reklama
Panegiryka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2009
- Postów
- 285
Samasamotna, gratuluję i powodzenia.
Przyszedł mi dzisiaj termin rozprawy na 14 października, powoli zaczynam mieć motyle w brzuchu. W sumie cieszę się, że tak szybko, będę miała to za sobą.
Pozdr,
P.
Przyszedł mi dzisiaj termin rozprawy na 14 października, powoli zaczynam mieć motyle w brzuchu. W sumie cieszę się, że tak szybko, będę miała to za sobą.
Pozdr,
P.
Przekazałam Łucji, że wszystkie gratulujemy i życzymy powodzenia Nie mogę się doczekać zdjęć
Panegiryka Od razu mi się ta data skojarzyła z dniem nauczyciela Mam nadzieję, że to będzie dobry prezent dla Ciebie z okazji tego dnia i że Ty będziesz górą, chociaż co do tego, to akurat nie mam wątpliwości, bo już od dawna się przygotowywałaś do tej rozprawy.
Kabaretka Twój Miko ma już 3 miesiące! A pamiętam jak go widziałam i miał ze 2 tygodnie
Panegiryka Od razu mi się ta data skojarzyła z dniem nauczyciela Mam nadzieję, że to będzie dobry prezent dla Ciebie z okazji tego dnia i że Ty będziesz górą, chociaż co do tego, to akurat nie mam wątpliwości, bo już od dawna się przygotowywałaś do tej rozprawy.
Kabaretka Twój Miko ma już 3 miesiące! A pamiętam jak go widziałam i miał ze 2 tygodnie
Ostatnia edycja:
K
konto usuniete
Gość
samasamotna gratulacje!!!!!!!!!!!!!
Cukiereczek_wwy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 228
SamaSamotna oczywiście gratulacje i już nie jesteś samasamotna ;-) Ciekawe dziewczyny, która następna urodzi? ;-) Ex mi napisał, że chce się spotkać na 15 minut. Ciekawa byłam czego chce. I wiecie co się okazało.... widział mnie 1 dzień wcześniej jak czekałam na mamę pod gabinetem mojej lekarki. Chciał mnie poprostu sukinsyn zobaczyć bo jak on to powiedział promienieje szczęściem!!! A co on myślał, że będę miała zapłakane i spuchnięte oczy i będę grubą, spasioną krową. O nie nie nie... Ja się odstroiłam a moja głowa dosięgała prawie do nieba. Powiedziałam, że chce 600zł alimentów i zaraz się zmyłam. A on - widać było, że mi zazdrości. No coż wybrał inną.
samasamotna moje gratulacje!
Jeśli chodzi o mnie to najtrudniejsze mam już za sobą. Rodzice wiedzą a kamień spadł mi z serca. Reakcja była zupełnie inna niż się spodziewałam. Mama była w szoku i od razu zaczęła mówić o przyszłości natomiast tata uśmiechnął się i przytulił (nawiasem mówiąc zrobił to ost raz jak byłam małą dziewczynką) i tryskał optymizmem że będzie dobrze że damy rade i że ja jestem teraz najważniejsza ja i moje maleństwo. Na pewno wiem że mi pomogą / Jeśli chodzi o mojego byłego to totalny koniec. Napisał mi wczoraj wieczorem że w święta bierze ślub... i tyle w sumie. Nasza historia jest podobna do Twojej Justyś otórz byliśmy ze sobą 4 lata i także miałam z nim pierwszy raz.. Rozstaliśmy się zaledwie pare tyg temu i ciągle jeszcze darze go wielkim uczuciem ciągle myśle i się łudze że przyjedzie przeprosi sama nie wiem co jeszcze.. Z drugiej zaś strony nienawidzę tego tchórza który zapewne nie powie o tym swoim rodzicom i dobrze by był gdyby nie pokazywał się mi na oczy jak narazie.. ehh trudne to wszystko.
przyszła mama 26 współczuje Ci bardzo i nie wiem co doradzić bo nie mam pojęcia co ja bym zrobiła na Twoim miejscu, ale Ty tu jesteś górą bo możesz decydować nikt za Ciebie nie ma prawa tego zrobić. szczerze toteż się boje że mój ex się odezwie w nieodpowiednim czasie aale mam wsparcie rodziny wasze i przyjaciółki. Nie martw się. jaką kolwiek decyzje byś podjęła to zgodnie z tym co Ci mówi serce i dusza a nie ludzie Pozdrawiam dziewczyny będzie dobrze.
