reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Samotna Matka- Samotna w ciazy?

reklama
Czesc dziewczynki...
Pisalam na waszym watku juz jakis czas temu...
Myslalam,ze wszystko sobie jakos poukladam,ale dzis siedze sama w domu i naszlo mnie pouzalac sie troche nad soba...
Ostatnio Wam pisalam,ze nie uklada mi sie z mezem,ze da razy podniosl na mnie reke itd...Do tego jakis czas temu szperajac w papierach odkrylam iz wzial na mnie raty o ktorych nie wiedzialam(Tu w Niemczech ktos tak madrze wymslil,ze nie byl potrzebny moj podpis,moj dowod-a dostalam na raty komputer).Tak wiec terz mam 1300€ dlugu i boje sie,ze jesli raz zrobil takie cos czy nie mam wiecej dlugow o ktorych nie wiem...Przeciez to jest nie do pomyslenia
Teraz jego zachowanie jest ok....Wlasnie teraz a co bedzie potem jak sie urodzi dziecko...Tego sie boje...Grudzien coraz blizej a ja boje sie tego co mnie pozniej czeka...Wiem,ze jesli odeszlabym teraz bylo by lepiej pod wzgledem zalatwienia mieszkania itd.A po porodzie z malym dzieckiem bede musiala robic wszystko na szybko bo wiem,ze on bedzie za wszelka cene probowal odebrac mi dziecko...
Boze czasem mowie sobie jaka ja jestem glupia...jestem za dobra i bawie sie w Matke Terese bo chce aby dziecko mialo szanse na normalna rodzine a moj maz pokazal,ze potrafi byc ojcem...Zal mi tego wszystkiego naprawde...Nie po to wychodzilam za maz zeby taki byl koniec...
Nie przejmuj się !Głowa do góry ,a z jakiej paki miałby ci odebrac dziecko ,TY masz większe prawo do dziecka nie on Matka jest wazniejsza ,niz ojciec
O nwet podniósł ręke a za co????ma może jakies zaburzenia ,z którymi sam sobie nie radzi i wyżywa się na innych :wściekła/y:Jak będziesz gotowa to odejdz ,czym najprędzej bo raz usnisł ,uniesie ręke nie raz nie daj Boże na dziecko jeszcze Bądz twarda ,udawaj ze jest ok a potem pokaz co potrafisz:tak::tak:Ile masz lat?ile lat ma twój mąż ?Termin masz na grudnia tak????
 
Witajcie:)

U mnie bez zmian, jutro znowu ide na badanie do szpitala. Moj gin zaczal sie smiac, ze do grudnia nie urodze, dzidzia wysoko, rozwarcie 1cm, nic nie zapowiada, ze maly chce przyjsc na swiat.
Niestety nadal jestem chora, a nawet sie pogorszylo bo kaszle jak gruzlik:(((

Co do fajek - pale, ale ponosze tego konsekwesncje, wiec moze dziewczyny, ktore jeszcze sa na poczatku przestana jak przeczytaja:
1. wypalajac 1 papierosa moje dziecko wypala ze mna 6 fajek
2. moje lozysko ma juz III stopien, oczywiscie moze byc tez tak bez fajek, ale nie oszukujmy sie, ze ma to cholerny wplyw
3. w moim lozysku sa skamieliny, ktore zajebiscie widac na usg, na szczescie moj gin jest wyrozumialy, wie przez co przeszlam, ma odbierac porod, wiec jest ok, ale jakbym trafila na obcego lekarza, ktory robilby mi usg to spalilabym sie ze wstydu
4. czy sie pali super light czy mocne to nie ma znaczenia, to przeciez tylko kwestia filtru, syf wciagany jest taki sam

teraz wypalam papierosa tylko po jedzeniu, albo jak mam problem w toalecie:), ogolnie gora 3-4 fajki dziennie, ale to i tak dla mojego Macka w sumie cala paczka, wiec nie jest to pocieszajace:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Mloda - nie wiem czy mam zamiar karmic, zobaczymy jak bedzie, jesli chodzi o fajki i karmienie, to wiem tez, ze musi minac min, 1 godzina od fajki, zeby w pokarmie byla mala ilosc nikotyny

Katerinka, Anowi - ciekawe jak to bedzie z nami. juz cholerka nie moge sie doczekac

