hej nie pisze bo tak naprawde nie wiem co pisać....widzę że się kłócicie dziewczyny...ja jakoś nie mogę się pozbierać mam ciężkie chwilę w tym momencie...i zastanawiam się nad końcem tego czy to minie....brak mi sił ...i chęci na wszystko...
reklama
Margolcia28
Mama 3 synków :*
agnes ja kilka dni temu mialam mega dola , prubowalam sie zabic ............ tylko po to by pozbyc sie dziecka , jego dziecka ..... by miec problem z glowy , problem i jego .......... ale ..... co to dziecko zawinilo ze ma takiego a nie innego ojca , po za tym mysli sa rozne , a ja sama nigdy bym nie skrzywdzila tego malenstwa bo zyc bym z tym nie umiala , byla to ciezka chwila .......... ale uwiez mi poczulam jak sie rusza i przeszlo mi , bo ja ja czuje mam i jestem dumna z tego , a on nie ma nic i nie jest wart niczego . wiec glowa do gory , sa ciezkie chwile ktore doluja , ale przeciesz masz dzieciatko i to jest najwiekszy sens nie jakis tam frajer co zrobil i tylko tyle . Trzymaj sie prosze , nie poddawaj sie !!!!!!
Margolcia28
Mama 3 synków :*
agnes po za tym kobieto Ty sie nie doluj tylko do wyjazdu zbieraj , odpoczywac bedziesz nareszcie . zobaczysz ze tam spojrzysz zupelnie inaczej na swiat i zycie , ja 18 sierpnia wracam do polski nareszcie do chlopcow
katerinka111
Fanka BB :)
u nas brzydka pogoda i w koncu wyszlismy na spacer o normalnej porze ,na dworzu to mozna chociaz chwile odechnac bo ja w domu dostaje do glowy,w kolko to samo ,no ile mozna
margolcia ja cie prosze,nie mozesz tego zrobic,mysli pewnie wziely gore,musisz wytrzymac.
co do slonca nie moze byc bo nozki i brzuszek ma czyste od tego a w wozku przeciez siedzi zakryty to mu ttylko nogi wystaja
agnes no przeciez sie juz cieszylas na wyjazd i co sie stalo,daj sobie czas,nic nie mija jak za machnieciem reki
anowi my sobie miejsce znajdziemy,jak zobacza taka brygade er er to sie sami nam usuna jeszcze tydzien wiec mam nadzieje ze kubus dojdzie do siebie i bedzie ok
krropelcia kazdej mamie nalezy sie odpoczynek zeby sie zregenerowala ale wiadomo ze tesknisz ,jak kazda z nas,moja corcia wrocila to zaraz w domu jest inaczej a ile razy mowi mi jak ja sie stesknilam i w domu najlepiej
acha dzisiaj juz jakby lepiej kubusiowi i dzisiaj sie puscil na czworakach a jaki byl zadowolony i oczywiscie pierwszy ruch do kuchni do smietnika teraz to sie dopiero zacznie,pisze na kompie to sie podciaga do gory i wali mi w klawiature.
margolcia ja cie prosze,nie mozesz tego zrobic,mysli pewnie wziely gore,musisz wytrzymac.
co do slonca nie moze byc bo nozki i brzuszek ma czyste od tego a w wozku przeciez siedzi zakryty to mu ttylko nogi wystaja
agnes no przeciez sie juz cieszylas na wyjazd i co sie stalo,daj sobie czas,nic nie mija jak za machnieciem reki
anowi my sobie miejsce znajdziemy,jak zobacza taka brygade er er to sie sami nam usuna jeszcze tydzien wiec mam nadzieje ze kubus dojdzie do siebie i bedzie ok
krropelcia kazdej mamie nalezy sie odpoczynek zeby sie zregenerowala ale wiadomo ze tesknisz ,jak kazda z nas,moja corcia wrocila to zaraz w domu jest inaczej a ile razy mowi mi jak ja sie stesknilam i w domu najlepiej
acha dzisiaj juz jakby lepiej kubusiowi i dzisiaj sie puscil na czworakach a jaki byl zadowolony i oczywiscie pierwszy ruch do kuchni do smietnika teraz to sie dopiero zacznie,pisze na kompie to sie podciaga do gory i wali mi w klawiature.
