reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

mloda- umnie akurat to byla jedna wilka czerwona rana , na pachwinach , jajkach , siusiorku , brzuchu , szyji i pod pachami no i tak jak pisalam dostal tego uczulenia od ..... syropu na kaszel ..... mowisz mleko , a odstaw je na kilka dni zastap i zobacz .... umnie Damianek na mleko reakowal wymiotami ale tak silnymi ze po 15 min ledwo zipial , plakal a ja razem z nim , potem swojego czasu byla wysypka na proszek niby ten sam ale musiala sie patria jakas trefna trafic i dostal od proszku . aaa widzisz przypomnialo mi sie Patryk dostal kiedys uczulenia po lizaku cala buzka mu spuchla, kadze dziecko reaguje inaczej na dane produkty , czytalama ze dzieci potrafia byc uczulone na zabawki a raczej to z czego sa zrobione czyli material lub nawet barwnik
 
reklama
margolcia,mloda no wysypka trwa w dalszym ciagu,maly dostaje sterydy ,najpierw byla to rana,potem plama a na koncu wielkie krosty,a jednego miejsca schodzi a przechodzi na nastepne,to co przeszlam z malym od wekendu jest szokiem dla mnie,dusil sie ,plamy sa okropne,caly dzien siedzimy w domu,non top inhalacje ,dopiero jak slonce zachodzi wychodzimy na spacer.i nie wiedza w dalszym ciagu od czego ,czekamy do poniedzialku

acha dzisiaj dzwonili zas moi dwaj ex:
-od malej idzie siedziec na dlugie lata i chce sie pozegnac z nami,to ja sie pytam ze mna? przeciez pyska darles wczoraj,to chce i tyle zawrzec kompromis bo i tak jestem w jego glowie,a dalszych glupot nie napisze .....smiechu warte
-od kubusia zadzwonil o stan zdrowia kubusia i moj jak sie trzymam ,malo mi telefon z reki nie wypadl,str,ze jest teraz bardzo zajety i w przyszlym tygodniu przjedzie,to mu mowie jak juz to nastapi to zobaczymy

nie rozumiem tych moich exow naprawde,nie moge za nimi nadazyc,i mam wrazenie czy bede sama czy nie do konca zycia beda mi wisiec na karku mimo ze do dzieci widzenia zapalu nie maja,ach z nimi

I NA KONIEC TEJ CALEJ AFERY NASZA ANOWI MIALA DZISIAJ SPRAWE.ZYJMY NA BIEZACO TAKIMI SPRAWAMI I WSPIERAJMY SIE,BO KAZDA TEGO POTRZEBUJE A JAK KTOS CHCE FORUM ROZPIER.... TO PISZCIE SOBIE NA PRIV ALBO NA GG ZEBY BYLO SMIESZNIEJ ...albo niech nie udziela cie wcale,bo nie ma sensu..
 
Ostatnia edycja:
margolcia,mloda no wysypka trwa w dalszym ciagu,maly dostaje sterydy ,a jednego miejsca schodzi a przechodzi na nastepne,to co przeszlam z malym od wekendu jest szokiem dla mnie,dusil sie ,plamy sa okropne,caly dzien siedzimy w domu,non top inhalacje ,dopiero jak slonce zachodzi wychodzimy na spacer.
hmm a jak nazywa sie ten lek????wiesz mam podobne problemy ale ze soba....no i dobty jest hydrokortyzon ale nie wiem czy jest tez dla dzieci.
 
fikusek moj Filip jak byl malutki dostal hydrokortyzon. i jesli chodzi o samo uzwyanie to bylo tak, ze owszem wysyoka ciutke mu schodzila, ale niecalkiem. a po tym jak przesalam stosowac to wrocila ze zdwojona sila.
a potem jeszcze poczytalam w necie co hydrokortyzon robi skorze- zwlaszcza takiego maluszka- i mi sie calkiem odechcialo.
osobicie nie polecam tego dla dzieci.
 
Jeszcze nie samotna ja jestem oaza spokoju przecież :) Ale te rogate znaki to tak mają, czorty jak nic :)
Katerinka jak nie urok to sraczka, Ty poważnie masz ciągle coś, ciągle pod górkę. A exowie są najlepsi, masz z nimi kabaret.

W sobotę idę chyba w góry, Samotnia albo Śnieżka :) Idę ja z koleżanką, jej facetem i moim "kolegą" :) Oj wesoło będzie :)
 
fikusek moj Filip jak byl malutki dostal hydrokortyzon. i jesli chodzi o samo uzwyanie to bylo tak, ze owszem wysyoka ciutke mu schodzila, ale niecalkiem. a po tym jak przesalam stosowac to wrocila ze zdwojona sila.
a potem jeszcze poczytalam w necie co hydrokortyzon robi skorze- zwlaszcza takiego maluszka- i mi sie calkiem odechcialo.
osobicie nie polecam tego dla dzieci.
no ja wlasnie nie wiedzialam czy jest dla dzieci czy nie. To silny lek. Ja dostalam go po porodzie z racji dusznosci,bo mam astme i strasznie sie po porodzie meczylam,no to jedynie to mi pomagalo,zadne wziewy. teraz juz tego nie biore:) no ale dla maluszkow moze byc za
silny. A jak sie robi inhalacje? bo czasami mi sie zdzarzaja takie napady a nie mam zielonego pojecia o tym...
 
fikusek nie wiem w jakiej formie Ty przyjmowalas hydrokortizon. Filipek mial to w zelu do smarowania. no i bylo mu to zapisane na recepte od lekarza.
a co do inhalacji to pewnie katerinka odpiowie, bo ja nigdy nie robilam tego ani sobie ani nikomu.
 
fikusek nie wiem w jakiej formie Ty przyjmowalas hydrokortizon. Filipek mial to w zelu do smarowania. no i bylo mu to zapisane na recepte od lekarza.
a co do inhalacji to pewnie katerinka odpiowie, bo ja nigdy nie robilam tego ani sobie ani nikomu.
ja mialam w tabletkach:) ten lek stsuje sie tez miedzy innymi przy astmie:) tez mi lekarz przepisal,ale nie moge brac go caly czas z racji tego ze po nim sie tyje...a ja mam spora juz nadwage. W zelu kiedys tez w sumie go mialam ale na wysypke:)
 
reklama
fikusek ja mam tyle dla malego i tak naprawde nie wiem co pomoze a co nie,
ja jestem spec od inhalacji,maly ma 5 razy dziennie.a kubus sie tak przyzyczail ze sam sobie potrafi trzymac i robic i sie smieje:)
ja do inhlacji uzywam pulmicord( mozna zalatwic od lekarza zaswiadczenie i brac za 1 grosz na recepte) ,berodual i mucosolwan,w zaleznosci od nasilenia i pory dnia sol fizjologiczna do tego,
carla ja jestem sama ale z nimi,to tak jak bym ich miala i jeszcze jak dzwonia to naraz:) no zyc nie umierac :) haha
a jak twoj kolega ? cos sie rusza ?
 
Ostatnia edycja:
Do góry