Justysia1989
Justysia1989
hej
Złapałam doła :-(a tak to nic nowego nie wytrzymam tak dłużej
Złapałam doła :-(a tak to nic nowego nie wytrzymam tak dłużej
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie przejmuj się !Głowa do góry ,a z jakiej paki miałby ci odebrac dziecko ,TY masz większe prawo do dziecka nie on Matka jest wazniejsza ,niz ojciecCzesc dziewczynki...
Pisalam na waszym watku juz jakis czas temu...
Myslalam,ze wszystko sobie jakos poukladam,ale dzis siedze sama w domu i naszlo mnie pouzalac sie troche nad soba...
Ostatnio Wam pisalam,ze nie uklada mi sie z mezem,ze da razy podniosl na mnie reke itd...Do tego jakis czas temu szperajac w papierach odkrylam iz wzial na mnie raty o ktorych nie wiedzialam(Tu w Niemczech ktos tak madrze wymslil,ze nie byl potrzebny moj podpis,moj dowod-a dostalam na raty komputer).Tak wiec terz mam 1300€ dlugu i boje sie,ze jesli raz zrobil takie cos czy nie mam wiecej dlugow o ktorych nie wiem...Przeciez to jest nie do pomyslenia
Teraz jego zachowanie jest ok....Wlasnie teraz a co bedzie potem jak sie urodzi dziecko...Tego sie boje...Grudzien coraz blizej a ja boje sie tego co mnie pozniej czeka...Wiem,ze jesli odeszlabym teraz bylo by lepiej pod wzgledem zalatwienia mieszkania itd.A po porodzie z malym dzieckiem bede musiala robic wszystko na szybko bo wiem,ze on bedzie za wszelka cene probowal odebrac mi dziecko...
Boze czasem mowie sobie jaka ja jestem glupia...jestem za dobra i bawie sie w Matke Terese bo chce aby dziecko mialo szanse na normalna rodzine a moj maz pokazal,ze potrafi byc ojcem...Zal mi tego wszystkiego naprawde...Nie po to wychodzilam za maz zeby taki byl koniec...
Bardzo ciekawa data porodu)))))Justyno ja mam 26 lat moj maz 31.Co do terminu to moja dzidzia bedzie swiatecznym prezencikiem bo ma ''wyjsc'' 26 grudnia:-)
Kochana idz na ślub baw się choc troche Dobrze ze ex się do Ciebie nie odzywa ,tylko ci nerwy nadrywa !Masz spokój A co do dzieciaczków ,tak są słodkieJa to juz bym chciała urodzicAle nie mam pełnej połowy na plusie ,a gdzie do 40 tygWitam ale jestem zmęczona. Padam na pysia.. Do 14 na zajęciach a potem na paznokciach. Zanim przyszła mama mojej kolezanki ktora robila mi paznokcie to caly czas bawilam sie z 1,5 roczną Julą(bratanicą koleżanki). Przesłodka dziewczynka :-) nie mogłam sie od niej oderwać. Naprawde jak obserwuje takie dzieciaczki to az zapominam o moich problemach i od razu mysle jak to bedzie z moim bejbi,jaka bede szczęsliwa, jak sie bede zachowywala i jaka bede mama
Jeśli chodzi o ex to sie od poniedziałku nie odzywa i dobrze przynajmniej mnie nie drażni Zapewne odezwie sie w sobote bo będzie chciał wyczuć czy poszłam na ślub i wesele przyjaciółki.. Nie wiem czy wypada iśc kobiecie w ciąży jeszcze samej na wesele ale to moja przyjaciółka i nie moge jej zawiesc. Co prawda nic nie widać ale to chyba nie moralne. Najwyzej pojde na 2-3 godziny. W kazym razie gin mi pozwolił i bardzo sie ciesze..
justi nie dołuj sie i nie nakrecaj kazdej ciezko ale pomysl co masz w brzuszku i zobaczysz bedzie dobrze jeszcze kiedys sie bedziesz smiala z tego ze tak sie dolowalas )