydawanie na nie pieniędzy to wiele różnych czynników o których wiele z Mam tutaj jeszcze nie myśli ... ale przyjdzie czas że zacznie :tak:


Nie będę oceniać tego co tu się ostatnio dzieje ... powiem tylko że mi wstyd :zawstydzona/y: Jestem tutaj jedną z osób z dosyć długim stażem i dziwię się, że mając tyle swoich problemów skaczecie sobie do gardeł, a już pośrednich adwokatów wogóle nie rozumiem. Jesli ktoś coś do siebie ma to powinien rozmówić się na privie a nie ublizać sobie publicznie i wciągać w to inne osoby. I po co Wam wogóle jacyś adwokaci w sądach? Gdybym była teraz samotną zdesperowaną samotną matką która została porzucona przez faceta to nawet bym nie chciała się tu odezwać bo żadne to forum wsparcia tylko forum opluwania się nawzajem. A po tym co przeczytałam na ostatnich kilku stronach wiem już z całą pewnoscią, że nigdy nie napiszę tu więcej żadnych swoich prywatnych rzeczy bo po czasie ktoś mi może tym "napluć w twarz". Tak się tu własnie stało. Wydaje mi się że obrałyście sobie wroga nie po tej stronie co trzeba. I bez względu na to kto miał rację a kto nie to każda powinna mieć przynajmniej odrobinę jakiegoś hamulca ... powtarzam od tego jest priv. A tak się poprostu podzieliłyście i ciekawe po co???

To tyle ... buziaki dla Was i Maleństw :-)
 
bezsenna WSZYSTKIEGO NAJLEPRZEGO DLA KUBUSIA :-)
zaraz mi sie przypomina jak jeczalas, ze juz chcesz urodzic :tak:a tu caly rok minal od tej chwili.

a moj synus dzis wraca z wakacji u babci :-). wieczorem dziadki maja go przyprowadzic tak akurat na kapanko i spanko :tak:. fajnie bylo troche od niego odpoczac, ale nie bylo chwili zebym o nim nie myslala przez ten czas. a dzwonilam co najmniej kilka razy dziennie :-D. odwiedzalam srednio co drugi dzien :-D. i starsznie sie ciesze, ze juz wraca do domku.
no.
a jak dobrze pojdzie to za 3tyg moja mama nas odwiedzi na 2 tyg wiec Filipek bedzie mial wakacje z druga babcia :tak:
 
reklama
dziewczyny jak ze spotkaniem?? bo ja bilet na pociag mam juz. moze niewiecie to napisze jest taka promocja "super bilet"ja za bilet z rzeszowa do gdyni zaplacilam 50zl a normalnie kosztuje 140zl. takze duza oszczednosc jest.

31 lipiec w Sopocie, a tak wogule to w sopocie zatrzesienie turystow. jednak mam nadzieje ze kawalek plazy sie dla nas znajdzie :))))

Kubusiowi juz skladalam zyczenia ale jeszcze raz Sto lat........
 
Do góry