Mamuski rozpakowane - poinformuje jak to dalej sie rozwija sprawa narodzin, chociaz zaczynam miec podejscie jak kiedys Bezsenna, ze to nigdy sie nie skonczy:))

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny
 
Kołtunek serdeczne gratulacje :-):-):-) wracaj szybko do siebie i czym prędzej chwal się maleństwem :tak:

Nie będę niestety udzielac się pisemnie co do ostatnich dni ale czytam Was wytrwale w każdej wolnej chwili :-)

Jestem załamana bo moje córcie znowu są chore ... standardowo starsza przytargala przeziębienie ze szkoły o od razu zaraziła Paulisię ... nie wiem już co mam robić zeby to nie było aż tak często. Przecież dopiero co kilka dni było spokoju i znowu od nowa. Wczoraj spalam w nocy 1,5 godziny i to dlatego że ubłagalam moja mamę zeby przyszła do malutkiej a ja się chociaż prześpię chwilkę. Starsza córcia jakoś sobie z tym radzi ale Paulinka beznadziejnie to znosi, katarek leci z nosa jak woda z kranu :-( ale najgorsze jest to, że przy tym jest okropnie nerwowa i rozdrazniona i ciągle mnie gryzie jak próbuję ją karmić. Pierś ją uspokaja ala jak gryzie to zabieram i wtedy mi okropnie placze :-( jejku normalnie już czasem jestem taka wykończona że brakuje mi słów i naprawde już nie wiem co robić :-(

No to się pożaliłam :tak: idę malutkiej noska czyscic ... znowu pół bloku będzie slyszało :-(

No dwupaczki przy koncówce ... gotowe do parcia? ;-) trzymam za Was mooooocno kciuki :-) i całą resztę też pozdrawiam :-)
 
Witam :) ale jestem zmęczona. Padam na pysia.. Do 14 na zajęciach a potem na paznokciach. Zanim przyszła mama mojej kolezanki ktora robila mi paznokcie to caly czas bawilam sie z 1,5 roczną Julą(bratanicą koleżanki). Przesłodka dziewczynka :-) nie mogłam sie od niej oderwać. Naprawde jak obserwuje takie dzieciaczki to az zapominam o moich problemach i od razu mysle jak to bedzie z moim bejbi,jaka bede szczęsliwa, jak sie bede zachowywala i jaka bede mama:-D
Jeśli chodzi o ex to sie od poniedziałku nie odzywa i dobrze przynajmniej mnie nie drażni :confused2: Zapewne odezwie sie w sobote bo będzie chciał wyczuć czy poszłam na ślub i wesele przyjaciółki.. Nie wiem czy wypada iśc kobiecie w ciąży jeszcze samej na wesele ale to moja przyjaciółka i nie moge jej zawiesc. Co prawda nic nie widać ale to chyba nie moralne.:zawstydzona/y: Najwyzej pojde na 2-3 godziny. W kazym razie gin mi pozwolił i bardzo sie ciesze..