Ostatnia edycja:
Margolcia28
Mama 3 synków :*
dzieki dziewczyny , wiem glupol zemnie ..... ale to chyba byl ten kryzysowy moment .... poprostu ten czlowiek tak namnie dziala ..... ale naprawde poczulam ruszajace sie malenstwo i przeszlo mi , to jest moj jedyny pocieszyciel na te chwile , moj jedyny skarb ktory kaze mi walczyc .......
dzis wogole moj taki szczesliwy dzien , moje szczescie ma juz 17 tyg czuje ze sie rusza aczkolwiek jeszcze nie kopie ..... moj malutki skarbek
no i wogole rozmawialam dzis z chlopcami na skypie , jak wypytuja o malenstwo , czy rosnie i wogole , no moje kochane robaki .... i dzis sobie tak mysle ze oni beda najwiekszym wsparciem i pocieszeniem ......... jeden przez drugiego deklaruja pomoc ..... bosh jak ja za nimi tesknie i tak strasznie ich kocham ...
.... dziewczyny , wiekszosc z nas jest tu wobec siebie raczej szczera i mowi sobie o wszystkim ........ wiec ja chce was o cos zapytac .... a troszke to jest dlatego ze orchidea zapytala pierwsza ...... widzicie jak juz wczesniej pisalam mam przyjaciela , kuzwa 15 bitych latek sie znamy , nie jedno razem przezylismy i wogole ...... kiedys nie powiem byla to moja cicha milosc .......... i .......... ostatnio sa rozmowy z nim ........ o dziecko i wogole cala przyszlosc ........... no i zadal mi pytanie ........ czy zgodzila bym sie by to on byl ojcem dziecka skoro "moj pan" nie chce ............. jak myslicie , powinnam dac mu szanse , czy zostawic to jak jest ????
dzis wogole moj taki szczesliwy dzien , moje szczescie ma juz 17 tyg czuje ze sie rusza aczkolwiek jeszcze nie kopie ..... moj malutki skarbek
no i wogole rozmawialam dzis z chlopcami na skypie , jak wypytuja o malenstwo , czy rosnie i wogole , no moje kochane robaki .... i dzis sobie tak mysle ze oni beda najwiekszym wsparciem i pocieszeniem ......... jeden przez drugiego deklaruja pomoc ..... bosh jak ja za nimi tesknie i tak strasznie ich kocham ...
.... dziewczyny , wiekszosc z nas jest tu wobec siebie raczej szczera i mowi sobie o wszystkim ........ wiec ja chce was o cos zapytac .... a troszke to jest dlatego ze orchidea zapytala pierwsza ...... widzicie jak juz wczesniej pisalam mam przyjaciela , kuzwa 15 bitych latek sie znamy , nie jedno razem przezylismy i wogole ...... kiedys nie powiem byla to moja cicha milosc .......... i .......... ostatnio sa rozmowy z nim ........ o dziecko i wogole cala przyszlosc ........... no i zadal mi pytanie ........ czy zgodzila bym sie by to on byl ojcem dziecka skoro "moj pan" nie chce ............. jak myslicie , powinnam dac mu szanse , czy zostawic to jak jest ????
jeszcze nie samotna
Fanka BB :)
Kochana powtorze sie, zawsze mozna wpisac ojcostwo, nie sztuka jest wpisac, sztuka jest nim byc na co dzien, niech pospedza z Toba czas, pochodzi na usg, bedzie w dniu narodzin...cale zycie przed Wami-probujcie trzymam kciuki:*
Ostatnia edycja:
fikusek1988
Mama Alanka:)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2010
- Postów
- 9 117
dokladnie uwazam to samo moja kolezanka tez zostala w ciazy sama i poznala faceta nie zapisala dziecka od razu na niego ale razem mieszkaja i wychowuja mala,w pazdzierniku biora slub i Anita bedzie juz wtedy zapisana na niegoKochana potorze sie, zawsze mozna wpisac ojcostwo, nie sztuka jest wpisac, sztuka jest nim byc na co dzien, niech pospedza z Toba czas, pochodzi na usg, bedzie w dniu narodzin...cale zycie przed wami-probujcie trzymam kciuki:*
katerinka111
Fanka BB :)
margolcia ja mam tez przyjaciela ktorego znam wiele lat i tez oferowal ze ze mna bedzie,pomoze wychowac ale ja nie chce,za duzo o sobie wiemy,znamy sie jak lyse konie,imprezowalismy nie raz,spedzilsmy szalonego sylwka kiedys tam ale jak na to patrze,facet ktorego szukam ale nie moge z nim byc,cos mnie trzyma na nie....nie moge byc z kims z rozsadku albo ze wypada,nie bedzie miedzy nami milosci,bo gdyby cos mialo byc by bylo juz dawno....pokrecone to zycie
ale kazdy ma inne uczucia,moze u ciebie jest inaczej ,a kiedy ty wracasz? masz oparcie w chlopcach,a przy,skoro chce ci pomoc nie odmawiaj i bierz ile sie da a czas pokaze
anowi ja teraz placilam za internet przez pol roku po 1 zl za miesiac tak przyciagali klientow
zadzwonil ex do malej i mowi zapraszam cie z mama pod domek,to mala cala hepy i mowie do niego czemu ty jej tak mowisz a ten jak mi zaczal mowic ze przeciez mozemy czas spedzac razem i dac dziecku troche z zycia rodzinnego ,przeciez mozemy sie dogadac i wogole,a ja i tak bede jego do konca zycia,MATKO JEDYNAmowie jak bys sie zachowywal jak czlowiek moglismy byc rodzina,ja moge dla malej robic wiele rzeczy ale nie bede grac czegos czego nie ma i nigdy nie bedzie,chcesz spedzic czas to spedzaj ale postaw w koncu jeden kierunek swoje zachowanie bo ile mozna sie z toba uzerac, coz za milosc no
a bezsenna jak tam urodzinki? i jak robilas w koncu z ex i jego rodzina czy tylko dla was bo mialas dylemat pamietam
a i wiecie co dzis o 20 kubus po kapieli jak zwykle oproznil dwa cycki ,po czym obudzil sie przed 21 na jeszcze,a nie bylo to zrobilam mu kaszke i prze butle mu dalam,wypil duszkiem i spal dalej,i tak sie zastanawiam jak to bedzie dalej,zmeczona jestem,te nerwy moze mleka bedzie mniej i mniej i zaniknie,doswiadczone karmiace jak to jest?
ale kazdy ma inne uczucia,moze u ciebie jest inaczej ,a kiedy ty wracasz? masz oparcie w chlopcach,a przy,skoro chce ci pomoc nie odmawiaj i bierz ile sie da a czas pokaze
anowi ja teraz placilam za internet przez pol roku po 1 zl za miesiac tak przyciagali klientow
zadzwonil ex do malej i mowi zapraszam cie z mama pod domek,to mala cala hepy i mowie do niego czemu ty jej tak mowisz a ten jak mi zaczal mowic ze przeciez mozemy czas spedzac razem i dac dziecku troche z zycia rodzinnego ,przeciez mozemy sie dogadac i wogole,a ja i tak bede jego do konca zycia,MATKO JEDYNAmowie jak bys sie zachowywal jak czlowiek moglismy byc rodzina,ja moge dla malej robic wiele rzeczy ale nie bede grac czegos czego nie ma i nigdy nie bedzie,chcesz spedzic czas to spedzaj ale postaw w koncu jeden kierunek swoje zachowanie bo ile mozna sie z toba uzerac, coz za milosc no
a bezsenna jak tam urodzinki? i jak robilas w koncu z ex i jego rodzina czy tylko dla was bo mialas dylemat pamietam
a i wiecie co dzis o 20 kubus po kapieli jak zwykle oproznil dwa cycki ,po czym obudzil sie przed 21 na jeszcze,a nie bylo to zrobilam mu kaszke i prze butle mu dalam,wypil duszkiem i spal dalej,i tak sie zastanawiam jak to bedzie dalej,zmeczona jestem,te nerwy moze mleka bedzie mniej i mniej i zaniknie,doswiadczone karmiace jak to jest?
Ostatnia edycja:
katerinka111
Fanka BB :)
to napisz co ewcia robi,je i zaraz bedzie milej
reklama
C
Carlaa
Gość
Margolcia to dobrze że mi tego nie napisałaś, bo znowu jazda by była.
A to że poszłaś z nim do łózka, no cóż... Musisz go kochać, albo po prostu brakuje Ci poczucia miłości, bliskości i czułości. I sens mają Twoje dzieci, nimi musisz się zająć!! Nie ma co ryczeć, weź się w garść, masz cel w życiu- kochać i wychować jak najlepiej swoje pociechy. I nie gdybaj, bo to nic nie da, ja też myslałam po jaką cholerę uwierzyłam dawcy, a później się okazało że kłamał ze wszystkim, nawet ze swoim nazwiskiem, rodziną, pracą, szkołą, znajomymi... Ale cóż, gdyby nie on nie miałabym Kornelci Może spójrz na to w ten sposób, okazał się cholerą, ale dał Ci Skarb???
A to że poszłaś z nim do łózka, no cóż... Musisz go kochać, albo po prostu brakuje Ci poczucia miłości, bliskości i czułości. I sens mają Twoje dzieci, nimi musisz się zająć!! Nie ma co ryczeć, weź się w garść, masz cel w życiu- kochać i wychować jak najlepiej swoje pociechy. I nie gdybaj, bo to nic nie da, ja też myslałam po jaką cholerę uwierzyłam dawcy, a później się okazało że kłamał ze wszystkim, nawet ze swoim nazwiskiem, rodziną, pracą, szkołą, znajomymi... Ale cóż, gdyby nie on nie miałabym Kornelci Może spójrz na to w ten sposób, okazał się cholerą, ale dał Ci Skarb???
Podziel się: