reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

bezsenna wiesz niby mam juz duza corke ale z malym to jak bym przechodzila od poczatku:-) na nowo jest w kolko karmienie przewijanie i wogole ale czas tak leci ze szok juz jutro ma tydzien i nawet nie wiem jak mija dzien i noc,dzisiaj od 1 w nocy do teraz tylko je i spi i nawet ja sie dzisiaj wyspalam troche nareszcie:tak: ale wiem ze trzeba czasu i juz nie dlugo on tez bedzie mial 3 miesiace,corcia jest zachwycona,rozmawia z nim a on patrzy tymi swoimi duzymi oczkami:)uwielbia mu robic zdjecia i musze juz wywolac niektore bo juz mam duzo,ale to pamiatk a na cale zycie:-)
co do ex no coz nie bede mu niczego zabraniac skoro jest zainteresowany to niech tak zostanie,co mnie szczerze zaskoczylo to to ze ja tez na niego moge liczyc,czyli auto zakupy itp.narazie jest dobrze,a zycie pokaze czy to chwilowe czy naprawde cos przemyslal,
milego dzionka
 
reklama
oj tak od wczoraj mnie trzyma :(I nie chce puscic ,czuje się jak na początku gdy ten h,,,,, mnie zostawił ,moze to przejsciowe ,mam nadzieję Bo tak życ nie chce

Ja tez tak mam od wczoraj.... to musza byc tylko gorsze dni...miną, a my musimy w to wierzyć.
Mnie jeszcze dopadlo jakies choróbsko, staram sie z nim walczyc domowymi sposobami, ale meczy bardzo... jeszcze i to
 
Ja tez tak mam od wczoraj.... to musza byc tylko gorsze dni...miną, a my musimy w to wierzyć.
Mnie jeszcze dopadlo jakies choróbsko, staram sie z nim walczyc domowymi sposobami, ale meczy bardzo... jeszcze i to
na kiedy masz termin porodu???Takie choroby to się wynoszą z tych pogód :(raz zimno ,raz ciepło nie mozna zadązyc :)Ale nie martw się przejdzie :)
A ex się z Tobą kontakuje???Czy tylko mój ex tak postępuje
 
Termin porodu mam na 8 stycznia. Moj ex...??? nie nie kontaktuje sie ze mną... nic go nie obchodzi. To troche boli bo ponoc tak sie cieszyl na to dziecko, ale juz nie wierze w nic. W ani jedno jego slowo ktore mowil.
 
Termin porodu mam na 8 stycznia. Moj ex...??? nie nie kontaktuje sie ze mną... nic go nie obchodzi. To troche boli bo ponoc tak sie cieszyl na to dziecko, ale juz nie wierze w nic. W ani jedno jego slowo ktore mowil.
To wyprzedzisz mnie z porodem :)Ja mam az na marca początek :)A juz kompletujesz dla maluszka wypawkę??
ja tez nie wierze co mówił ,nawet na koniec jak się spytałam czy mnie kocha nic nie dowpoedział ,więc mnie nigdy nie kochał Fajnie byc z takim zwierzęciem co nie ma uczuc i serca :-(
 
To wyprzedzisz mnie z porodem :)Ja mam az na marca początek :)A juz kompletujesz dla maluszka wypawkę??
ja tez nie wierze co mówił ,nawet na koniec jak się spytałam czy mnie kocha nic nie dowpoedział ,więc mnie nigdy nie kochał Fajnie byc z takim zwierzęciem co nie ma uczuc i serca :-(

Mamuski,przeczytalam Wasze posty i sadze ze poprostu dopadla Was jesienna "depresja". Nic sie czlowiekowi nie chce,pogoda nijaka,do tego nie ma z kim spedzac milo popoludnia albo wieczorka.... dlatego tak sie czujecie. Mi tez nie jest latwo i dolek potrafi zlapac,ale ja mam teraz o tyle "dobrze" ze za doslownie kilka dni bedzie ze mna Nikos i glownie na tym sie skupiam-wiecie,ostatnie przygotowania.. lozeczko.. ciuszki...
Moja rada... obejrzyjcie sobie jakas fajna komedyjke z micha popcornu albo lodow,a nawet dla rozpusty z jednym i drugim-tylko zadnej komedii romantycznej albo czegos na tej zasadzie bo tylko poglebicie sobie dola. A tak chociaz na chwilke zapomnicie o problemach,o ex-ach i o samotnosci.
Pozdrawiam i napiszcie pozniej jak Wam poszla "terapia"
 
reklama
Mamuski,przeczytalam Wasze posty i sadze ze poprostu dopadla Was jesienna "depresja". Nic sie czlowiekowi nie chce,pogoda nijaka,do tego nie ma z kim spedzac milo popoludnia albo wieczorka.... dlatego tak sie czujecie. Mi tez nie jest latwo i dolek potrafi zlapac,ale ja mam teraz o tyle "dobrze" ze za doslownie kilka dni bedzie ze mna Nikos i glownie na tym sie skupiam-wiecie,ostatnie przygotowania.. lozeczko.. ciuszki...
Moja rada... obejrzyjcie sobie jakas fajna komedyjke z micha popcornu albo lodow,a nawet dla rozpusty z jednym i drugim-tylko zadnej komedii romantycznej albo czegos na tej zasadzie bo tylko poglebicie sobie dola. A tak chociaz na chwilke zapomnicie o problemach,o ex-ach i o samotnosci.
Pozdrawiam i napiszcie pozniej jak Wam poszla "terapia"
A ja juz spiąca ,a dopiero 19 godz:)Masz racje ,to napewno chwilowe ,tylko czekam na poprawe:)Strasznie mnie skóra na brzuchu swędzi ,wiem czym to grozi ,czasem nie do wytrzymania ,więc masuje lub się drapię:szok:
Masz jakies objawy przepowiadające poród??Pewnie chciałabys juz urodzic ?Napewno jak juz dzidza jest przy nas to i zycie inne ,się nie zwaza tak na wszytko jak teraz w dodatku te hormony ,taka nerowa czasem jestem ,ze chyba za często Ja miałam isc na spacer ,ale nie chciało mi się samej ,więc len siedział w domu :)))
 
Do góry