justi
nie dołuj sie i nie nakrecaj kazdej ciezko ale pomysl co masz w brzuszku i zobaczysz bedzie dobrze jeszcze kiedys sie bedziesz smiala z tego ze tak sie dolowalas :))
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny u mnie dalej leje a ja dzisija dalej jade zalatwiac,wiecie co dostalam wczoraj chorobowe i po oplaceniu wszystkiego i daniu mamie na zakupy zostala mi 100zl.szok:szok: te pieniadze sa bez wartosci,
no i podjelam decyzje ze mala pojdzie do zerowki do szkoly,bo jak mam placic tyle kasy co miesiac a moze chodzic darmowo to nie stety,a nie wiem jak to bedzie wszystko po porodzie, ale pytalam jej o zdanie,zgodzila sie ze przeciez jest juz dorosla i jak sa nam pieniazki potrzebne to chce,kurcze warto z tymi dziecmi rozmawiac na kazdy temat zeby potem nie bylo porazki,:) kocham ta moja pannice:)
asuzanna witaj w klubie moja corcia tez przyniosla taki katar z przedszkola ze wczoraj walczylismy do wieczora,bylmam tak padnieta ze nawet kompa nie odpalalam wieczorem ,bo na oczy juz nie widzialam,
ja dla malej mam takie plasterki AROMACTIV takie z olejkami ktore przyklejasz na ubranie,ulatwiaja spanie naprawde,mala jest zadowolona chociaz musiala sie z poczatku do zapachu przyzwyczaic.i masc majerankowa,a jak nie przejdzie to bede robic inhalacje,musze ja wyleczyc zanim maly sie urodziz
gjoasia kurde kiedy ty sie rozpakujesz? mialas byc pierwsza:-) a ja malego mam bardzi nisko ,skurcze jak sto dwa,tylek mnie boli plecy i wogole, leci mi dalej i tylko rodzic a jemu tez sie podoba i nie chce wyjsc.maja dzieci nasze charakterki no no .bedzie dobrze :tak:
joasia zlym chumorom akysz!!!!!! glowa do gory
agnieszka musisz sama sobie odpowiedziec czy odejdziesz teraz czy potem czy to cos zmieni,bo po co sie meczyc a z tego co piszesz lepiej nie bedzie,chlop sie nie zmienia jak za machnieciem reki wiec ja bym postawila wszystko na jedno
mloda ja sie tez boje tych papierow,a dostaniesz wychowawczy ????
samasamotna mam nadzieje ze u ciebie i dzidzi wszytko oki bo sie nie odzywasz juz dobre pare dni.daj znac jak tam
 
Ostatnia edycja:
Witam :) ale jestem zmęczona. Padam na pysia.. Do 14 na zajęciach a potem na paznokciach. Zanim przyszła mama mojej kolezanki ktora robila mi paznokcie to caly czas bawilam sie z 1,5 roczną Julą(bratanicą koleżanki). Przesłodka dziewczynka :-) nie mogłam sie od niej oderwać. Naprawde jak obserwuje takie dzieciaczki to az zapominam o moich problemach i od razu mysle jak to bedzie z moim bejbi,jaka bede szczęsliwa, jak sie bede zachowywala i jaka bede mama:-D
Jeśli chodzi o ex to sie od poniedziałku nie odzywa i dobrze przynajmniej mnie nie drażni :confused2: Zapewne odezwie sie w sobote bo będzie chciał wyczuć czy poszłam na ślub i wesele przyjaciółki.. Nie wiem czy wypada iśc kobiecie w ciąży jeszcze samej na wesele ale to moja przyjaciółka i nie moge jej zawiesc. Co prawda nic nie widać ale to chyba nie moralne.:zawstydzona/y: Najwyzej pojde na 2-3 godziny. W kazym razie gin mi pozwolił i bardzo sie ciesze..


justi nie dołuj sie i nie nakrecaj kazdej ciezko ale pomysl co masz w brzuszku i zobaczysz bedzie dobrze jeszcze kiedys sie bedziesz smiala z tego ze tak sie dolowalas :))
Kochana idz na ślub :)baw się choc troche :)Dobrze ze ex się do Ciebie nie odzywa ,tylko ci nerwy nadrywa !Masz spokój :tak:A co do dzieciaczków ,tak są słodkie:)Ja to juz bym chciała urodzic:)Ale nie mam pełnej połowy na plusie ,a gdzie do 40 tyg :):szok:
 
reklama
Hej. Łucja dziś zrobiła taką kupę że pampers tego nie pomieścił :-D:sorry: i cała moja pościel brudna ;)
Pewnie nie wszystkie z was mają mnie na naszej-klasie więc wstawię tu zdjęcie Łucji jak musiała być kąpana w Krakowie :tak:

b47f8a639b.jpeg


bezsenna jak studia. ? i Jak Kubulek ? ;-)
katerinka jej już zostało Ci 2 tyg. do porodu. :tak: pamiętam jak ja tak czekałam ;D
samaa100 moja koleżanka była na weselu w 8 miesiącu. Więc nie widzę przeszkód :) co do byłego dobrze , że masz spokój teraz to jest najważniejsze dla Was. :))
agnieszka0240 świetny prezent . :tak:
asuzana teraz to chyba nieliczne dzieci są zdrowe.. Ja ostatnio zaraziłam Łucję .. ale na szczęście już mi wyzdrowiała. Oby u was szybciutko minęło. :tak:
 
Do góry