Jeśli chodzi o mnie to najtrudniejsze mam już za sobą. Rodzice wiedzą a kamień spadł mi z serca. Reakcja była zupełnie inna niż się spodziewałam. Mama była w szoku i od razu zaczęła mówić o przyszłości natomiast tata uśmiechnął się i przytulił (nawiasem mówiąc zrobił to ost raz jak byłam małą dziewczynką) i tryskał optymizmem że będzie dobrze że damy rade i że ja jestem teraz najważniejsza ja i moje maleństwo. Na pewno wiem że mi pomogą / Jeśli chodzi o mojego byłego to totalny koniec. Napisał mi wczoraj wieczorem że w święta bierze ślub... i tyle w sumie. Nasza historia jest podobna do Twojej Justyś otórz byliśmy ze sobą 4 lata i także miałam z nim pierwszy raz.. Rozstaliśmy się zaledwie pare tyg temu i ciągle jeszcze darze go wielkim uczuciem ciągle myśle i się łudze że przyjedzie przeprosi sama nie wiem co jeszcze.. Z drugiej zaś strony nienawidzę tego tchórza który zapewne nie powie o tym swoim rodzicom i dobrze by był gdyby nie pokazywał się mi na oczy jak narazie.. ehh trudne to wszystko.
przyszła mama 26 współczuje Ci bardzo i nie wiem co doradzić bo nie mam pojęcia co ja bym zrobiła na Twoim miejscu, ale Ty tu jesteś górą bo możesz decydować nikt za Ciebie nie ma prawa tego zrobić. szczerze toteż się boje że mój ex się odezwie w nieodpowiednim czasie aale mam wsparcie rodziny wasze i przyjaciółki. Nie martw się. jaką kolwiek decyzje byś podjęła to zgodnie z tym co Ci mówi serce i dusza a nie ludzie Pozdrawiam dziewczyny będzie dobrze.
Justyś dodam jeszcze że nie masz prawa czuć się brudna czy winna. Ufałaś mu wierzyłaś w ten związek kochałaś.. Skąd mogłaś wiedzieć że okaże się zwykłym frajerem. TO NIE JEST TWOJA WINA.! Mnie też ostrzegali wszyscy rodzina znajomi przyjaciólka ale ja byłam zaślepiona tym dobrym uczciwym przystojnym chłopakiem. I co mi z niego zostało?? Także Justyś głowa dogóry. Spotkamy jeszcze odpowiedzialnych facetów którzy będą nas warci ) buziaki
reklama
Cukiereczek No właśnie mi też już nick samejsamotnej jakoś nie pasuje ;-)Bo już nigdy nie będzie sama, zawsze już będzie miała przy sobie swoją córeczkę ;-)A Ty bardzo dobrze robisz, po zdjęciach widzę, że ładna dziewczyna jesteś i nie masz się co przejmować, bo na jednym facecie się świat nie kończy. No chyba, że ten facet jest synkiem
Sama100 Super, że się ułożyło z rodzicami Zobaczysz, że tak naprawdę to wsparcie rodziny jest najważniejsze. Bo oni Ci będą pomagać bez względu na wszystko.Jak ja powiedziałam mamie o ciąży, to ona też mnie przytuliła, to było super, wiedziałam, że mogę na nią liczyć, że mi pomoże...
Co do faceta, to zrozumiałe, że jeszcze masz w sobie jakieś uczucie, ale pomyśl...Chciałabyś dzielić życie swoje i dziecka z kimś, kto tak zareagował na Twoją ciążę? Kto Cię w tym najważniejszym momencie zostawił? Ja bym nie chciała...Jestem zdania, że są rzeczy, których się nie wybacza. Mój ex przychodzi do mojego synka, czasem nawet jest fajnie, normalnie gadamy, ale to nie zmienia faktu, że ja pamiętam wszystko i nie wybaczę..>Często się z exem kłócę, bo wspomnienia z ciąży wracają
Sama100 Super, że się ułożyło z rodzicami Zobaczysz, że tak naprawdę to wsparcie rodziny jest najważniejsze. Bo oni Ci będą pomagać bez względu na wszystko.Jak ja powiedziałam mamie o ciąży, to ona też mnie przytuliła, to było super, wiedziałam, że mogę na nią liczyć, że mi pomoże...
Co do faceta, to zrozumiałe, że jeszcze masz w sobie jakieś uczucie, ale pomyśl...Chciałabyś dzielić życie swoje i dziecka z kimś, kto tak zareagował na Twoją ciążę? Kto Cię w tym najważniejszym momencie zostawił? Ja bym nie chciała...Jestem zdania, że są rzeczy, których się nie wybacza. Mój ex przychodzi do mojego synka, czasem nawet jest fajnie, normalnie gadamy, ale to nie zmienia faktu, że ja pamiętam wszystko i nie wybaczę..>Często się z exem kłócę, bo wspomnienia z ciąży wracają
Podziel się: